Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam pytanko, dla niektórych może banalne ale przypomnę ja znam się na drzewach a nie elektryce ;)

Co daje nam przekaźnik, ja do tej pory w takich przypadkach spinałem przewody "na krótko" i jakoś to tam działało :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Drogi ZWIERZU (Przekażnik ma za zadanie odciążyć ,zabezpieczyć styki nap. przełącznika,czy urządzenia sterującego przed spaleniem. Przekażnik ma rożne zastosowanie w zależności od rodzaju i obciążenia.

Eliminuje spadki napięcia nap. :twisted:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Można wykorzystać przekażnik małogabarytowy nr.541(samochodowy) . Na boku jest schemat podłączenia. Proste ;)

Dzięki, teraz juz wiem czego szukać :)

Mam pytanko, dla niektórych może banalne ale przypomnę ja znam się na drzewach a nie elektryce :D

Co daje nam przekaźnik, ja do tej pory w takich przypadkach spinałem przewody "na krótko" i jakoś to tam działało :)

W tym przypadku, chodzi o to, żeby gniazdo było odłączane na czas rozruchu, tak jak nasze światło. Przydaje się, aby odciążyć akumulator.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
to jest właśnie to. dlaczego nie pasuje?

mój błąd, pasuje pasuje tylko kabel strasznie krótki

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
To miejsce, w którym zamontowałem u siebie gniazdo zapalniczki. Łatwo dostępne, estetyczne i nie widać kabli.

Odświeżam temat. Też planowałem w tym miejscu, lecz moje gniazdo było chyba ciut za wielkie na to miejsce. Jednak brat wpadł na świetny pomysł :lol: Na szybko go zrealizowałem, wydaje mi się, że również świetne miejsce na gniazdo.

2011-05-04_13-41-06_898.jpg

2011-05-04_13-41-12_781.jpg

Powyżej gniazdo i blaszka którą na "na szybko i unplugged" :lol: dorobiłem, z tego powodu niezbyt piękna :oops:

Poniżej na fotkach to miejsce wynalezione przez brata, jak to mówią, co 2 głowy to nie jedna :mrgreen:

2011-05-04_13-41-28_710.jpg

2011-05-04_13-41-40_31.jpg

Przymiarka:

2011-05-04_13-43-42_491.jpg

i po:

2011-05-04_15-01-52_67.jpg

2011-05-04_15-02-01_953.jpg

Może przyda się dla potomnych ;)

PS. Tera "walczę" o miejsce na halogeny, na razie "padło" na kierunki :shock:

2011-05-03_14-29-19_4.jpg

Koncepcja wstępna...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

kupiłem to ustrojstwo ale mam załączone pełno kabli... czyli od aku idzie przekaźnik, bezpiecznik i takie tam, m.in jest przewód do wpięcia się w przewód od zapłonu

pytanie za 100pkt. gdzie jest ten przewód i jaki ma kolor? mam wprawdzie serwisówkę, ale jakoś nie mam weny żeby alles lesen

drugie pytanie to czy w GS od 2004r zmieszczę to gniazdko w plastiku jak stoner na 2 stronie tego wątku?

gdzieś czytałem że nowsze GS mają mniejsze te plastiki

stronę czy dwie temu widzę jest coś na ten temat, ale jednak jakoś... mało kumaty dziś jestem

(ze smutkiem konstatuję, że rozwój dostępu do informacji powoduje moje uwstecznienie i teraz najbardziej przemawia do mnie pismo obrazkowe :-( Jest to o tyle smutne, że ponad 20 lat temu będąc nastolatkiem, potrafiłem rozkręcić motocykl i złożyć go z powrotem)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

drugie pytanie to czy w GS od 2004r zmieszczę to gniazdko w plastiku jak stoner na 2 stronie tego wątku?

gdzieś czytałem że nowsze GS mają mniejsze te plastiki

stronę czy dwie temu widzę jest coś na ten temat, ale jednak jakoś... mało kumaty dziś jestem

Ja miałem wątpliwości, tak jak pisałem, dlatego wybrałem miejsce pod handbarami. Elektrycznie jeszcze nie podłączałem, może jutro, albo w weekend.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
(…)Jest to o tyle smutne, Ĺźe ponad 20 lat temu bÄdÄc nastolatkiem, potrafiĹem rozkrÄciÄ motocykl i zĹoĹźyÄ go z powrotem)

I nie zostały żadne śrubki :lol: ??

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

offtop

śrubki zawsze jakieś zostają :lol: zwłaszcza po rozebraniu do części pierwszych (jedynie silnika się wtedy nie tykałem)

ale mimo tego motocykl jeździł

nota bene właśnie ponownie stoję przed tym samym wyzwaniem. muszę tylko przewieźć od moich rodzicieli do siebie ramę z zawiechami i włożonym już odrestaurowanym silnikiem i poskładać wszystko do kupy zaczynając od ułożenia nowej elektryki... ale w latach 60-tych elektryka motocyklowa nie była zbyt skomplikowana i tych parę kabelków nie robiło wiele :-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

drugie pytanie to czy w GS od 2004r zmieszczę to gniazdko w plastiku jak stoner na 2 stronie tego wątku?

gdzieś czytałem że nowsze GS mają mniejsze te plastiki

pasuje - ja u siebie mam w tym samym miejscu zamontowane (GS rocznik 2004 - jak w avatarku). Mam dwa takie gniazda po jednym z lewej i prawej strony.

DSC_6305.JPG

U mnie z prawej strony kabel USB od ładowarki delikatnie zawadzał o przewód hamulcowy więc musiałem zaopatrzyć się w nową ładowarkę. Z lewej trony było ok- tylko prawa

DSC_6313.JPG

Musisz tylko odpowiednio wycyrkulować podczas wiercenia otworu. Gniazdo musisz wiercić maksymalnie wysoko, a zarazem maksymalnie blisko środka motocykla - by dół gniazda nie trafił Ci na konstukcję czachy.

Ja u siebie wierciłem przy samym tym plastikowym rancie, ale zarazem tak by go nie naruszyć. Gniazdo dałem trochę niepotrzebnie aż tak wysoko bo musiałem trochę zeszlifować kołnierz gniazda (widać to na poniższej fotce) by dobrze przylegał. Wszystko generalnie zależy od głębokości zewnętrznej gniazda. Warto kupić jak najniższe. Z tego co widzę to gniazdo Reddys`a jest znacznie płytsze niż moje, więc spokojnie na głębokość powinno wejść w każdym miejscu.

DSC_6314.JPG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

super! dzięki... a w który kabelek albo gdzie wpiąć przewód idący z przekaźnika, żeby po wyłączeniu zapłonu odłączyć też gniazdo?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

waflo, jesteś kolejnym po stonerze, którzy się odważyli umieścić gniazda w tych zakamarkach :lol: tak czułem, że to możliwe ale nie miałem odwagi ;) gratulacje!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A skąd wzieliście takie fajnie gniazdko z USB? Ja tez takie chcę :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

poległem, nie mam pojęcia gdzie się wpiąć z tym kabelkiem od przekaźnika w przewód do zapłonu :-(

poza tym chyba przekombinowany mam ten produkt bo kabli pełno, przekaźniki, bezpieczniki... i gdzie ja mam to wszytko upchac?

errata

chyba wykorzystam wątek motooilera do poradzenia sobie z własną niemocą

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dobrze by było jakieś foto ,czy rysunek, lub schemat przekażnika (oznaczenie) a właściwie poco komplikujesz sobie instalacje .Zadaj sobie pytanie co będziesz zasilał z tego gniazda. Przekażnik (co ma robić,a właściwie co byś chciał aby robił.) Odciążał styki?,odcinał zasilanie przy rozruchu?.

Nie łam się :lol: Problemy są po to aby je rozwiązywać :twisted:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

może z to będzie coś pomocne w rozjaśnianiu mi

generalnie chodzi o to żeby po wyłączeniu zapłonu nie było dostępu do prądu w gniazdku

IMGP4632.JPG

IMGP4634.JPG

żółty przewód przy końcówkach do wpięcia do zapalniczki jest do wpięcia w przewód który na czas wyłączonego silnika rozlącza również instalację zapalniczki

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niestety niewiele widać na tym zdjęciu ale oznaczenie przekażnika powinno być standardowe.

To jest;

30 +zaku

85 sterowanie cewki (+)

86 sterowanie cewki(-)

87 odbiór(nasze urządzonko w tym wypadku gniazdo.

żółty przewód podłącz przy bezpiecznikach ,tam gdzie pojawi się plus po zapłonie.Nap sygnał dzwiękowy.Żółty kabel w tym wypadku jest tylko sterowaniem przekażnika +

powodzenia :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ide szukać :-) jak mniemam lepiej przewody prowadzić prawą stroną bo tam chłodniej powinno być

no i się udało :-)

wprawdzie moja skrzynka bezpieczników miała ich z 8 szt. a nie 4 jak w manualu, ale tylko jeden był 15A i jak sprawdziłem działał dopiero po włączeniu zapłonu, no to wpiąłem się weń

kable jakoś poupychałem razem z przekaźnikiem i bezpiecznikiem przed akumulatorem, gniazdko na razie zawisło na kierownicy, ale może przełożę je później na mocowanie handbara jak uda mi się znaleźć lub stworzyć sensowne mocowanie, a może zaryzykuję rzeźbienie w plastikach

Brodaty dzięki za słowa wsparcia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
...

, gniazdko na razie zawisło na kierownicy, ale może przełożę je później na mocowanie handbara jak uda mi się znaleźć lub stworzyć sensowne mocowanie, a może zaryzykuję rzeźbienie w plastikach

Jak nie chcesz "rzeźbić" to zrób mocowanie do handbarów jak u mnie :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

HILFE!!!!!

:oops:

moja radość przedwczesną była!!!

nie mam pojęcia co skopałem :-(

dziś rano wyruszyłem spod domu,

motocykl odpalił normalnie, wyjechaliśmy na ulicę, jako że nie było czasu na rozgrzanie silnika spokojnie utrzymywałem go na obrotach do 3,5tys., co sprawdziłem skontrolowałem na tych pierwszych 300m, wszystko było cacy, dojechałem do drogi głównej wrzucam kierunek i....

NIE DZIAŁA!!!

spoglądam na instrumentarium i...

NIE DZIAŁA!!!

obrotomierz przestał wskazywać cokolwiek, prędkościomierz również, licznik kilometrów takoż

zatrzymalem się sprawdzić czy mam chociaż światła

SĄ!!!

zarówno mijania jak i długie... ufff... nie rzucam się w oczy chociaż

z tyłu lampa się pali, ale brak STOPu, a to już trochę problem

na tablicy działa jedynie zegarek i kontrolka długich świateł,

mam wrażenie, że nie działa nawet kontrolka luzu, bo po przekręceniu kluczyka nie zapala się dosłownie NIC

ale pocieszające jest, że odpala, tak więc do domu powinienem ,mieć jak wrócić

[tu następuje gromkie FUCK!!!]

po dojechaniu do pracy sprawdziłem na szybko bezpiecznik w który się wpiąłem - CAŁY!!!

niestety o tej porze i w tych okolicznościach przyrody nie mam możliwości zrobienia zdjęć mojego podłączeniaprzy kostce z bezpiecznikami ale podpiąłem się pod 15A czerwono-żółty

wczoraj wszystko działało, ale odpaliłem go jedynie bez zrobienia rundki kontrolnej

dziś działało na pierwszych 200-300m :-(

HILFE HILFE!!! :oops: :?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Od czego jest ten 15A bezpiecznik? Czy to wlasnie uklady, ktore padly? Odlacz swoje dzielo, wymien bezpiecznik i zobacz czy dziala.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

kurde już się boję co sknociłem, oglądając sobie schemat elektryki od wersji 04-07

powinienem chyba był się wpiąć gdzie indziej, zamiast sugerować się amperażem bezpiecznika numer 1 i lepiej byłoby dziabnąć F5 (o ile dobrze schemat zrozumiałem poniewczasie)

pozostanie mi spojrzeć właśnie na F5 czy nie wywalił, skoro jak widzę po schemacie nie działające instrumentarium na nim właśnie wisi (żółto-zielony przewód)

mam tylko nadzieję że nie będzie to powracający problem, stałego przebicia w bliżej nieokreślonym miejscu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Współczuję. Ja mam troszkę rzeczy na głowie, więc jeszcze nie zabrałem się za podłączanie gniazdka i halogenów...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×