Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hej,

Ciekawa rzecz dzieje mi się z licznikiem dziennym i zegarem.

- Podchodzę do motocykla i przekręcam kluczyk

  • na liczniku dziennym kilometrów jest: 211,6
  • zegar wskazuje 0

- Następnie resetuje licznik i ustawiam zegar. Licznik i zegar działają prawidłowo.

- Gasze moto na dłuższy czas

- Podchodzę do motocykla i przekręcam kluczyk

  • na liczniku dziennym kilometrów jest: 211,6
  • zegar wskazuje 0

Czemu dzienny startuje od zawsze tej samej i niezerowej liczby?

pozdr. A.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bo po resecie licznika a przed zgaszeniem moto musisz się jeszcze przejechać!

To zmienia wartość licznika :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hej,

Ciekawa rzecz dzieje mi się z licznikiem dziennym i zegarem.

- Podchodzę do motocykla i przekręcam kluczyk

  • na liczniku dziennym kilometrów jest: 211,6
  • zegar wskazuje 0

- Następnie resetuje licznik i ustawiam zegar. Licznik i zegar działają prawidłowo.

- Gasze moto na dłuższy czas

- Podchodzę do motocykla i przekręcam kluczyk

  • na liczniku dziennym kilometrów jest: 211,6
  • zegar wskazuje 0

Czemu dzienny startuje od zawsze tej samej i niezerowej liczby?

pozdr. A.

Wzorcowy przykład jak napisać treść, która nie odnosi się do niczego.- a my to wróżki, które muszą wiedzieć.

U mnie zegar nakręca się raz na tydzień - czemu na raz na tydzień ???

A jeszcze chciałem dodać, że o 12 zawsze bije 12 razy ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wzorcowy przykład jak napisać treść, która nie odnosi się do niczego.- a my to wróżki, które muszą wiedzieć.

U mnie zegar nakręca się raz na tydzień - czemu na raz na tydzień ???

A jeszcze chciałem dodać, że o 12 zawsze bije 12 razy ;)

Teraz wiemy u kogo bije dzwon. :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kurde! Wygląda, że znam się też na elektryce. :lol: :lol: :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wzorcowy przykład jak napisać treść, która nie odnosi się do niczego.- a my to wróżki, które muszą wiedzieć.

U mnie zegar nakręca się raz na tydzień - czemu na raz na tydzień ???

A jeszcze chciałem dodać, że o 12 zawsze bije 12 razy ;)

Wiesz dla mnie to informacja, że nikt się z takim czymś się nie spotkał.

Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko da się rozwiązać przez forum.

Chociaż przykro się robi jak się czyta odpowiedzi w takim stylu.

pozdr.A.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Artex, przejrzyj Forum dokładnie i zobaczysz, że jesteśmy wesołą ferajną. Bardzo wesołą nawet. :)

Nie masz powodu, żeby było ci przykro, bo opisałeś problem po łebkach. Ty widzisz, my nie. Nie chce ci się pisać dokładniej i wklejać zdjęć, a ja chociaż Św. leff, wróżką nie jestem. Fajnie byłoby, gdybyś podchodząc do problemu, potraktował go książkowo i przedstawił objawy, starając się posługiwać możliwie prostym i precyzyjnym językiem. Oczywiście podszedłeś do zagadnienia w pemnym sensie książkowo, ale przy prezentowaniu spraw technicznych "Kod Leonarda da Vinci" nie jest najlepszym wzorem do naśladowania. Z twojego opisu na razie wynika tyle, że bez tajemnego klucza, nikt nie zgadnie, co autor (Artex) miał na myśli. ;)

Nagraj filmik albo zrób zdjęcia i wrzuć na Forum. Wtedy wśród chichów-śmichów, zostaną zadane pytania o kilka kolejnych szczegółów i najprawdopodobniej uzyskasz jakieś podpowiedzi, a może nawet rozwiązanie problemu. :D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Artex, przejrzyj Forum dokładnie i zobaczysz, że jesteśmy wesołą ferajną. Bardzo wesołą nawet. :)

Nie masz powodu, żeby było ci przykro, bo opisałeś problem po łebkach. Ty widzisz, my nie. Nie chce ci się pisać dokładniej i wklejać zdjęć, a ja chociaż Św. leff, wróżką nie jestem. Fajnie byłoby, gdybyś podchodząc do problemu, potraktował go książkowo i przedstawił objawy, starając się posługiwać możliwie prostym i precyzyjnym językiem. Oczywiście podszedłeś do zagadnienia w pemnym sensie książkowo, ale przy prezentowaniu spraw technicznych "Kod Leonarda da Vinci" nie jest najlepszym wzorem do naśladowania. Z twojego opisu na razie wynika tyle, że bez tajemnego klucza, nikt nie zgadnie, co autor (Artex) miał na myśli. ;)

Nagraj filmik albo zrób zdjęcia i wrzuć na Forum. Wtedy wśród chichów-śmichów, zostaną zadane pytania o kilka kolejnych szczegółów i najprawdopodobniej uzyskasz jakieś podpowiedzi, a może nawet rozwiązanie problemu. :D

ma to sens, przyjmuję do wiadomości, będę stosował!

pozdr. Artur

Edytowane przez artex

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ma to sens, przyjmuję do wiadomości, będę stosował!

pozdr. Artur

Czyli już nie robi ci się przykro? Jeśli tak, to możemy grać w jednej drużynie. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiesz dla mnie to informacja, że nikt się z takim czymś się nie spotkał.

Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko da się rozwiązać przez forum.

Chociaż przykro się robi jak się czyta odpowiedzi w takim stylu.

pozdr.A.

Widzę, że zamiast popatrzyć o co chodziło autorowi to wolisz płakać nad swoim losem, ale jakbyś popatrzył krytycznie na swój wpis to byś sam doszedł do wniosku: kurde nie napisałem w czym ten problem występuje, jaki motek, z którego rocznika.

Pod awatarkiem pusto, w opisie pusto :( - ale oczekujesz precyzyjnej odpowiedzi na Twój problem - przemyśl to !

Chyba, że zakładasz, że mamy obowiązek wiedzieć i pamiętać wszystko co Ciebie dotyczy. Koniec ;)

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

×