Skocz do zawartości

Recommended Posts

tu kilka innych zdj w większej rozdzielczości

SANY0083.JPG

SANY0085.JPG

SANY0076.JPG

SANY0075.JPG

SANY0074.JPG

Mechanicy

od lewej

Pietixxx i Baler po prawej

SANY0066.JPG

SANY0053.JPG

Przymiarki już były dobrze się prowadzi lecz wieje po uszach

SANY0029.JPG

tu odwrotnie Baler Pietixxx

SANY0020.JPG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Motor z mojej stajni MotoBaler

Wyjedzie o własnych siłach jak będzie złożony w całości będą ostateczne zdj wyglądu końcowego rumaka

A tak na razie pozostaje mi czekać na resztę elementów.

Pozdrawiam wszystkich obserwujących wątek Pimp maj ride oraz moich nowych klientów z forum oczywiście cena odpowiednia dla obu stron.

Narka ide spać bo chyba się zmęczyłem tym dzisiejszym dniem.

Baler, szacun za robotę przy Vengoshowym sprzęcie. Jednakże, twoim klientem nigdy nie będę. Dla mnie ludzie z Forum, to koledzy i koleżanki, co nie przeszkadza nam, gdy sytuacja wymaga, rozliczać się za to i owo.

Oczywiście, jak tylko będzie okazja nawiedzę cię, a i moze zdarzy się, że z twoich usług pomocy będę korzystał z korzyścią dla obu stron.

Dziwne wrażenie odniosłem, przeczytawszy twój post. Wolę być twoim kolegą lub znajomym z Forum, nie klientem. Tego będę się trzymał. :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale o so chozi Leff? Najpierw Piszesz, że nie Będziesz korzystał, a później, że tak :-D. Może Baler trochę przegina z reklamą swojej firmy ale trzeba go trochę zrozumieć, Miał jakąś wizję otwarcia warsztatu motocyklowego i w końcu się udało (z tego co wiem zarejestrował działalność). A co do kasy to nie śmiałbym nikogo prosić żeby zrobił taki kawał roboty za darmo.

Baler, jak motek jest zrobiony tak dobrze jak Mówisz to nie Musisz powtarzać za każdym razem nazwy Twojej firmy, będą w tym roku zloty, rajdy itp. itd., ludzie będą się pytali kto to zrobił mojemu motocyklu, a ja im z pewnością powiem :-D :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Vengoshu, żadnego zarzutu ani złośliwości pod adresem Balera nie kierowałem i ani mi to w głowie. Chciałem wyrazić uznanie dla roboty jaką wykonał przy Twoim motku i byłbym bardziej niż zdziwiony, gdyby podjął się tego za free. Uznanie wyraziłem, ale chciałbym, żeby Baler nie patrzył na mnie jak na klienta, tylko jak na znajomego czy kolegę z Forum, chociaż póki co, bardzo wirtualnego.

Napisałem, że nie będę korzystał z usług Balera, jako jego klient. A jako znajomy/kolega z Forum - nie wykluczam. Czyli, nie, ale tak. :D

Ostatnie Vengoshowe zdanie z posta powyżej. :beer:

Najlepsza reklama, to ta szeptana, ale niekoniecznie przez właściciela biznesu. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Leff, coś się plączesz w zeznaniach.

Z tego co widać na zdjęciach Baler zrobił kawał dobrej roboty. Podjął się wykonania pracy i w terminie ją skończył. Nie widze powodu żeby się nie mógł rekalmować na forum jako warszat . Koleszka jest wszystkim znany i nie pojawił się z nikąd.

Jeżeli ktoś ma inne zdanie to chętnie podyskutuje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szanowni koledzy i koleżanki.

I o to mi chodzi, już mnie znacie i wiecie jakie mam zdolności i predyspozycje.

Głównie rozchodzi sie o to że za miesiąc będę już siedział w Norwegi i tak zwany Słuch o mnie może zaginąć aż do zlotu w Czerwcu.

Mam za granicą internet więc coś tam zaglądnę na forum lecz nie obiecuje bo system mojej pracy tam się różni od tego w Polsce praca od 8 do 20 potem kolacja i nunu.

Teraz mnie znacie jest super.

Wiadomo że każdemu z was jak będę w stanie to pomogę po koleżeńsku.

Do kwietnia możecie zajeżdzać do mnie na pogaduchę i nawet wspólne pogrzebanie lub sprawdzenie motka w trasie.

Wiadomo że poważne sprawy wymagają pieniędzy bo nikt za darmo nie chciał by robić.

Firmę już otwarłem bo potrzebuję podczas siedzenia w Polsce ubezpieczenia społecznego dla mnie i rodziny (prywatne to za mało) a tym bardziej że miałem z rodziną wypadek w Listopadzie.

Firma istnieje dlatego że miałem kiedyś warsztat samochodowy i musiałem zaprzestać jego działalności.

Teraz jest ale związany z motorami(stare marzenie moje i mojego śp. Taty), przynajmniej oficjalnie mogę grzebać przy nich.

Warsztat jest ciągle w przebudowie i w udoskonaleniach lecz to wymaga pieniędzy.

Więc pełną parą ruszę wraz z wyposażeniem podnośnikami itd ruszę dopiero na jesień w Pażdzierniku.

Chciałbym to tak zrobić żeby w zimie zorganizować dla naszego grona forumowiczów warsztaty teoretyczno mechaniczne wraz z grzebaniem przy motkach. ( Nocleg bedzie płatny spanie dla was w Hotelu w Górze do mnie 12km)

Nasz pan Diagnoza przygotuje się teoretycznie i nas podszkoli wspierając się praktyką w moim garażu.

Do tego czasu nazbiera się już trochę roboty więc jest to plan możliwy (nie wiem aby czy będą kafelki na podłodze).

Pozdrawiam Baler

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeżeli ktoś ma inne zdanie to chętnie podyskutuje.

A kto by z Tobą dyskutował - Ty masz moc kasowania wpisów :D

Forumowa brać to skupisko przeróżnych ludzi w różnym wieku, z różnymi doświadczeniami życiowymi, różnej płci ...... Nigdy tak nie będzie, że wszystkim wszystko będzie pasowało. Tutaj jest trochę podobnie jak z gustami - się nie dyskutuje .... ;) Baler pisze na forum i ja piszę na forum i inni piszą na forum - jest wybór i każdy może sobie wybrać i przyjaciół i mechaników i kompanów do trudnych ekstremalnych podróży. Niezależnie od oceny każdego z nas - w tym Balera jedno zasługuje na szacunek to Jego szczerość - pokazuje co robi, jak robi, w jakich warunkach .....- jednych to zachęca, a innych zniechęca - podobnie będzie działać sposób promocji - jednych zachęci, a innych zniechęci - normalne jak życie.

  • Like 8

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nasz pan Diagnoza przygotuje się teoretycznie i nas podszkoli wspierając się praktyką w moim garażu.

Jako, że może chodzić o mnie to zapytam: czy mamy jakieś ustalenia na ten temat ? ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jako, że może chodzić o mnie to zapytam: czy mamy jakieś ustalenia na ten temat ? ;)

Właśnie mamy początek a że czasu dużo nam zostało to można by powoli gadać ale do tego w odpowiedniej chwili założymy odpowiedni wątek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja tam nie mam nic przeciwko reklamie MotoBaler. To właśnie dzięki forum wiem, że jak będę miał poważne problemy z motkiem to, że będę mógł wybrać się do takich ludzi jak Baler, Alik, Jarek. Są to osoby z dużą wiedzą i doświadczeniem. I tak jak Paweł napisał nie wzięli się z nikąd i efekty ich pracy nie raz już można na forum zobaczyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chciałbym to tak zrobić żeby w zimie zorganizować dla naszego grona forumowiczów warsztaty teoretyczno mechaniczne wraz z grzebaniem przy motkach.

Już mnie możesz na listę chętnych wciągnąć!

Edytowane przez disench

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie mam dobrych wieści... Ostatnie naście szprych bardzo się opiera próbom perswazji. Dziś wieczorem ostatnia próba z grzaniem. Zmówcie zdrowaśkę za szprychy. Złośliwość rzeczy martwych. :(

Zrobiłem wczoraj pomiary tulejek... Dzięki Marcin.

Tutaj mały szkic.

153237.JPG

Prawie wszystko gotowe - łożyska kupione, uszczelniacze...

Dokumentacja foto zostanie uzupełniona na dniach.

Jutro Jacek zabiera wszystkie klamoty oprócz koł i wydechu do Balera. A w przyszłym tygodniu ja dostarczam resztę - gotowe koła i wydech do Balera.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jutro odbieram naklejeczki na wachacz i ramę do tego uszczelkę i obejmę do wydechu. Na tą chwile brakuje tabliczki znamionowej która mam nadzieje do juta pojawi się w Inchcape.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pisałem wiele już razy jak należy wyjmować szprychy zapieprzone w piaście szkoda że nie chcecie mnie posłuchać i skorzystać z moich doświadczeń, bez grzania, zniszczyłem tylko 1szprychę na początku za nim doszedłem jak to robić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jacku wierz mi nawet imadlo bez grzania nie ppmoglo wiele. Jeszcze 8 to go. Moze Vegosha motek po Kujawach latal i angielskim piachu... Kto go tam wie ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

OK, 2 sztuki niestety zepsułem. :/ Ale reszta...! Jakoś udało się ją zmusić do pożegnania felgi. Dobranoc.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

;) dzięki... na śpiocha nie, ale determinacja pomogła. A i tak przeziębienie mnie trzyma.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szkoda że nie mogę Ci pokazać bo obawiam się że nie do końca wiesz o co mi chodzi, może kiedyś przy okazji nie mniej nleżą Ci się słowa uznania za walkę bo wiem że nie jest łatwo szacun Aliku. Pozdro :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Vengosh pewnie napisze tu coś później... póki co ja kilka słów. Dziś Vengosh wpadł do mnie jak po ogień... tzn. nie po ogień, ale plastiki i resztę przydasiów jak np. poklejoną chłodnicę (dziurkę klasycznie zrobiła śrubka, która tam wpadła - jak u Ciebie, Jacku E. ;) ). Baler będzie składał puzzle w całość, a ja spokojnie podziałam w temacie kółek i wydechów dalej...

Myślimy nad szprychami, które nie są piękne i tu jest pewien chytry plan.

Poniżej kilka zdjęć z wczorajszej walki...

"Goły" przód:

P1070459.JPG

P1070460.JPG

P1070461.JPG

Tył-ek:

P1070464.JPG

P1070467.JPG

P1070468.JPG

Kółka dwa:

P1070469.JPG

P1070471.JPG

Brud made in England...

https://lh6.googleusercontent.com/-eML8u3p163E/T2O5SqR0E1I/AAAAAAAAKto/joXjFMzZ5Wo/s640/P1070474.JPGP1070474.JPG

P1070475.JPG

P1070477.JPG

I już bez szprych:

P1070479.JPG

P1070481.JPG

Bez tego narzędzia odkręcanie szprych byłoby średnio ciekawe...

P1070486.JPG

Kilka pytań do praktyków: jak zabezpieczyliście w swoich motkach - otwory na śruby, otwory na łożyska, powierzchnie przylegania tarcz hamulcowych oraz wieńcy/bieżni czujników ABS? Czy i jakim wiertłem rozwiercaliście otwory pod szprychy w piaście? Przed czy po malowaniu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja do piaskowania piasty zabezpieczyłem w następujący sposób: we wszystkie gwintowane otwory wkręciłem śruby, w gniazda łożysk wsadziłem jakieś stare łożyska. Dodatkowo powierzchnie styku piast i tarczy zakryłem wyciętym kawałeczkiem blachy alu z puszki po pepsi :drinkbeer: i przykręciłem śrubami. Otwory przewierciłem przed lakierowaniem, nie pamiętam rozmiaru wiertła, stopniowałem je co 0,5 i zostawiłem to, które tylko lekko zdzierało materiał.

Po piaskowaniu ponieważ lakierowałem sam natryskowo a nie proszkowo miejsca nie malowane zabezpieczyłem taśmą lakierniczą. Otworów na szprychy nie zabezpieczałem w żaden sposób, pokryły się tylko lekkim odkurzem, w niczym to nie przeszkodziło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki. Jeśli chodzi o blaszki to myślałem o niezawodnych inPostach ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Po inpostach są różnej grubości, przeciąć je można szlifierką. A te po piwie itp. można ciąć nożyczkami, co przy różnych ciekawych kształtach jest ułatwieniem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jestem po inspekcji, dopiero się obudziłem bo wczoraj wróciłem o 1.30 (Chłopaki, nie dało się bliżej zamieszkać? :lol:). Motocykl wygląda piknie, na silniku nie widać, że był w Anglii ani, że brodził w metrowej wodzie na Pałukach :lol:. Mam nadzieję, że efekt nie minie po przejechanych pierwszych 100 km ;-). Baler dostał wszystkie płyny ustrojowe i filtry do motka oraz brakujące części, które były w GARAŻU u Alika :lol: (Alik ;-)). Zdjęć nie robiłem bo miałem tylko komórę przy sobie ale stan jest taki jak oddają go zdjęcia Balera (zostało jeszcze tylko kilka śrubek do poprawy). Mam cichą nadzieję, że w przyszły weekend wrócę moim nowym/starym motocyklem do domu ;-).

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×