Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie śledziłem tego wątku,bo po rozmowie w Bydgoszczy z Vengoshem miesiąc temu raczej spodziewałem się banana na twarzy Vengosha przez cały sezon. Niechcący, przeleciałem kilka ostatnich stron i trochę szczęka mi opadła. Ponieważ sam jestem po niedawnych dość kosztownych przebojach z moją kobyłą-część forumowiczów zresztą wie o co chodzi i o kogo, mam nadzieję zresztą, że osoba do której mam żal nigdy na nasze forum się nie dostanie- mam nieśmiałą propozycję, żeby do czasu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości zamknąć czasowo wątek. Czyli do czasu, aż właściciel tuningowanego sprzęta nie stwierdzi że koniec zamieszania opisując finał na forum-jeśli będzie oczywiście chciał. Kwestie pomiędzy mechanikami którzy dotykali sprzęt Vengosha, mogą sobie zainteresowani wyjaśnić na priv. Dlaczego to proponuję? Bo publiczne pranie brudów może skończyć się niepotrzebnym lub niesprawiedliwym linczem i ogólnym kwasem na forum. To taka nieśmiała propozycja do głównych aktorów "pimp maj rajd". Sam jestem zainteresowany, ale finałem z wnioskami-jakiekolwiek one nie będą, nie publicznym rozpatrywaniem każdego szczegółu. Trochę zrobił się kwas, no nie? Ktoś ładnie napisał wcześniej: "jak jesteś mechanikiem i podejmujesz się pracy, zrób to dobrze, jak nie potrafisz, lepiej odmów" i dalej "Mechanik niech się zajmuje mechaniką, piekarz pieczeniem chleba", a każdy niech to robi dobrze. Może poczekajmy na finał zanim zaczną nami rządzić emocje i pewnie w efekcie nerwy w tym wątku?

Mądre słowa również się pod tym podpisuję :beer: ,ale jak wiemy emocje idą górą . :x

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Miko - nie wylewałem oleju, bo do sprawdzenia zaworów nie trzeba tego robić.

2012-02-11+03.01.07.jpg

Miko - to ciemne to maź jaką zastałem w silniku po otwarciu. A do niej widze przyczepione mogą być włoski z ręcznika/szmatki. Tyle widzę. Kurz czy piasek? Bo skala jest zupełnie inna.

Edytowane przez alik

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam takie pytanie motocyklisty-amatora, czy można myć silnik rozpuszczalnikiem uniwersalnym?

Mi się wydaje, że nie, bo przecież rozpuszczalnik może rozpuścić, bądź uszkodzić uszczelki, zwłaszcza te gumowe gowna przy pompie wody...

Ale tak jak napisałem, jestem amatorem i się nie znam :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mój garaż w porównaniu z Alikowym, nie jest "sterylny"... Pokrywę zaworów utrzymywałem zdjętą ponad tydzień(czekałem na płytki reg.) , "serducho" przykryłem szmatką, na gardziel z przepustnicą naciągnałem lateksowa rękawiczke... w tym czasie w garażu o powierzchni max 18m2, miałem okazje troszke podziałać...Przy montażu nie zauwazyłem żadnych nieczystości na wałkach, krzywkach itd....Nie jestem pedantycznie sterylny, ale jeśli zaczynam grzebać w silniku, czy innych miejscach gdzie nalezy zachowac czystość, staram się to uczynić. Myje karcherem silnik, odtłuszczam, zużywam dziesiątki litrów sprężonego powietrza... póki co z dobrym skutkiem...a jestem amatorem. A zresztą, może się myle(wyprostujcie mnie) ,ale te widoczne na zdjęciach drobinku kurzu...nie spowodowały by zatracia łózysk wału...prędzej wyłapał by je filtr...to nie ta przyczyna...nie kurz...

ps. Baler (deja vu), to nic osobistego... jesteśmy mimowolnymi uczestkikami Waszego spektaktu, w którym, chcąc nie chcąc, grasz pierwszoplanową rolę... takie życie... ale postaraj się odnaleźć i merytorycznie odnieść do zagadnienia, a nie jedynie pisać "...Vangosz wiedział...", "...Jackowi powiedziałem", do mnie ta pusta retotyka nie trafia. Baler ustosunkuj się konkretnie... są pytania... są odpowiedzi... udało sie sprawdzić czujnik ciśnienie oleju, jeśli tak to w jakis sposób? dla mnie to będzie lekcja jak moge sprawdzić moj, bo może nie działa prawidłowo...

Z olejem tez miałem poblem w Gs na poczatku, ponieważ zaprzyjażniony mechanik wlał 3l i mowił będzie dobrze, bedzisz zadowolony... po forumowej lekturze - strzykawka odciągnałem nadmiar...

Osobiście z fachowcami mam taki problem... gdy zgłaszam się do nich z reklamacją, przeważnie się wypierają i jeśli mają taka możliwość zganiają na poprzednie ekipy...

offtopowo...szukam rzeczoznawcy, biegłego z zakresu ..własnie...muszę otrzymać odpowiedz na pytanie...czy złącze kolanka i rury pcv, przeciekało n askutek wady fabrycznej materiału czy błędu wykonawcy w sposobie zgrzania...notabene, w nadzorze budowlanym dowiedziałem się , że za wadliwe produkty(nawet z wadami niejawnymi) i tak odpowiada wykonawca....i to on musi radzić sobie zreklamacjami użytych częsci, środków, etc...Jeśli ktoś może mi podpowiedzieć, jak i gdzie to prosze na PW, aby tu nie zaśmiecać ...

Edytowane przez klansman
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

chodziło mi kto zlewał olej z górnego zbiornika i ile go było ?

od początku rozumiałem "kurz" jako że piasek, taki wyczuwalny pod palcem na powierzchni krzywki, przecież pyłu tkaninowego ze szmaty nikt rozsądny by nie płukał rozpuszczalnikami :? teraz tylko kiedy i jak tam się ten "piach" dostał ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

2012-02-11+03.01.07.jpg

od początku rozumiałem "kurz" jako że piasek, taki wyczuwalny pod palcem na powierzchni krzywki, przecież pyłu tkaninowego ze szmaty nikt rozsądny by nie płukał rozpuszczalnikami :? teraz tylko kiedy i jak tam się ten "piach" dostał ?

MiKo, na foto to nie wygląda na piasek... popatrz sobie dla porównania na łeb śruby i te drobinki na krzywkach....dla porównania w garażu weź podobna śrube, posmaruj olejem i posyp piaskem....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Baler - jak zakończę I etap prac i się "odkopie" z zaległościami to przygotuję Ci listę tego, co zastałem z uwzględnieniem jakości i fachowości wykonanych prac. Zostanie to zrobione poprzez PW.

Ja ze swojej strony ( zgodnie z prośbą Vengosha ) zachowam dla siebie te informacje - chyba, że zechcesz publicznie o nich rozmawiać - wtedy się nie uchylę, ale ten pierwszy ruch pozostawię Tobie, a nasza poczta będzie bazą do ogólnej dyskusji.

Teraz proszę o cierpliwość.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czytałem całą "przygodę" tjuningową" od początku. Finał jak się okazuje jeszcze nie nastąpił. Proponuję aby wszyscy wzięli sobie na wstrzymanie. Poczekajmy na zakończenie prac przez Jarka i ujawnienie szczegółowych i faktycznych przyczyn awarii przez samych uczestników "odysei" jeśli oczywiście zechcą to zrobić.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A co tu się rozwodzić, zamontować nowy piec i latać!

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Baler - jak zakończę I etap prac i się "odkopie" z zaległościami to przygotuję Ci listę tego, co zastałem z uwzględnieniem jakości i fachowości wykonanych prac. Zostanie to zrobione poprzez PW.

Ja ze swojej strony ( zgodnie z prośbą Vengosha ) zachowam dla siebie te informacje - chyba, że zechcesz publicznie o nich rozmawiać - wtedy się nie uchylę, ale ten pierwszy ruch pozostawię Tobie, a nasza poczta będzie bazą do ogólnej dyskusji.

Teraz proszę o cierpliwość.

I tak to powinno przebiegać od Awarii silnika

Po raporcie końcowym Jarka i ewentualnym ustosunkowaniu się do niego Balera, powinny nastąpić te komentarze które są już u góry .

Kusi mnie żeby napisać więcej , ale do końcowego podsumowania dam sobie na wstrzymanie .

.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I tak to powinno przebiegać od Awarii silnika

Po raporcie końcowym Jarka i Ewentualnym ustosunkowaniu się do niego Balera . Powinny nastąpić te komentarze które są już u góry .

Kusi mnie żeby napisać więcej , ale do końcowego podsumowania dam sobie na wstrzymanie .

Dokładnie taka droga powinna być bo widzę że od awarii silnika minęło sporo czasu a motek jezdził jeszcze w Poznaniu w ramach testów przez Alika.

A ja o uszkodzonym silniku dowiedziałem się wczoraj czytając forum z tego względu uważam sprawę za żle zagraną w moim kierunku

Owszem pewne rzeczy nie zrobiłem może niefachowo i do tego się przyznaję co nie znaczy że zostały zle zrobione lecz sprytnie zrobione z takim samym efektem końcowym.

Co do oleju z silnika zlałem tylko o.5l silnik był już bez zbiornika oleju

Leff dzieki za priva

Jarek czekam na priv i napisz dlaczego nie powiadomiliście mnie o całej zaistniałej sytuacji i dlaczego Jacek prosił o zachowanie tajemnicy czyżbym był wkręcony jako czarna owca i zostało wszystko tak zrobione że o wszystkim dowiaduję sie z forum a nie na priv.

Uważam że jakbym był powiadomiony od razu o popsutym silniku i ewidentnie była by określona moja wina to można by było to załatwic po ludzku i sprawa została by wyjasniona priv a potem bysmy przekazali całą zawartą informacje na forum już z zakończoną sprawą

A tak uważam całą sytuacje za pogmatwaną i na dzien dzisiejszy nie poczuwam sie do odpowiedzialności że moja ingerencja w mycie silnika płukanie silnika miała by wpływ na zatarcie( no chyba że środek który dostarczył mi Vengosch coś tam namotał a przecież był zakupiony z mysla o silniku motka i taki też mu sprzedano.

Co do przelania oleju nadmiar został o ile sie nie myle spuszczony przez Alika w Poznaniu przed odjechaniem maszyny do Torunia</p>

oraz

podczas odbioru motka Ja Alik i Vengosch słyszeliśmy już dziwne klekotanie zaraz po uruchomieniu silnika co ucichalo po 20 sek i to mi już sie nie podobało także swiecący Abs nadal nie wiem jak została ta usterka usunięta i nie znam jej ostatecznej przyczyny.

Po powiadomieniu Vengoscha o swiecącej konrolce oleju ustaliliśmy że można go sprawdzić domowym sposobem.

Czyli wykręcić i sprawdzić na mierniku bo działa on na zasadzie wł-wyl jak zwykły pstryczek elektryczek.

po sprawdzeniu okazał się on sprawny i tak też go wkręciłem do silnika.

Będąc już w Norge dostałem dziwnego Sma od Jacka

hej Baler coś ty za patent wymyslił z czujnikiem cisnienia oleju?

a potem

Tzn jest inny niż był i sposób jego podłączenia

Jest dostępny album ze zdj i czujnik został tym samym kabelkiem podłaczony i w tej samej pozycji nie po to narobiłem 200zdj żeby szukać czegoś w manualu wszystkie kable i końcówki są widoczne na zdj i tak samo zostały podłączone tymi samymi kablami.

oto album dla nie wtajemniczonych korzystajcie do woli

https://plus.google.com/photos/107123817627619098560/albums/5705307170575431073

Wiem także że przed trafieniem motka do mnie i nie długi czas jak trafił do Alika był wymieniany owy czujnik bo był nie sprawny czyli już coś sie tam działo złego co moglo mieć wpływ na zakonczenie zywotnosci serducha Gsa.

Co do mycia silnika zaznaczam że był on odwrucony głowicą do dołu i tak też najpierw myty nie tylko ze względu na owy kurz czy resztki ręcznika lub szmatki lecz na brak zaufania do srodków myjąco czyszczących i chciałem usunąc widoczny na zdj czarny nalot. i tak silnik czekał i ociekał przez godzinę.

Na dzień dzisiejszy czekam na wiad od Jarka o moich niby patentach potem się udziele i wypowiem.

Zaznaczam że do mnie motor trafił częsciowo rozebrany jak widac na pierwszych zdj i silnika nigdy wczesniej nie słyszałem jak działa i tak też powinien wrucić do Poznania do Alika ale ze względu na znajomość sytuacji i braku czasu Alika na dokończenie podjełem sie dokończenia owego zadania co mi odradzał współpracownik

i tu widzę że popełniłem błąd

chciałem żeby chłopak jeszcze przed moim wyjazdem już jezdził a Alik miał mniej spraw na głowie.

i tak też jestem przez to osądzany jeszcze przed czasem

Narka

Pozdrowienia dla wszystkich sledzących wątek z Norge

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Powoli chciałbym przygotować jakieś materiały, które powinny dać obraz pracy zleconej przez Vengosh'a i przyjętej do wykonania przez MotoBaler. Nie mogę zrobić tego w sposób obiektywny jak nie poznam zakresu zadań zleconych z jednej strony, a przyjętych do wykonania z drugiej. To jest ważne, aby oddzielić prace rzeczywiście zlecone i wykonane przez MotoBaler - od innych, które mogły nastąpić później.

Baler bardzo Cię proszę o listę takich podstawowych zadań, które Twoja firma podjęła się wykonać i które w przypadku tej pracy określają charakter i zakres prac jako profesjonalną usługę stanowiącą wizytówkę Balera.

Vengosh'u możesz przekazać takie samo zestawienie, które określi podstawowy zakres prac zlecony - co było priorytetem, co miało być profesjonalnie wykonane....

W moim przekonaniu końcowa ocena nie może się odbyć bez uzgodnienia zakresu zadań zleconych i przyjętych do wykonania - szczególne, że były one wykonywane odpłatnie i przez firmę, a nie na zasadach grzecznościowych ( z dobrego serca - za przysłowiowe piwo ;) )

Decyzję czy chcecie to zrobić poprzez PW czy tutaj na forum pozostawiam każdemu z Was do przemyślenia.

Ze swojej strony deklaruję chęć obiektywnego przedstawienia ( na podstawie faktów i zgromadzonej dokumentacji ) wszystkich aspektów wykonanej pracy - ( ocena całości, albo wybranych elementów w grupach: elektryka, malowanie, mechanika ...... ) - tak więc trzeba mieć świadomość, że wszystko co napiszecie zostanie poddane ocenie - na tym etapie prywatnej ( w przypadku PW ) lub publicznej w przypadku kontynuowania wpisów w tym wątku - lista publiczna.

Zastrzegam sobie prawo zadania dodatkowych pytań w przypadku rozbieżności czy konieczności doprecyzowania jakiejś informacji.

PS - info o tym wpisie ( informację ) zainteresowani dostaną poprzez PW.

Edytowane przez Jarek
  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jarek nie przeginasz trochę?

Jak Ven będzie chciał przeprowadzić prywatne śledztwo to na pewno to zrobi i napisze co było ok a co do dupy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jarek nie przeginasz trochę?

Jak Ven będzie chciał przeprowadzić prywatne śledztwo to na pewno to zrobi i napisze co było ok a co do dupy.

Jak strony tak zechcą to tak zrobią - mi nic do tego! Puki co zostałem wskazany przez "Ven'a" do przekazania Balerowi swoich uwagi i spostrzeżeń. Nie mogę tego zrobić bez obu stron. Wszystko teraz zależy od zainteresowanych - mi to do niczego w życiu nie jest potrzebne.

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak strony tak zechcą to tak zrobią - mi nic do tego! Puki co zostałem wskazany przez "Ven'a" do przekazania Balerowi swoich uwagi i spostrzeżeń. Nie mogę tego zrobić bez oby stron. Wszystko teraz zależy od zainteresowanych - mi to do nieczego w życiu nie jest potrzebne.

Ok, myślałem że to Twój pomysł

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

rozumiem że Vengosh wyraził zainteresowanie tym żeby Jarek przedstawił tutaj na forum ocenę pracy serwisu Balera ???

... w sumie to by wreszcie coś konkretnego i rzeczowego w temacie tego forum się pojawiło, bo ostatnimi czasy mało tu poważnych informacji motocyklowych, pod warunkiem że nikt z żadnej ze stron nie zostanie takimi wpisami pokrzywdzony i nie rozwinie się tu "niekulturalna debata" - tego musimy pilnować

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ok, myślałem że to Twój pomysł

A tak swoją drogą to bardzo bym się ucieszył jakby strony wyznaczyły kogoś innego lub grupę - rPitrka, Komira, Wojbm'a ..... czy jeszcze kogoś innego lub wyjaśnili sobie wszystko w 4 oczy, ale rozbieżności i emocje oraz różnica ocen chyba nie puszczają.

Jak strony ustalą to tak będzie - prywatnie / publicznie / ze mną czy z kim innym - chcący niechcący zostałem wmieszany w to całe zamieszanie remontowe - i tyle ;)

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

rozumiem że Vengosh wyraził zainteresowanie tym żeby Jarek przedstawił tutaj na forum ocenę pracy serwisu Balera ???

... w sumie to by wreszcie coś konkretnego i rzeczowego w temacie tego forum się pojawiło, bo ostatnimi czasy mało tu poważnych informacji motocyklowych, pod warunkiem że nikt z żadnej ze stron nie zostanie takimi wpisami pokrzywdzony i nie rozwinie się tu "niekulturalna debata" - tego musimy pilnować

Nie.

Zostałem poproszony przez Vengosh'a o przedstawienie Balerowi ( o czym on wie ) listy "usterkowej" wykonanej przez niego pracy.

Nie mogę tego zrobić bez pewnych informacji o które proszę. Wybór odpowiedzi i ewentualna dalsze losy naszej komunikacji zależą od zainteresowanych. Od nich i tylko od nich. Tak mi się wydawało, że dość jasno to napisałem :roll:

EDIT: na tym etapie pozwoliłem sobie na publiczną informację, że proszę o informacje dotyczące uzgodnionego zakresu prac - to chyba nie jest niekulturalne ?

Edytowane przez Jarek
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

EDIT: na tym etapie pozwoliłem sobie na publiczną informację, że proszę o informacje dotyczące uzgodnionego zakresu prac - to chyba nie jest niekulturalne ?

Biorąc pod uwagę, że "pimp" był publiczny, to nie ;-)

To jak ekscytujący serial, kto by się odważył ściągnąć go z wizji :?: :-D Biada mu :twisted:

;)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Biorąc pod uwagę, że "pimp" był publiczny, to nie ;-)

To jak ekscytujący serial, kto by się odważył ściągnąć go z wizji ...

;)

Tylko ojciec - Ojciec Tadeusz :lol:

Chyba, że nasz Admin jakiś :lol:

Sorki chłopaki - szacun za czujność :beer:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Biorąc pod uwagę, że "pimp" był publiczny, to nie ;-)

To jak ekscytujący serial, kto by się odważył ściągnąć go z wizji :?: :-D Biada mu :twisted:

;)

...no, argentyńska telenowela, albo bardziej polsko-norweska :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Cały zakres prac jest przecież od początku wrzucany na forum w ten temat.

Co ja mam ci podac co zrobilem przecież wszystko masz opisane w telenoweli Pimp maj ride.

Na priwa dam ci więcej.

Zaznaczam że nie ma tu debaty na temat co zrobiła moja firma bo motor został przyjęty w 2011 a firme otwarłem w marcu 2012 już po zakończonej prcy z motorem Jacka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

... co zrobiła moja firma bo motor został przyjęty w 2011 a firme otwarłem w marcu 2012 już po zakończonej prcy z motorem Jacka.

hmmm, na naszej mapie się reklamujesz Motobaler, w tym wątku też posługujesz się nazwą firmy Motobaler...

...dziwne, dałbym głowę po Twoich postach, że Ty firmę już dawno masz prosperującą...

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zakres Balerowych prac (cytat z cennika, cen oczywiście nie podaję)

6, Malowanie silnika farbą akrylową lub srebrną wraz z przygotowaniem i zabezpieczeniem silnika do tego celu 7, szkiełkowanie silnika wraz z przygotowaniem i zabezpieczeniem ( dorobienie zaślepek w miejsca takie jak kolektory ssące, wydechowe itp itd) cena wieksza ale ja biorę odpowiedzialnośc za przygotowanie i zabezpieczenie silnika przed niepożądanymi skutkami szkielkowania. Silnik musi być szczelnie zamknięty

8, lagi wymiana oleju

10. demontaż montaż łańcucha demontaż wahacza ramy wraz z przygotowaniem do malowania proszkowego wraz z malowaniem ( kolor czarny lub srebrny )

11. wymiana wszystkich zdiagnozowanych lub profilaktycznie wymienianych tulei łożysk (układ kierowniczy, wahacz)

13,wymiana linki sprzegła regulacja 14 wymiana oleju silnikowego i filtra

15 wymiana płynu chłodniczego oraz hamulcowego wraz z odpowietrzaniem układów

16. montaż demontaż przygotowanie do malowania l szkiełkowania

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jarek nie przeginasz trochę?

Jak Ven będzie chciał przeprowadzić prywatne śledztwo to na pewno to zrobi i napisze co było ok a co do dupy.

Nie chodzi o śledztwo, bo śledzić w tym wypadku nie ma co. Wszystko widać po rozbiórce motocykla.

Ok, myślałem że to Twój pomysł

Nie to mój pomysł, tak jak powiedziałem, nie będę bawił się w jakieś odszkodowania, kłótnie ale wiedzą na temat warsztatów, w których był mój motocykl zamierzam się podzielić (pisałem tak poprzednio i zdania nie zmieniłem).

rozumiem że Vengosh wyraził zainteresowanie tym żeby Jarek przedstawił tutaj na forum ocenę pracy serwisu Balera ???

... w sumie to by wreszcie coś konkretnego i rzeczowego w temacie tego forum się pojawiło, bo ostatnimi czasy mało tu poważnych informacji motocyklowych, pod warunkiem że nikt z żadnej ze stron nie zostanie takimi wpisami pokrzywdzony i nie rozwinie się tu "niekulturalna debata" - tego musimy pilnować

Nie zamierzam być niekulturalny, dopiero raz przekląłem w tym wątku ;-). Wątek od początku był publiczny i każdy kto podejmował się pracy nad moim motocyklem o tym wiedział. Sami zainteresowani chętnie zamieszczali tu materiały, niejednokrotnie prawie o treści reklamowej. Chciałem zaznaczyć tylko, że Jarek nie ma żadnego interesu w całej sprawie, pomaga mi zupełnie bezinteresownie.

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×