Skocz do zawartości
Anqa

Laik - zakup GS 650

Recommended Posts

Witam,

jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o motory i stąd moje pojawienie się na tym forum. Mam nadzieję, że mogę liczyć na wsparcie w poszukiwaniach.Jesteście w tym temacie na bieżąco więc zdecydowanie łatwiej będzie mi się oprzeć na Waszej wiedzy i doświadczeniu.

Poszukuję GS650 do jeźdzenia po asfalcie i jakiś bocznych drogach dojazdowych. Docelowo chce jeździć dalej niż w koło komina.

Chciałabym zamknąc się w 7,5 tys jeśli chodzi o starsze modele lub 11 tys.góra jeśli chodzi o nowsze.

Zdaje sobie sprawę, że mój budżet daje dużo do życzenia biorąc pod uwagę wymagania no ale cóż..budżetu się nie wybiera;)

Czego poszukuje:

- ze względu na fakt, iż jestem laikiem w temacie poszukuję czegoś przy czym na dzień dobry nie będę musiała nic robić tylko wsiąść i jechać - nie interesują mnie na początku żadne jeźdzenia po warsztatach i myślenie co z tym fantem zrobić,

- super by było gdyby posiadał gmole

- wysoką szybę

- kufry

- handbary

Szczytem rozkoszy byłoby gdyby był w ciemnym kolorze;)

Nie chce motoru od handlarzy a niestety nie mam zielonego pojęcia na co patrzeć kupując od normalnego użytkownika.

HELP!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To na co patrzeć jest już opisane na forum ale jeśli nie masz żadnego doświadczenia to najlepiej będzie dla Ciebie pojechać na oględziny z kimś kto je ma. Za 7,5 tys. nie kupisz jeżdżącego GS-a.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wzrost 175 także nie powinno być problemu. ABS faktycznie może się przydać :)

Za 7,5 tys miałam na myśli ten model bodajże wcześniej f650 o ile dobrze kojarze.

KIlka egzemplarzy lata na allegro i podobnych stronach ale potrzebowałabym profesjonalne oko do sprawdzenia co z nimi może być nie tak.

Poza tym w każdym czegoś brakuje lub mają duży przebieg..albo wysoką cene. Wiem, że raczej cięzko będzie znaleźć aby wszystko było tak jak chcę ale im bliżej ideału tym lepiej;)

Jak na moje oko - to ten powinien być chyba niezły - http://olx.pl/oferta...html#28bed415b2

Ten ma ponoć bardzo mały przebieg ale coś mi się nie chce wierzyć - http://olx.pl/oferta...html#28bed415b2

http://olx.pl/oferta...html#28bed415b2

http://allegro.pl/bm...4348644090.html

ten nie ma dodatków ale za to cene ma przyzwoitą: http://allegro.pl/bm...4350518778.html

http://olx.pl/oferta...html#28bed415b2

To wszystko co dotychczas znalazłam w miarę chyba sensownego. Może Wy słyszeliście o jakimś na sprzedaż?

Edytowane przez Anqa

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ten gs za tę kasę wygląda przyzwoicie, dodatkowo jak miał faktycznie robione to o czym pisze sprzedający to zostaje do zrobienia już tylko pompa wody ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ten gs za tę kasę wygląda przyzwoicie, dodatkowo jak miał faktycznie robione to o czym pisze sprzedający to zostaje do zrobienia już tylko pompa wody ;-)

A jak to jest z tą pompą wody jest jakiś określony limit kilometrów czy jakieś objawy żeby ją robić?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Objawy ale pojawiające się w większości przypadków dość regularnie ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie chce motoru od handlarzy a niestety nie mam zielonego pojęcia na co patrzeć kupując od normalnego użytkownika.

A kupując od handlarza wiesz na co patrzeć?? Jeżeli tak to przy kupnie od motocyklisty ukrytych niespodzianek powinno być (teoretycznie) mniej ;)

Poza tym w każdym czegoś brakuje lub mają duży przebieg..albo wysoką cene.

Co znaczy duży przebieg?? średni allegrowo-handlarzowy czyli około 20-30 tyś., co powyżej to dużo??

Na forum są udokumentowane przypadki przebiegów grubo ponad 100tyś km bez większych problemów.

A lepiej jest mieć 50-60tyś w oryginale niż 20-30tyś zrobione z 200000.

Takie moje zdanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O Jezu źle sformułowałam myśl z tym handlarzem..czepiasz się:)

Nie wiem kompletnie na co patrzeć i tu i tu - gdybym wiedziała to nie zgłaszałabym się na obcym forum o pomoc tylko sama sobie znalazła.

Nie wiem ile to jest dużo przebiegu - nie znam się - w sumie nie zależy mi kompletnie na tym jaki będzie miał przebieg. Zależy mi na tym, żebym nie musiała na dzień dobry wkładać w niego drugie tyle bo mnie po prostu na to nie stać. I nie chce marnować przy tym czasu - bo to jest dla mnie najważniejsze.

Bez różnicy czy będzie czerwony czy czarny, czy będzie miał rysy , czy będzie w kratkę czy w paski, czy będzie miał 20 tys, 50 tys, czy 70.. - ma być sprawny techniczne i spełniać swoją funkcję - tylko to się liczy. Przynajmniej na początek. A pokocham go takim jakim będzie;)

Mógłbyś pomóc kobiecinie zamiast łapać za słowa.

A zdanie masz sensowne;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W sumie to miałbym takiego. Co prawda nie ma rys, nie jest w paski, za to jest sprawny technicznie. Tylko jeszcze nie jest do sprzedania, bo za tydzień jedzie do Rumunii. :) Może po powrocie podejmę męską decyzję. Póki co, pooglądaj inne, pojeździj po handlarzach, popatrz, usiądź, porozmawiaj. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O Jezu źle sformułowałam myśl z tym handlarzem..czepiasz się :)

Nie wiem kompletnie na co patrzeć i tu i tu - gdybym wiedziała to nie zgłaszałabym się na obcym forum o pomoc tylko sama sobie znalazła.

Nie wiem ile to jest dużo przebiegu - nie znam się - w sumie nie zależy mi kompletnie na tym jaki będzie miał przebieg. Zależy mi na tym, żebym nie musiała na dzień dobry wkładać w niego drugie tyle bo mnie po prostu na to nie stać. I nie chce marnować przy tym czasu - bo to jest dla mnie najważniejsze.

Bez różnicy czy będzie czerwony czy czarny, czy będzie miał rysy , czy będzie w kratkę czy w paski, czy będzie miał 20 tys, 50 tys, czy 70.. - ma być sprawny techniczne i spełniać swoją funkcję - tylko to się liczy. Przynajmniej na początek. A pokocham go takim jakim będzie;)

Mógłbyś pomóc kobiecinie zamiast łapać za słowa.

A zdanie masz sensowne;)

Broń Boże nie czepiam się tylko próbuje określić wymagania.

Natomiast na co zwrócić uwagę?? Wg mnie niestety na wszystko.

Od zawieszenia, czy nie stuka czy nie puka, czy nie ma luzów, łożyska główki ramy, stan napędu - czy nie wyciągnięty, czy łańcuch się nie załamuje. Czy rama jest prosta (bez doświadczenia ciężko stwierdzić). Czy koła są proste, czy silnik chodzi poprawnie (tu określenie stanu silnika bez doświaczenia również nie jest łatwe).

Niestety ale w motocyklu trzeba przyglądać się wszystkiemu gdyż wszystko generuje koszty, koszty których można w mniejszym lub większym stopniu uniknąć. Niestety znalezienie eFki w dobrym stanie jest dość trudne i czasochłonne. I faktycznie nie należy kierować się przebiegiem. U handlarza ten będzie niemal zawsze na poziomie 30tyś km i nie ma tu znaczenia czy motocykl ma 5 czy 15 lat.

Jeżeli masz możliwość podjechania z kimś kto ma jakiekolwiek pojęcie o budowie motocykli i wie jak sprawdzić to lepiej wziąć ze sobą znajomego lub też podjechać z motocyklem do pobliskiego warsztatu aby mechanik obejrzał sprzęt przed zakupem. Nie gwarantuje to 100% pewności ale jest już oglądnięty fachowym okiem. Oczywiście istnieje możliwość, że handlarz z mechanikiem się dobrze znają ale to już inna kwestia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A i jeszcze jedno. Jak będziesz jechać oglądać motocykl to znajdź w pobliżu trasy jakiś inny tak abyś miała porównanie i nie napalaj się na sprzęt (to drugie może być trudne)

Edytowane przez Centrino

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Proszę uwzględnij w budżecie sensowne ciuchy, kask, buty. Być może z tym co zostanie będzie lepiej "póki co" nie napinać się na giejjesa tylko coś z innej stajni? A może Aprilla Pegaso czy jakos tak "bliźniak"- technicznie to samo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Za 7.5 tysia kupisz eFkę w dobrym stanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

(...)

Nie wiem kompletnie na co patrzeć i tu i tu - gdybym wiedziała to nie zgłaszałabym się na obcym forum o pomoc tylko sama sobie znalazła.

(...)

Jakim obcym ;-).

A trochę poważniej. Jak już koledzy zauważyli nie zwracaj za dużej uwagi na przebieg. Swoją drogą wysoka cena też niczego nie gwarantuje (to z autopsji). Na jakie wydatki moim zdaniem należy się dodatkowo przygotować po zakupie: łożyska kół i główki ramy, serwis łożysk wahacza, sprawdzenie przedniego zawieszenia i wymiana oleju w lagach. Drobiazgi jak olej, filtry i płyn hamulcowy pomijam bo to oczywista oczywistosć.

Edytowane przez ARG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Grubość tarcz hamulcowych jest w sumie dobrym wyznacznikiem przebiegu. Znajdź gdzieś zdjęcie jak wyglądają oryginały żeby wiedzieć czy nie były wymieniane. To dość spory koszt jeśli chce się wymienić na nowe (nawet nie oryginalne) więc raczej mało kto to robi jeśli ma sprzedawać motocykl. Stopień zużycia tylnej tarczy względem przedniej może sugerować, że był jeżdżony sporo w terenie (tylna od piachu szybciej się ściera) i wtedy trzeba liczyć się z dobitymi łożyskami czy nawet cieknącym zawieszeniem albo pogiętymi felgami (gs-em z 21 calowym kołem trzeba się rozpędzić do 100km/h, żeby poczuć ewentualne latanie koła od tego, że jest krzywe). I tak jak pisał Arthur71 pamiętaj o ubraniach. Jeśli na początek nie masz zamiaru jeździć tras to jakieś plecki na szelkach, ochraniacze na łokcie i kolana, buty, rękawice i kask. No i jakieś spodnie, które nie przetrą się za szybko od szlifu. Jeśli wcześniej nie jeździłaś to nie lekceważ ochraniaczy. Nawet upadek ze stojącego motocykla i przekoziołkowanie po krawężniku nie jest miły bez ochraniaczy. A takie rzeczy często się zdarzają początkującym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Grubość tarcz hamulcowych jest w sumie dobrym wyznacznikiem przebiegu.

No raczej tak...

Znajdź gdzieś zdjęcie jak wyglądają oryginały żeby wiedzieć czy nie były wymieniane.

No raczej niekoniecznie, jak porównać wymiar/zużycie ze zdjęcia? :-)

Stopień zużycia tylnej tarczy względem przedniej może sugerować, że był jeżdżony sporo w terenie (tylna od piachu szybciej się ściera) i wtedy trzeba liczyć się z dobitymi łożyskami czy nawet cieknącym zawieszeniem albo pogiętymi felgami ...

Tu już trochę popłynąłeś, skąd takie wnioski? :-) a może jedna była wymieniana a druga nie? albo na odwrót :-) może zawieszenie było robione jednak, albo felgi wyprostowane...

...(gs-em z 21 calowym kołem trzeba się rozpędzić do 100km/h, żeby poczuć ewentualne latanie koła od tego, że jest krzywe)..

Eeeee coś dodajesz, bzdury jakieś ;-)

Edytowane przez dakarowy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja głupi całe życie koła na centralce sprawdzałem. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No raczej niekoniecznie, jak porównać wymiar/zużycie ze zdjęcia? :-)

Chodzi o stwierdzenie czy jest zamontowany oryginał. Oryginały i np. tarcze lucasa się różnią. Np. oryginały mają "dołki", w które lekko chowa się śruba. Można stwierdzić czy były wymieniane. Motocykl po 30kkm raczej nie powinien mieć wymienionych tarcz. A to, że zmierzyć grubość to oczywiste.

Tu już trochę popłynąłeś, skąd takie wnioski? :-) a może jedna była wymieniana a druga nie? albo na odwrót :-) może zawieszenie było robione jednak, albo felgi wyprostowane...

Tu się przyznam, że pewien nie jestem. Gdzieś o tym czytałem i u siebie zauważyłem taki efekt. Podobnie zresztą jak zużycie klocków od piachu. A jak był jeżdżony w terenie to jest większe prawdopodobieństwo, że łożyska też trzeba będzie wymieniać. I idąc dalej uszczelniacze i prostowanie kół. Nie mówię, że tak musi być ale warto na to zwrócić uwagę jeśli będą przesłanki, że mógł być używany w terenie, będzie np. na kostce.

Eeeee coś dodajesz, bzdury jakieś ;-)

A co do krzywych felg to miałem 120g skosu. Zarówno z przodu jak i z tyłu. I przy 21 calowej obręczy jeżdżąc po mieście do 100km/h nic nie czułem. Dopiero powyżej 100km/h było czuć, że coś jest nie tak. Nie wiem jak by to wyglądało przy 19 calach. Chyba teoretycznie im szersze i mniejsze koło tym efekt złego wyważenia jest bardziej odczuwalny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jesli chodzi o problemy z przednim kolem czy zawieszeniem to nie ma reguly przy jakiej predkosci odczuwalne sa drgania/ shimmy/ kladzenie sie moto na bok. Wiele zalezy od samego uszkodzenia. Dobrze jest sprawdzic w calym zakresie predkosci.

Jesli wiesz jak i potrafisz to znajdz kawalek prostej i rownej drogi, rozpedz sie, wstan, pusc kierownice i bedziesz juz cos wiedzial. Powyzej 100 mozesz siedziec :). Najpierw jednak warto obejrzec dokladnie przed jazda te elementy, zeby nie bylo niespodzianek. Jesli ktos nie ma doswiadczenia niech odpuci sobie tego typu jazdy.

Edytowane przez Mutomb

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak się puści kierownicę na stojąco przy 100 to siadanie jest raczej automatyczne :) . Jeśli chodzi o koło to najlepiej je zdjąć i zawieźć na wyważarkę i wszystko wiadome. Zdjęcie i założenie przedniego trwa chwilę. Za samo pokręcenie kołem to się zapłaci pewnie z 10 zł. Za prostowanie zapłaciłem 100zł za koło i lepiej już chyba naprostować niż doczepiać 70g ciężarków. To czy lagi są proste nie jest już chyba takie łatwe do stwierdzenia. Ale chyba jeśli test z puszczaniem kierownicy (nawet nie koniecznie na stojąco) wyjdzie dobrze i nie terepie za bardzo przy dużych prędkościach (140km/h) to jest dobrze (terepać i tak będzie bo to singiel ale musi pewnie lecieć przed siebie). Tylko ważne, żeby przy teście z puszczeniem kierownicy znaleźć prostą drogę bo większość jest pochylona do zewnętrznej, żeby woda spływała i ściąga w prawo. Żeby ktoś nie panikował, że moto krzywe bo go ciągnie w prawo jak puści kierownicę :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No stojaco jest latwiej rozlozyc rownomiernie ciezar co ma dosc istotne znacznie dla tego typu testu. Ja utrzymam sie przy 100 ale to wynika z tego ze sporo jezdze w takiej pozycji i pracuje kolanami. W taki sposob mozna dosc latwo w pewnym stopniu ocenic caly uklad jezdny. Nie mowie ze na 100% ale jesli moto nie jedzie prosto to trzeba szukac dlaczego. Przy jezdzie na stojaco i odpowiedniej pozycji dla wprawionego jezdzca nie ma problemu aby utrzymac moto w pionie delikatnie kontrujac. Powyzej 100km/h mysle ze zadne testy nie maja juz sensu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×