baler1950 102 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2012 tu kilka innych zdj w większej rozdzielczości Mechanicy od lewej Pietixxx i Baler po prawej Przymiarki już były dobrze się prowadzi lecz wieje po uszach tu odwrotnie Baler Pietixxx Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2012 Motor z mojej stajni MotoBaler Wyjedzie o własnych siłach jak będzie złożony w całości będą ostateczne zdj wyglądu końcowego rumaka A tak na razie pozostaje mi czekać na resztę elementów. Pozdrawiam wszystkich obserwujących wątek Pimp maj ride oraz moich nowych klientów z forum oczywiście cena odpowiednia dla obu stron. Narka ide spać bo chyba się zmęczyłem tym dzisiejszym dniem. Baler, szacun za robotę przy Vengoshowym sprzęcie. Jednakże, twoim klientem nigdy nie będę. Dla mnie ludzie z Forum, to koledzy i koleżanki, co nie przeszkadza nam, gdy sytuacja wymaga, rozliczać się za to i owo. Oczywiście, jak tylko będzie okazja nawiedzę cię, a i moze zdarzy się, że z twoich usług pomocy będę korzystał z korzyścią dla obu stron. Dziwne wrażenie odniosłem, przeczytawszy twój post. Wolę być twoim kolegą lub znajomym z Forum, nie klientem. Tego będę się trzymał. :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 106 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2012 Ale o so chozi Leff? Najpierw Piszesz, że nie Będziesz korzystał, a później, że tak :-D. Może Baler trochę przegina z reklamą swojej firmy ale trzeba go trochę zrozumieć, Miał jakąś wizję otwarcia warsztatu motocyklowego i w końcu się udało (z tego co wiem zarejestrował działalność). A co do kasy to nie śmiałbym nikogo prosić żeby zrobił taki kawał roboty za darmo. Baler, jak motek jest zrobiony tak dobrze jak Mówisz to nie Musisz powtarzać za każdym razem nazwy Twojej firmy, będą w tym roku zloty, rajdy itp. itd., ludzie będą się pytali kto to zrobił mojemu motocyklu, a ja im z pewnością powiem :-D :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2012 Vengoshu, żadnego zarzutu ani złośliwości pod adresem Balera nie kierowałem i ani mi to w głowie. Chciałem wyrazić uznanie dla roboty jaką wykonał przy Twoim motku i byłbym bardziej niż zdziwiony, gdyby podjął się tego za free. Uznanie wyraziłem, ale chciałbym, żeby Baler nie patrzył na mnie jak na klienta, tylko jak na znajomego czy kolegę z Forum, chociaż póki co, bardzo wirtualnego. Napisałem, że nie będę korzystał z usług Balera, jako jego klient. A jako znajomy/kolega z Forum - nie wykluczam. Czyli, nie, ale tak. :D Ostatnie Vengoshowe zdanie z posta powyżej. :beer: Najlepsza reklama, to ta szeptana, ale niekoniecznie przez właściciela biznesu. ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 681 Zgłoś ten post Napisano 12 Marzec 2012 Leff, coś się plączesz w zeznaniach. Z tego co widać na zdjęciach Baler zrobił kawał dobrej roboty. Podjął się wykonania pracy i w terminie ją skończył. Nie widze powodu żeby się nie mógł rekalmować na forum jako warszat . Koleszka jest wszystkim znany i nie pojawił się z nikąd. Jeżeli ktoś ma inne zdanie to chętnie podyskutuje. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
baler1950 102 Zgłoś ten post Napisano 12 Marzec 2012 Szanowni koledzy i koleżanki. I o to mi chodzi, już mnie znacie i wiecie jakie mam zdolności i predyspozycje. Głównie rozchodzi sie o to że za miesiąc będę już siedział w Norwegi i tak zwany Słuch o mnie może zaginąć aż do zlotu w Czerwcu. Mam za granicą internet więc coś tam zaglądnę na forum lecz nie obiecuje bo system mojej pracy tam się różni od tego w Polsce praca od 8 do 20 potem kolacja i nunu. Teraz mnie znacie jest super. Wiadomo że każdemu z was jak będę w stanie to pomogę po koleżeńsku. Do kwietnia możecie zajeżdzać do mnie na pogaduchę i nawet wspólne pogrzebanie lub sprawdzenie motka w trasie. Wiadomo że poważne sprawy wymagają pieniędzy bo nikt za darmo nie chciał by robić. Firmę już otwarłem bo potrzebuję podczas siedzenia w Polsce ubezpieczenia społecznego dla mnie i rodziny (prywatne to za mało) a tym bardziej że miałem z rodziną wypadek w Listopadzie. Firma istnieje dlatego że miałem kiedyś warsztat samochodowy i musiałem zaprzestać jego działalności. Teraz jest ale związany z motorami(stare marzenie moje i mojego śp. Taty), przynajmniej oficjalnie mogę grzebać przy nich. Warsztat jest ciągle w przebudowie i w udoskonaleniach lecz to wymaga pieniędzy. Więc pełną parą ruszę wraz z wyposażeniem podnośnikami itd ruszę dopiero na jesień w Pażdzierniku. Chciałbym to tak zrobić żeby w zimie zorganizować dla naszego grona forumowiczów warsztaty teoretyczno mechaniczne wraz z grzebaniem przy motkach. ( Nocleg bedzie płatny spanie dla was w Hotelu w Górze do mnie 12km) Nasz pan Diagnoza przygotuje się teoretycznie i nas podszkoli wspierając się praktyką w moim garażu. Do tego czasu nazbiera się już trochę roboty więc jest to plan możliwy (nie wiem aby czy będą kafelki na podłodze). Pozdrawiam Baler Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 12 Marzec 2012 Jeżeli ktoś ma inne zdanie to chętnie podyskutuje. A kto by z Tobą dyskutował - Ty masz moc kasowania wpisów :D Forumowa brać to skupisko przeróżnych ludzi w różnym wieku, z różnymi doświadczeniami życiowymi, różnej płci ...... Nigdy tak nie będzie, że wszystkim wszystko będzie pasowało. Tutaj jest trochę podobnie jak z gustami - się nie dyskutuje .... ;) Baler pisze na forum i ja piszę na forum i inni piszą na forum - jest wybór i każdy może sobie wybrać i przyjaciół i mechaników i kompanów do trudnych ekstremalnych podróży. Niezależnie od oceny każdego z nas - w tym Balera jedno zasługuje na szacunek to Jego szczerość - pokazuje co robi, jak robi, w jakich warunkach .....- jednych to zachęca, a innych zniechęca - podobnie będzie działać sposób promocji - jednych zachęci, a innych zniechęci - normalne jak życie. 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 12 Marzec 2012 Nasz pan Diagnoza przygotuje się teoretycznie i nas podszkoli wspierając się praktyką w moim garażu. Jako, że może chodzić o mnie to zapytam: czy mamy jakieś ustalenia na ten temat ? ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
baler1950 102 Zgłoś ten post Napisano 12 Marzec 2012 Jako, że może chodzić o mnie to zapytam: czy mamy jakieś ustalenia na ten temat ? ;) Właśnie mamy początek a że czasu dużo nam zostało to można by powoli gadać ale do tego w odpowiedniej chwili założymy odpowiedni wątek Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 12 Marzec 2012 Ja tam nie mam nic przeciwko reklamie MotoBaler. To właśnie dzięki forum wiem, że jak będę miał poważne problemy z motkiem to, że będę mógł wybrać się do takich ludzi jak Baler, Alik, Jarek. Są to osoby z dużą wiedzą i doświadczeniem. I tak jak Paweł napisał nie wzięli się z nikąd i efekty ich pracy nie raz już można na forum zobaczyć. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
disench 5 Zgłoś ten post Napisano 12 Marzec 2012 (edytowane) Chciałbym to tak zrobić żeby w zimie zorganizować dla naszego grona forumowiczów warsztaty teoretyczno mechaniczne wraz z grzebaniem przy motkach. Już mnie możesz na listę chętnych wciągnąć! Edytowane 12 Marzec 2012 przez disench Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2012 Nie mam dobrych wieści... Ostatnie naście szprych bardzo się opiera próbom perswazji. Dziś wieczorem ostatnia próba z grzaniem. Zmówcie zdrowaśkę za szprychy. Złośliwość rzeczy martwych. :( Zrobiłem wczoraj pomiary tulejek... Dzięki Marcin. Tutaj mały szkic. Prawie wszystko gotowe - łożyska kupione, uszczelniacze... Dokumentacja foto zostanie uzupełniona na dniach. Jutro Jacek zabiera wszystkie klamoty oprócz koł i wydechu do Balera. A w przyszłym tygodniu ja dostarczam resztę - gotowe koła i wydech do Balera. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 681 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2012 Jutro odbieram naklejeczki na wachacz i ramę do tego uszczelkę i obejmę do wydechu. Na tą chwile brakuje tabliczki znamionowej która mam nadzieje do juta pojawi się w Inchcape. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
elektrician 722 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2012 Pisałem wiele już razy jak należy wyjmować szprychy zapieprzone w piaście szkoda że nie chcecie mnie posłuchać i skorzystać z moich doświadczeń, bez grzania, zniszczyłem tylko 1szprychę na początku za nim doszedłem jak to robić. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2012 Jacku wierz mi nawet imadlo bez grzania nie ppmoglo wiele. Jeszcze 8 to go. Moze Vegosha motek po Kujawach latal i angielskim piachu... Kto go tam wie ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2012 OK, 2 sztuki niestety zepsułem. :/ Ale reszta...! Jakoś udało się ją zmusić do pożegnania felgi. Dobranoc. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
baler1950 102 Zgłoś ten post Napisano 16 Marzec 2012 Alik na śpiocha się zabrał za szprychy i to poskutkowało. Git robota Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Marzec 2012 ;) dzięki... na śpiocha nie, ale determinacja pomogła. A i tak przeziębienie mnie trzyma. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
elektrician 722 Zgłoś ten post Napisano 16 Marzec 2012 Szkoda że nie mogę Ci pokazać bo obawiam się że nie do końca wiesz o co mi chodzi, może kiedyś przy okazji nie mniej nleżą Ci się słowa uznania za walkę bo wiem że nie jest łatwo szacun Aliku. Pozdro :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Marzec 2012 Vengosh pewnie napisze tu coś później... póki co ja kilka słów. Dziś Vengosh wpadł do mnie jak po ogień... tzn. nie po ogień, ale plastiki i resztę przydasiów jak np. poklejoną chłodnicę (dziurkę klasycznie zrobiła śrubka, która tam wpadła - jak u Ciebie, Jacku E. ;) ). Baler będzie składał puzzle w całość, a ja spokojnie podziałam w temacie kółek i wydechów dalej... Myślimy nad szprychami, które nie są piękne i tu jest pewien chytry plan. Poniżej kilka zdjęć z wczorajszej walki... "Goły" przód: Tył-ek: Kółka dwa: Brud made in England... https://lh6.googleusercontent.com/-eML8u3p163E/T2O5SqR0E1I/AAAAAAAAKto/joXjFMzZ5Wo/s640/P1070474.JPG I już bez szprych: Bez tego narzędzia odkręcanie szprych byłoby średnio ciekawe... Kilka pytań do praktyków: jak zabezpieczyliście w swoich motkach - otwory na śruby, otwory na łożyska, powierzchnie przylegania tarcz hamulcowych oraz wieńcy/bieżni czujników ABS? Czy i jakim wiertłem rozwiercaliście otwory pod szprychy w piaście? Przed czy po malowaniu? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Prezesu 3 Zgłoś ten post Napisano 16 Marzec 2012 Ja do piaskowania piasty zabezpieczyłem w następujący sposób: we wszystkie gwintowane otwory wkręciłem śruby, w gniazda łożysk wsadziłem jakieś stare łożyska. Dodatkowo powierzchnie styku piast i tarczy zakryłem wyciętym kawałeczkiem blachy alu z puszki po pepsi :drinkbeer: i przykręciłem śrubami. Otwory przewierciłem przed lakierowaniem, nie pamiętam rozmiaru wiertła, stopniowałem je co 0,5 i zostawiłem to, które tylko lekko zdzierało materiał. Po piaskowaniu ponieważ lakierowałem sam natryskowo a nie proszkowo miejsca nie malowane zabezpieczyłem taśmą lakierniczą. Otworów na szprychy nie zabezpieczałem w żaden sposób, pokryły się tylko lekkim odkurzem, w niczym to nie przeszkodziło. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Marzec 2012 Dzięki. Jeśli chodzi o blaszki to myślałem o niezawodnych inPostach ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Prezesu 3 Zgłoś ten post Napisano 16 Marzec 2012 Po inpostach są różnej grubości, przeciąć je można szlifierką. A te po piwie itp. można ciąć nożyczkami, co przy różnych ciekawych kształtach jest ułatwieniem. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 106 Zgłoś ten post Napisano 17 Marzec 2012 Jestem po inspekcji, dopiero się obudziłem bo wczoraj wróciłem o 1.30 (Chłopaki, nie dało się bliżej zamieszkać? :lol:). Motocykl wygląda piknie, na silniku nie widać, że był w Anglii ani, że brodził w metrowej wodzie na Pałukach :lol:. Mam nadzieję, że efekt nie minie po przejechanych pierwszych 100 km ;-). Baler dostał wszystkie płyny ustrojowe i filtry do motka oraz brakujące części, które były w GARAŻU u Alika :lol: (Alik ;-)). Zdjęć nie robiłem bo miałem tylko komórę przy sobie ale stan jest taki jak oddają go zdjęcia Balera (zostało jeszcze tylko kilka śrubek do poprawy). Mam cichą nadzieję, że w przyszły weekend wrócę moim nowym/starym motocyklem do domu ;-). 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 17 Marzec 2012 Super :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach