Skocz do zawartości
Francuz

F650 a 650GS różnice

Recommended Posts

na początku, jeździsz wokół komina, uświadamiając sobie jak kruchym jesteś wobec wszystkich innych użytkowników drogi, zdając sobie sprawę, że często ciebie nie widzą, i że motocykl ma tylko dwa koła więc się wywraca

i zastanawiając się czy motocykl to w ogóle dobry wybór

Edytowane przez Marcin N
  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trafiłeś w sedno. Tak się czułem, a częściowo ciągle jeszcze, chociaż motocykl staje się nałogiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Strasznie teoretyczny wątek się robi. Pasja motocyklowa to emocje ;)

Kup to co Ci serce dyktuje, a potem sam będziesz wiedział co na co zamienić ;)

No właśnie, ja nadal szukam tego jedynego motocykla, zmieniam, zamieniam, próbuję i testuję i ostatecznie chyba muszę mieć przynajmniej dwa :-D żeby nie było tak łatwo :-P narazie wiem jakich motocykli nie powinienem mieć :-D

Edytowane przez dakarowy
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak Cię stać bierz GS - jest trochę niższy niż F i będziesz miał łatwiej opanować, a widzę, że wymiary masz jak ja. Ja zaczynałem na F650 i bywało ciężko z utrzymaniem spokojnie w pionie.

Opinię o wysokości opieram na tym, że przysiadłem się kiedyś do GS od Doodka i było mi na nim wygodniej niż na mojej F. No chyba, ze tam była niska kanapa ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Albo 800-tkę, jest jeszcze niższa.

Edytowane przez JacekJ
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Albo 800-tkę, jest jeszcze niższa.

ale tylko moja ;)

ale 800 na pierwsze moto nie polecałabym.. to narowisty koń :)

Edytowane przez Doodek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak Cię stać bierz GS - jest trochę niższy niż F i będziesz miał łatwiej opanować, a widzę, że wymiary masz jak ja. Ja zaczynałem na F650 i bywało ciężko z utrzymaniem spokojnie w pionie.

Opinię o wysokości opieram na tym, że przysiadłem się kiedyś do GS od Doodka i było mi na nim wygodniej niż na mojej F. No chyba, ze tam była niska kanapa ;)

akurat mój GS był normalny i nieobniżany, a nawet pwiem że miał lagi dłuższe, więc był troszkę wyższy od standardowego ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewnie, że efka fabrycznie jest najniższa i najlżejsza z tych motków. Dlatego najłatwiejsza do ogarnięcia. No i jeśli cena ma znaczenie, to na naukę lepsza. Zakładam, że początkujący kierowca sporo czasu powinien spędzić na manewrowaniu, ósemkach, hamowaniu itp. ćwiczeniach. To zakłada z góry ileś tam otarć i wywrotek.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewnie, że efka fabrycznie jest najniższa i najlżejsza z tych motków. Dlatego najłatwiejsza do ogarnięcia. No i jeśli cena ma znaczenie, to na naukę lepsza. Zakładam, że początkujący kierowca sporo czasu powinien spędzić na manewrowaniu, ósemkach, hamowaniu itp. ćwiczeniach. To zakłada z góry ileś tam otarć i wywrotek.

Się całkowicie zgadzam, ale jest jeszcze jeden argument ( dla mnie ważny ) jak się okaże, że coś nie pasi, to nie ta bajka .... to na tańszym motku najczęściej mniej się traci i łatwiej go sprzedać obniżając cenę w przypadku chęci zmiany na coś innego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Właśnie tak. Albo nawet można go sobie zostawić jako drugie moto. Mi efka pasuje do lasu, na pole itd. Za każdym razem leżę kilka razy. Na razie bez uszkodzeń, ale nigdy nic nie wiadomo. A na wyjazdy wolałbym coś nowszego i chyba tak to rozwiążę.

Edytowane przez JacekJ

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

akurat mój GS był normalny i nieobniżany, a nawet pwiem że miał lagi dłuższe, więc był troszkę wyższy od standardowego ;)

Wiem, że swoją 800-tkę obniżyłaś, po tej operacji jest dużo wyższa od małego GS-a? Rozumiem, że skok zawieszenia nie uległ zmianie, tylko prześwit?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiem, że swoją 800-tkę obniżyłaś, po tej operacji jest dużo wyższa od małego GS-a? Rozumiem, że skok zawieszenia nie uległ zmianie, tylko prześwit?

Nie wiem ile jest wyższa, ale jest, bo to czuję ;)

a czy skok uległ zmianie - nie wiem, myślę, że tak ;) ale nawet jeśli, to mnie to nie robi z moja masą ;)

mnie po prostu niskie moto przyjechało z fabryki więc cholera wie co ono tam ma wsadzone ;)

Edytowane przez Doodek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak się spotkamy na szkoleniu w marcu w W-wie, to będę mógł się przysiąść? Chodzi mi taka po głowie, tylko ta wysokość...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i wywołali wilka z lasu :twisted:

Jeżeli pytasz, czy F650GS/F650 podoła tamtej trasie, poszukaj relacji ZATONa z Jedwabnego Szlaku ;) Te motocykle są niezniszczalne ;)

Zaraz tam niezniszczalne, znam jeden autoryzowany serwis którego się boję ;)

Z produkowanych jest jeszcze G650 GS czyli odgrzany singiel F650GS, nabyłem w drodze kupna toto jako motong do nauki i sprawdził się rewelacyjnie.

Edytowane przez Arthur71
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki. 800-tka jest piękna...również.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiem, że swoją 800-tkę obniżyłaś, po tej operacji jest dużo wyższa od małego GS-a? Rozumiem, że skok zawieszenia nie uległ zmianie, tylko prześwit?

Ma inny amortyzator z tyłu i najprawdopodobniej inne sprężyny w przednim. Istotne jest też zupełnie inne wyprofilowanie kanapy, 800 ma węższą, zwłaszcza w okolicy baku, min. z tego powodu obniżona 800 Doodka ma większy prześwit niż F650GS.

A do autora topiku:

F650GS jest całkiem ok. Jedyna wada to słabsze zawieszenie w porównaniu do F800 :P. Z wyprzedzaniem ciężarówek bym nie dramatyzował, da się, trzeba tylko troszkę więcej myśleć (a nie tylko odkręcić manetkę ). Obładowane da radę jechać ze stałą prędkością 130 km/h. Więc na asfalt/szutry/bliższe i dalsze podróże się nada. Chyba że nie lubisz osiołkowania i koniecznie chcesz jechać tysiącpińcet, wtedy szukaj czegoś mocniejszego. No dobra, jest trochę drgań, bo to jednocylindrowe moto, ale idzie z tym żyć.

ABS - jest wyłączany, więc moim zdaniem lepiej mieć niż nie mieć. Na asfalcie w awaryjnej sytuacji na 99% zatrzymasz moto na krótszym odcinku i prawdopodobnie nie będziesz musiał się chwalić, że "położyłeś mooto bo cośtam cośtam"

Edytowane przez ARG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To może i ja jeszcze 3 grosze od siebie.

Mam f650 94, jest to mój pierwszy motocykl, ale jeździłem w tym sezonie trochę różnymi sprzętami i z ludzmi którzy rożne sprzęty ujeżdżają, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że efka jest świetnym motocyklem.

Przede wszystkim jest to motocykl wygodny, o uniwersalnym przeznaczeniu, bezawaryjny i tani także w eksploatacji.

Jeśli 10 000 to dla Ciebie kwota spokojnie do wydania bez większego rozmyślania na ten temat, to bierz GS'a z ABS, przy czym połowę tańsza efka będzie Ci także bardzo dobrze służyć.

Ja osobiście szukam cały czas godnego następcę efki i jest naprawdę trudno, f650 GS to w zasadzie żadna zmiana, a znaleźć sprzęt który ma więcej niż jeden cylinder, wyłączny ABS, charakter enduro, jest zdecydowanie młodszy i w zasięgu finansowym, jest naprawdę trudno.

O tym że efka jest świetna, przypominam sobie zawsze jak wyciągam ją z garażu i zawsze zastanawiam się co ja od niej chce ?

Chyba że sąsiad jedzie Africą ;-)

Edytowane przez qba

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×