Skocz do zawartości
Pellc

F 650 po 2004 z 2 spark czy starszy bez??

Recommended Posts

Można analizować racjonalnie wady i zalety ale można też kupić motek tak od serca bo się podoba i cieszyć się jazdą a nie wałkować dylematy na forum a przy ładnej pogodnie żałować, że nie ma czym polatać :-D

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Właśnie, jak pada kupujemy, jak świeci słońce jeździmy.

Świat wg. Peterki. Dla mnie super.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sądzę że Pellc nie będzie miał dylematu , bo na wiosnę może nie być ani jednego , ani drugiego.

ABS ...

Nie wiem czy to podstawowe kryterium przy wyborze , ale skoro będziesz używał manety i dzidował , to może Ci się przydać .

Ale czy wszędzie to zadziała ???

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też popieram taki pogląd. Trzeba właśnie zauważyć że powoli zbliżamy się do pór roku, w których więcej się siedzi z d... na krześle przed kompem niż w siodle na maszynie. Ewentualnie będzie można coś w garażu pogrzebać (jeśli ktoś ma ogrzewany). Zbliża się czas forowych dywagacji, wspominania oraz pewnie jak najbardziej można coś kupić sprzedać zamienić itp. Byle do wiosny stało w garażu gotowe do drogi.

A ABS.... jak najbardziej tak bez względu na to czy ktoś będzie "używał manety i dzidował" czy używał rozumu. Przydaje się w sytuacjach niespodziewanych i może wiele zmienić w rozwiązaniu podbramkowej sytuacji na drodze. Nie mam racji??

Nie jest to jedyne kryterium ale jedno z wielu i dla mnie istotne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ABS....

. Przydaje się w sytuacjach niespodziewanych i może wiele zmienić w rozwiązaniu podbramkowej sytuacji na drodze. Nie mam racji??

Na sytuacje podbramkowe jest ćwiczenie, szkolenie, ćwiczenie i jeszcze szkolenie. Bez właściwie wyćwiczonych odruchów wiara w ABS może być zawodna ;)

Samego tematu ABS'u nie ruszam ... jest obszerny wątek o ABS'ie i wystarczy wyszukać i sobie poczytać ;)

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ABS - to takie ustrojstwo że wystarczy aby ci się raz przydał w karierze motka i będziesz dziękował że go miałeś.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W sytuacji awaryjnej najlepiej mieć wszystko co, wyżej wymienione. Doświadczenie, wyćwiczenie i ABS. I jeszcze trochę lub wiele szczęścia gdyby jednak coś zawiodło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może lepiej w domu w kapciach posiedzieć, życie jest takie niebezpieczne :mrgreen:

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może lepiej w domu w kapciach posiedzieć, życie jest takie niebezpieczne :mrgreen:

A te kapcie to z systemem kontroli trakcji czy bez ? :lol:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A te kapcie to z systemem kontroli trakcji czy bez ? :lol:

w tych starszych podobno nie było jeszcze :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak jakoś posty ( sposób rozumowania) Jarka są mi najbliższe. To pewnie związane z wiekiem jest, a co za tym idzie z doświadczeniem. Dołącza się nostalgia i tak dalej. Pewnie, że kryterium związane z dalszą odspszedażą jes ważne, ale napewno nie najważniejsze. Wiele starszych maszyn wypszedzało swoje czasy pod względem technicznym. Te motki osiągały w pewnym momencie niski pułap cenowy(co nie znaczy,że były tanie), aby z każdym następnym rokiem kosztować więcej. Coś mi się wydaje, że to dotyczy motocykli którym poświęcone jest nasze forum. Ja swojego dakara kupiłem jedenaście lat temu, a od czterech sezonów myślę o tym aby go sprzedać i wiecie co-pewnie już tego nie zrobię. Tak go cenię i lubię. Pewnie pojawi się obok niego inna maszyna, ale jaka ,o tym głównie zadecyduje to , jak mi się będzie podobał i czy będzie mnie na niego stać.

Ty jesteś w dobrej sytuacji. Znajdziesz w swojej okolicy koleżanki i kolegów z forum i możesz pooglądać i porównać wszystkie wersje F650siątek. A jak się zdecydujesz na model, to najlepiej jak kupisz technicznie najlepszy w dobrej cenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A co Wy z tym ABSem macie ?:) Prawdziwa frajda jest bez :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A co Wy z tym ABSem macie ? :) Prawdziwa frajda jest bez :)

Jakbyś jeździł to byś wiedział, że ABS jest do hamowania ;) :beer:

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Aha to bez abs już nie da się jeździć i hamować? A esp, klime, airbag, ips, etc tez musi być bo inaczej lipa? Ach gdzie te czasy - kopka i do przodu ?:)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Aha to bez abs już nie da się jeździć i hamować? A esp, klime, airbag, ips, etc tez musi być bo inaczej lipa? Ach gdzie te czasy - kopka i do przodu ? :)

Do tego koniecznie radio CD+mp3 i full stereo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pytam tak bardzie z ciekawości niż ma to dla mnie jakieś znaczenie (a może nie wiem czy ma).

Na motocyklach, na których dotychczas jeździłem oświetlenie, lampa przednia była zamontowana na kierownicy, przednim zawieszeniu (nie wiem jak fachowo się wyrazić). W każdym bądź razie światło podążało za ruchami kierownicy. W f650gs oświetlenie wraz z zegarami itd. zamontowane jest na sztywno na wprost. Czy to ma jakieś przełożenie podczas jazdy, szczególnie po zmroku i w terenie . Może tytanie jest nieco głupie ale jestem przyzwyczajony, że jak skręcam to oświetlam wybrany kierunek jazdy. Szczególnie przy ciasnych zakrętach, np. manewrowaniu w nieoświetlonych wąskich uliczkach itp., czy drodze leśnej. Domyślam się że na drodze asfaltowej problemu nie powinno być, bo tam przeważnie jedzie się prosto a zakręty są łagodne.

PS. co oznacza tak ciemno szara karteczka, fiszka pod tematem wątku, jest gdzieś jakieś FAQ forum czy coś podobnego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Lampa nie świeci punktowo przecież. To nie jest skupiona wiązka światła i nie ma to znaczenia.

Bliskie mi to co Jerry napisał. Mój gs jest z nami trzeci sezon i ani mi w głowie pozbywanie się go. Wciąż mnie zachwyca, ale ja to stara dupa jestem i mogę się nie znać.

W każdym razie, jeśli okoliczności pozwolą, prędzej stanie obok niego coś kolejnego, niż go zamienię

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A w teren prędzej czy później i tak kupisz halogeny ;[

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam kolejne pytania.

Czym różni się gaźnik od wtrysku pod kontem obsługi, regulacji, awaryjności i kosztów ewentualnych naprawy oraz ekonomii podczas jazdy.

Czy warto dodać około 3k i kupić z wtryskiem.

Czy w motorze z 95 jest możliwe zainstalować ABS, oczywiście w jakiś niekarkołomny i ekonomiczny sposób (tzn. bez wymiany połowy części oraz użycia fleksa i spawarki ;-) .)

Edytowane przez Pellc

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam kolejne pytania.

Czym różni się gaźnik od wtrysku pod kontem obsługi, regulacji, awaryjności i kosztów ewentualnych naprawy oraz ekonomii podczas jazdy.

Czy warto dodać około 3k i kupić z wtryskiem.

Czy w motorze z 95 jest możliwe zainstalować ABS, oczywiście w jakiś niekarkołomny i ekonomiczny sposób (tzn. bez wymiany połowy części oraz użycia fleksa i spawarki ;-) .)

Z punktu widzenia laika: wtrysk jest bezobsugowy i działa aż się coś nie popsuje. Gaźniki trzreba czyścić, regulować etc. Jeśli nie planujesz całorocznej wyprawy na syberię wtrysk ma same zalety i jest lepszym rozwiązaniem.

W kwestii ABS: w zasadzie możnaby teoretyzować, ale nie siadłbym nta takie moto ;) i nie spotkałem się by ktokolwiek robił takie rzeczy. Zupełnie pominę już kwestię opłącalności.

Edytowane przez ARG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O ABS-ie zapomnij, trzeba dołożyć komputer, pompę, zasilanie, zmienić układ hamulcowy itd. Absurd.

Wtrysk na pewno jest fajny, mniejsze zużycie paliwa przede wszystkim. Gaźnik chyba mniej kosztowny w razie czego, reguluje się też nie tak często. Naprawa gaźnika (z moich doświadczeń) nie jest aż tak trudna i kosztowna jak niektórym się może wydawać (złe doświadczenia z warsztatami).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak. ABS już sobie wybiłem z głowy (tak z resztą myślałem).

Jednak czy warto dołożyć do maszyny z wtryskiem 3-4k, na jakim poziomie jest oszczędność paliwa. Gdzieś czytałem że 1 l/100km. To chyba niewiele. Na mocy na razie mi nie zależy.

Ewentualnie przemawia do mnie konieczność częstej regulacji i ewentualna awaryjność. Ale jeśli jest to sprawa łatwa do samodzielnej obsługi + rady z forum to w zasadzie problemu nie będzie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli regulacja gaźnika jest taka prosta, to dlaczego wszyscy maja z nią problem? (no może oprócz +/- 4 osób na tym forum) :-P dziękujemy Ci Alik...ups.. to nie ten dział :-D :beer:

Poza tym, kto i kiedy miał problem z wtryskiem, w stosunku do "problemów" użytkowników z gaźnikami? chodzi tu również o ich regulację itp. itd. :-P

Wg mnie wtrysk jest lepszy (przynajmniej dla mnie) o aspekcie finansowym polegającym na oszczędności paliwa nie wspominam, bo nie wyczytałem że ta różnica wynosi 1l/100km :-)

Edytowane przez dakarowy
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×