Zaznaczam: to nie była renowacja. Motocykl w momencie zakupu był brzydki, zapuszczony ale technicznie się bronił. Zrobiłem z nim co trzeba żeby spełniał moje specyficzne wymagania. Nie wiem, który z dwóch zostanie. Póki co jestem po wyjeździe na zlot- wrażenia pozytywne.
Co zrobilem: technicznie było tego niewiele. Zmieniłem praktycznie całe hamulce - stare ostały się korpusy zacisków i tylna pompa. Zmieniłem łożyska w tylnym kole, olej w lagach, założyłem nowe zębatki napędu z wersji S (miał z wersji E, dwójka i czwórka w takiej konfiguracji były zbędne). Schowałem wtyczki i kilka sterowników zza czachy do zgrabnej puszki.
Z rzeczy wizualnych, poprawiających komfort przemieszczania się to wszystko widać. Przerobiona kanapa, dołożony stelaż pod bagaż z dodatkowym kanistrem (teraz mam zasięgu ponad 300 km), grzane manetki, ladowarka, uchwyt telefonu. Z przodu sprawdzony już zestaw - szyba rade garage plus chińskie biledy.
To tyle, dziękuję za uwagę, do następnej rzeźby