Leaderboard

Pszemo, czytając oferte "[...] oraz moją i żony kurtkę (XL i L noname), w których zaczynaliśmy przygodę z motocyklem. " przeczytałem oraz moją żonę :-D :-D :-D :-D

Sprzedam swoje trzecie dziecko, gdyż za chwilę adoptuję dużego GS,a. Dla forumowiczów cena 12000. http://olx.pl/oferta/bmw-f650gs-dakar-CID5-IDgpDVZ.html#65334435e8

Sprzedaj jako slicki na tor :-P Wytapatalkowane z magicznego pudełka

to był taki żart raczej z mojej strony - to oferta raczej do tych Włochów co robią 20 tysięcy w 10 lat ;) wylądują na śmietniku raczej, bo za stówkę zmieniać na dwa weekendy to mi się nie chce...

Skąd ja to znam :roll: Mimo iż mam chrapkę na Twojego Dakara, to powodzenia w sprzedaży ;-)

Doświadczenia ze zwłokami czy zwykła ludzka znieczulica? :-D Wytapatalkowane z magicznego pudełka

Motocykl sprzedany

Był tu jeden taki, co sam wymieniać opony potrafi - dorzuć paczkę fajek, to zapewne weźmie ;-)

Grisza kupił sobie nowe auto. Przyjechał nim pod dom i zaparkował na ulicy, tuż pod swoim oknem. Rano gdy tylko wstał, idzie do okna, patrzy - a tu po aucie ani śladu! Biegnie zgłosić kradzież na milicję. Dyżurny milicjant wysłuchuje Griszkę, drapie się po głowie i pyta: - Popatrzcie obywatelu na tę ścianę, tam nad drzwiami. Co widzicie? - No, obraz widzę, Włodzimierza I. Lenina - mówi Grisza. - A co jeszcze na tym obrazie widzicie? Przyjrzyjcie się dokładnie. - No... towarzysz Lenin w otoczeniu swoich najbliższych przyjaciół - Grisza zaczyna tracić pewność siebie. - Właśnie! Co jeszcze widzicie? Co towarzysz Lenin trzyma w ręce? - No... czapkę trzyma... - Pewno że czapkę! To teraz pomyślcie sami: towarzysz Lenin, w otoczeniu swoich najlepszych przyjaciół, ale na wszelki wypadek czapkę dzierży mocno w swoich dłoniach! A wy tu obywatelu, to swoje nowe piękne auto, ot tak pod oknem... na ulicy!