Bastian 8 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Witajcie, Razem z moją lubą w ramach Couchsurfingu mieliśmy gościć dwie motocyklistki z Rosji, które wybrały się w trasę przez Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Słowację, Węgry i Serbię. Niestety w Krakowie zaczął psuć się silnik w jednej z maszyn(Suzuki DR650SE) i boją się jechać na niej do Serbii. Postanowiły powędrować tam na stopa zostawiając na 2 tygodnie maszyny w Krakowie, po czym wrócą po nie i pojadą do domu przez Ukrainę. Anna i Marina nie znają polskiego języka i nie wiedzą, jak szukać w Krakowie pomocy, gdzie mogłyby zostawić bezpiecznie swoje motki na dwa tygodnie. W ich imieniu zwracam się do forumowiczów z Krakowa o pomoc ze znalezieniem miejscówki na bezpieczne przechowanie motocykli. Może macie miejsce w garażu, lub wiecie, gdzie można by znaleźć takowe? Dziewczyny są skłonne zapłacić za to garażowanie. Pozdro 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
august 566 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Może jakieś zdjęcia? :-P 6 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
klansman 1 025 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Może jakieś zdjęcia? :-P motocykli? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 980 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Mogę postawić te motocykle u siebie na podwórku. Aby nie stały pod gołym niebiem może trzeba tylko kupić plandeki , np jak moja. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Doodek 15 046 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 A kiedy by konkretnie chciały zostawić motocykle i je odebrać? bo może uda się w moim garażu je wcisnąć, ale mam dość wyjazdowy czas teraz i mogę po prostu nie dać rady tego "ogarnąć"... W jakim języku się komunikują? Bo ja nie znam rosyjskiego ;) jak coś to PW. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 980 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Rosyjski nie jest dla mnie i małżonki problemem a miejsce jest oznaczone w dziale , miejsca przyjazne motocyklistom , czy coś w tym stylu 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bastian 8 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Rosyjski nie jest dla mnie i małżonki problemem a miejsce jest oznaczone w dziale , miejsca przyjazne motocyklistom , czy coś w tym stylu Dzięki makrekw. Dziewczyny porozumiewają się też po angielsku. Napisze do Ciebie na priv Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Jakby był jakis problem, to zapraszam do Bielska - jakos się pomieścimy w moim garażyku :) Kurcze - ciekawe co z silnikiem nie teges. DRki raczej wytrzymałe są... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mguzzi 2 267 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 Jak nie wypali w mieście Kraka, to może na Mazowszu. Tu też jest pięknie. A i miejsce na motorki się znajdzie. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 980 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 co ma nie wypalić , u nas zawsze wypali , sie załatwi, sie zrobi , no chyba ze 2 motocykle to się zmieszczą Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bond 1 587 Zgłoś ten post Napisano 23 Wrzesień 2013 (edytowane) sluze w warszawie garazem podziemnym na kilka motkow :) w sumie krakow pod warszawa lezy... :) Edytowane 23 Wrzesień 2013 przez Bond 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
FALCON 5 929 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 A we wrocku jak jest ładnie i mówmy po rosyjsku :) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
tomekm 1 153 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 a może nad morze...? Też jest ładnie i też mówimy po rosyjsku :-) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rasta 1 605 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 Były już te zdjęcia że takie pospolite ruszenie na forum? ;D 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ben 5 184 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 A we wrocku jak jest ładnie i mówmy po rosyjsku :) O cziem Ty gawarisz ??? :) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bond 1 587 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 ja tozie niemnozka gawarju,baolszie ponimaju cziem gawarjiu, no z krasawica pogoworit dowolńa 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bastian 8 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 Jakby był jakis problem, to zapraszam do Bielska - jakos się pomieścimy w moim garażyku :) Kurcze - ciekawe co z silnikiem nie teges. DRki raczej wytrzymałe są... Do wymiany jest tłok. Na razie to dla nich za droga sprawa, więc na stopa mkną dalej :) Z tego co wiem, to dogadały się już z Markiem w sprawie garażowania. Zdjęć nie mam :P Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
enlil 3 208 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 Garażu nie mam, ale jestem w trakcie szukania. Po rosyjsku bez problemów się dogadamy. W razie czego pisz na PW. Coś się wymyśli :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bond 1 587 Zgłoś ten post Napisano 24 Wrzesień 2013 przebjam - oferuje nocleg :) w wwie... :) 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 980 Zgłoś ten post Napisano 25 Wrzesień 2013 Dziewczyny jeżdżą o 3 miesięcy , Anna wcześniej jeździła jako pasażer, Marina nigdy. Kupując tą DR , kupowała z chłopakiem Ani jako doradcą . Niestety on za duzo nie pomógł . Mechanik który to po zakupie ogarniał , ostrzegał że jest problem i było wiadomo że stan silnika budzi zastrzeżenia . Mimo to dziewczyny chciały zrealizować plan. Po dojeździe do Polski Marina ma nadzieję że wróci do domu i chyba sprzeda w stanie w takim jaki jest , bo naprawa dla niej to zbyt wielka niewiadoma . Chciałaby tym razem gęś , małą gęś, czyli małego GS'a. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Mutomb 3 541 Zgłoś ten post Napisano 25 Wrzesień 2013 Dziewczyny jeżdżą o 3 miesięcy , Anna wcześniej jeździła jako pasażer, Marina nigdy. Kupując tą DR , kupowała z chłopakiem Ani jako doradcą . Niestety on za duzo nie pomógł . Mechanik który to po zakupie ogarniał , ostrzegał że jest problem i było wiadomo że stan silnika budzi zastrzeżenia . Mimo to dziewczyny chciały zrealizować plan. Po dojeździe do Polski Marina ma nadzieję że wróci do domu i chyba sprzeda w stanie w takim jaki jest , bo naprawa dla niej to zbyt wielka niewiadoma . Chciałaby tym razem gęś , małą gęś, czyli małego GS'a. Mysle, ze temat naprawy w Polskich realiach bylby najlepsza mozliwa opcja dla kolezanki z Rosji. Najwazniejsze zdiagnozowac problem. Czesci do tej RSE nie sa wcale takie drogie. Jest mnostwo tego w sieci. Potrzebny tylko solidny mechanik :). Ps Tak w ogole to moze lepsza opcja byl przyjazd do Polski stopem i kupno moto tutaj. Na dzien dobry 50% tego co zaplacila u siebie. Zrobienie porzadnego serwisu i dalej juz tylko jazda. Fakt, ze to troche zlozony temat i przydalby sie jednak ktos tu na miejscu. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
august 566 Zgłoś ten post Napisano 25 Wrzesień 2013 Nie wiem jak z pojazdami, ale Rosjanie kupując coś od nas mają cło 30%. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bond 1 587 Zgłoś ten post Napisano 25 Wrzesień 2013 Dziewczyny jeżdżą o 3 miesięcy , Anna wcześniej jeździła jako pasażer, Marina nigdy. Kupując tą DR , kupowała z chłopakiem Ani jako doradcą . Niestety on za duzo nie pomógł . Mechanik który to po zakupie ogarniał , ostrzegał że jest problem i było wiadomo że stan silnika budzi zastrzeżenia . Mimo to dziewczyny chciały zrealizować plan. Po dojeździe do Polski Marina ma nadzieję że wróci do domu i chyba sprzeda w stanie w takim jaki jest , bo naprawa dla niej to zbyt wielka niewiadoma . Chciałaby tym razem gęś , małą gęś, czyli małego GS'a. Marku - moze Jarek (b.biala) moglby im motek naprawic ? to dla niego piece of cake... 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 25 Wrzesień 2013 Mam ciepły garaż i być może w zimie nie będę w końcu grzebać w swoim motku - będzie miejsce - a i Fachowiec by nam nie zmarzł ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
enlil 3 208 Zgłoś ten post Napisano 25 Wrzesień 2013 Nie wiem jak z pojazdami, ale Rosjanie kupując coś od nas mają cło 30%. na pojazdy jest cło średnio 30-50%. W niektórych przypadkach nawet 70-100%. Rosjanie w ten sposób próbują chronić własny rynek motoryzacyjny. Gdyby nie takie kosmiczne ceny na sprowadzane sprzęty, to Łady by już nikt nie kupował, ponieważ technologia stosowana w tych pojazdach się nie zmieniła od lat 90'. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach