Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Jeśli za 13 tyś dorwę DL to się zastanowiłbym. Ale, jak mówiłem, moto jest wysokie, dla mnie ciutkę za wysokie. I cięższy niż eFka. A nawet eFkę miałem czasem trudność opanować. Więc bardziej skłaniam się ku czemuś niższemu. I nastawionemu na asfalty. Versysa muszę gdzieś przymierzyć. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 versys bedzie taki sam jak DL. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 K...źwa, że też te pare cm nie mogłem podciągnąć :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 991 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Versys jest stosunkowo małym motocyklem i chyba jednak mniejszym jak DL, ja wolałbym chyba jednak DL-a jako teoretycznie bardziej wszechstronnego, ale brzydszego (no mnie się nie podoba po prostu) a Versys w drugą mańkę, czyli mniejszy, poręczniejszy, mniej wszechstronny, ale dla Twoich potrzeb chzba w zupełności wystarczający, trochę narwany jak go nieco za mocno odkręcisz, ale do opanowania..., a w zakrętach po prostu jedzie sam i żeby nie ta 17-tka z przodu byłby naprawdę fajnym motocyklem )w moich oczach - o tym już pisałem), do tego stosunkowo tanim i młodym rocznikowo... jaśniej?................................................. się nie da :-P Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 No własnie dlatego Versys wydaje się być ciekawym wyborem - pozycja wyprostowana, sporo mocy. Ja nie jestem typem jakiegoś podróżnika, marne szanse, żebym pojechał gdzieś dalej a już na pewno nie w teren. Dlatego Versys jest jeszcze w miarę dobrym wyborem. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Ja nie jestem typem jakiegoś podróżnika, marne szanse, żebym pojechał gdzieś dalej cztery lata temu tez tak mowilem, samo przychodzi 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 991 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 No własnie dlatego Versys wydaje się być ciekawym wyborem - pozycja wyprostowana, sporo mocy. Ja nie jestem typem jakiegoś podróżnika, marne szanse, żebym pojechał gdzieś dalej a już na pewno nie w teren. Dlatego Versys jest jeszcze w miarę dobrym wyborem. Podważę jedynie słowa odnośnie wyprostowanej pozycji..... :roll: nie da rady być wyprostowanym w sposób jak jesteś obecnie wyprostowany na eFce, czy innym, motocyklu o zacięciu podróżnego enduro ;-) ja miałem maksymalnie cofniętą/położoną kierownicę i jeszcze do idealnego wyprostowania pozycji w czasie jazdy troszkę brakowało, chyba że masz złodziejskie ręce, to spoko. ;-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Porównując z F650 leży się pewnie bardziej ale mniej niż np na GSXF :) W F650 przy większych prędkościach (powyżej 120km/h) (PAWEŁ - NIE ŚMIEJ SIĘ :) ) mam ciężko się poskładać za owiewką. Kuźwa, gdybanie, pierd... o Szopenie - muszę gdzieś Versysa dopaść i się karnąć. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 rybnik gajowa 4 czuwaj Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Weź jeszcze pogodę załatw :) Motki już namierzyłem :) http://otomoto.pl/kawasaki-kle-650-versys-abs-bardzo-dobry-M3548469.html http://otomoto.pl/kawasaki-inny-versys-M3177398.html http://otomoto.pl/kawasaki-kle-versys-650-M3548965.html Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Czerwony jest "piekny" :-D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
miroslaw123 108 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Nie wiem jaki (bo się na tym nie znam), ale na pewno musi być szybki :twisted: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Kaj ta wiosna ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ben 5 181 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Kilkakrotnie użyłeś słowa budżet . Zakup to jedno , utrzymanie to drugie. Koszty eksploatacji itp. Zwróć uwagę na utratę wartości pojazdu po okresie użytkowania , pytanie ile będziesz jeżdził ? Dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia. Trochę się nazbierało . A decyzja należy do Ciebie Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Budżet tajemnicą nie jest. Na zakup motka, jeśli eFka poszłaby za te 7500zł miałbym jakieś 12, może 13 tyś zł. Mało? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 991 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 (edytowane) Czarny Versys wygląda dobrze i chyba zdecydowanie najlepiej z tych 3 ale to tylko zdjęcia ;-) i nie ma oryginalnych lusterek, a w liczniku brakuje śrubki :-) Edytowane 2 Kwiecień 2013 przez dakarowy Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Kilkakrotnie użyłeś słowa budżet . Zakup to jedno , utrzymanie to drugie. Koszty eksploatacji itp. Zwróć uwagę na utratę wartości pojazdu po okresie użytkowania , pytanie ile będziesz jeżdził ? Dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia. Trochę się nazbierało . A decyzja należy do Ciebie A jeszcze trzeba dodać, że jak tym motkiem pojedziesz do kościoła to na ofiarę wydasz, ale decyzja należy do Ciebie ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 No własnie dlatego Versys wydaje się być ciekawym wyborem - pozycja wyprostowana, sporo mocy. Ja nie jestem typem jakiegoś podróżnika, marne szanse, żebym pojechał gdzieś dalej a już na pewno nie w teren. Postawa wyprostowana, sporo mocy, krótkie przeloty i nie teren .. - Marcin to dla Ciebie idealnym rozwiązaniem jest autobus miejski :lol: 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Z tego wszystkiego chyba se dam siana i nie sprzedam eFki ;) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Kilkakrotnie użyłeś słowa budżet . Zakup to jedno , utrzymanie to drugie. Koszty eksploatacji itp. Zwróć uwagę na utratę wartości pojazdu po okresie użytkowania , pytanie ile będziesz jeżdził ? Dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia. Trochę się nazbierało . A decyzja należy do Ciebie Utrzymanie? Przeciez zmienia ja japońca, tam nie ma co naprawiać :-D A utrata wartosci to druga sprawa, jesli wspomniany wczesniej duzy bandit kosztuje w salonie cztery dychy a po czterech latach sprzedający wycenia go na piętnaście, to najwieksza utrata wartosci juz za nami. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Lukasz 227 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Gdybyś został przy Fce za kasę którą masz do dorzucenia mógłbyś sobie zafundować niezapomniane wakacje na jednośladzie... :) ehhh To jest coś czego się uczę też w fotografii > zamiast wydawać dodatkową kasę na mocniejszy sprzęt, obiektywy itp. w chwili obecnej mocno rozważyłbym przy zastrzyku kasy czy właśnie za $$$ nie wykupić jakiegoś kursu, warsztatów albo po prostu zaje@#@ wyjazdu na którym mógłbym trochę pofotografować ciekawe osoby, krajobrazy itp. :) Chyba że faktycznie np. jeździsz w dwie osoby i za mało masz mocy itp itd. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Se zarzucę - fajny wizualnie :) http://allegro.pl/suzuki-gsf-650-bandit-s-ideal-jak-nowy-i3127663102.html Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 dwa kola wiecej i masz LEDy w lusterkach i mocniejszy o 20 pałerhorsów ;-) a wizualnie taki sam http://otomoto.pl/su...0-M3545796.html Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ben 5 181 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 Utrzymanie? Przeciez zmienia ja japońca, tam nie ma co naprawiać :-D A utrata wartosci to druga sprawa, jesli wspomniany wczesniej duzy bandit kosztuje w salonie cztery dychy a po czterech latach sprzedający wycenia go na piętnaście, to najwieksza utrata wartosci juz za nami. za trzy lata bedzie w cenie Efki , niestety ... BMW to to nie jest... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 2 Kwiecień 2013 za trzy lata bedzie w cenie Efki , niestety ... BMW to to nie jest... zamienił stryjek :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach