Piotrek

W OsmAnd jest podobnie. Zabawna trasa to chyba dla odważnych lub tych co mają nigdzie się nie spieszą

Poczuł, że może być gorzej i zaczęło mu zależeć

Niestety. Wyrwałem za 850 w promce na Amazonie.

Szybkość OK. Kupiłem coś podobnego ale nie działa w rękawicach moto więc odesłałem. Carpuride działa OK.

Tak mi się wydaje. Trzeba rozkręcić swój i sprawdzić wersje.

Mój jeszcze też, chociaż w zimie świruje. To nie jest duży problem bo są na Ali ekrany i można wymienić. Ja przesiadłem się z TomToma na Garmina i zobaczyłem jak można temat nawigacji skomplikować.

Kółko jest świetne ale nie ma w KTM. Navigatora przemilczę. SPONTAN : Dzieci bogatych rodzin . Wersja - Zizi

Ja głównie szukam sprzętu który zastąpi BMW Navigatora z kółkiem sterującym na kierownicy.

Fajne rozwiązanie. Oglądałem, dumałem ale na razie dla mnie za drogie. Obserwuję, chętnie czegoś się dowiem.

Wyprzedaż garażowa, link do ogłoszenia: F800GS F700GS uszczelka pokrywy zaworów + | Mińsk Mazowiecki | Kup teraz na Allegro Lokalnie

Na bindudze, przy ognisku będziemy kręcili korbkami aby rano do domu wrócić

Mamy sparowany SC2 z Cardo Edge. Po BT bo z tego co wiem inaczej się nie da. Jak jeździmy w większej grupie (Cardo) to to ja mam połączenie Cardo Mesh i działam jako bridge dla Kariny SC2. Wszyscy się słyszą. Mam porównanie połączenia mesh dwóch identycznych Cardo Packtalk Edge z SC2+Cardo Edge po BT i moim zdaniem po BT lepiej działa. Dłużej działa też interkom po BT. Mesh potrafi przerywać na nawet na odległości 30m. Na pewno zaletą Cardo Mesh jest rozciągnięcie zasięgu przy kilku osobach ale jak jedna znika za zakrętem to i tak jej nie słychać. Najlepiej w Cardo Mesh działa wznawianie połączeniu. Po miesiącu spiknęliśmy się ze znajomymi na trasie i interkomy zaczęły ze sobą gadać zanim zobaczyłem znajomych. Mamy też starsze Seny dedykowane do Shoei i Schubertha i nie widzę różnicy w jakości połączenia na korzyść Cardo. W zasadzie moim zdaniem Cardo jest gorsze. Nie jest dedykowane i ma gorszą baterię.

Moim zdaniem ma bo samochody sią szersze na wysokości gmoli i węższe lub już ich nie ma na wysokości kierownicy.

Przyjechał nim dość z BMW bo dociera demówkę. Nie ma się co martwić o kufry bo ich nie ma Te co wyprodukowali (boczne) otwierają się podczas jazdy i są objęte akcją serwisową. Centralny jest za to dość mały. Widziałem w czerwcu w Dolomitach już sporo GS'ów 1300 i prawie nikt nie miał kufrów BWM. Sporo Givi/Kappa. Rzucił mi się w oczy ciekawy materiał na cylindrach i silniku. Coś jak na ceramicznych patelniach. Fajny, pstrokaty, grafitowy kolor na którym brudu nie widać . Siedzenie kierowcy jak by trochę powiększone kosztem pasażera. To akurat może być strzał w stopę. Poszerzone gmole - łatwiej będzie podnosić ale na pewno tragiczne w korkach.

Nie byłem na prezentacji ale i tak prezentacja do mnie przyjechała Na pierwszy rzut ucha tragedia. Na pierwszy rzut oka - jest gorzej niż na zdjęciach