jarek82wrze 0 Zgłoś ten post Napisano 20 Marzec 2012 witam kreski sa caly czas mozna tylko przejść na kilometry dzienne i one sie kreca normalnie do zgaszenia moto po odpaleniu ponownym jest znowu wyzerowany dzienny i kreski w głównym.Po za tym chodzi bez problemow Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jarek82wrze 0 Zgłoś ten post Napisano 20 Marzec 2012 dzieki za rady w wolnym czasie sie za nia zabiore i napisze czy cos zdzialalem czy tez ja do serwisu zaprowadze Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jarek82wrze 0 Zgłoś ten post Napisano 23 Marzec 2012 witam a możliwe jest by te kreski miały cos wspólnego z alarmem np. reczne wpisywanie hasla bo rozebralem ja i wszystko wyglada ok. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 23 Marzec 2012 Alarm jest wpinany w elektrykę - jak jest gdzieś zwarcie lub coś źle podpięte to różne dziwne rzeczy mogą się dziać - trudno powiedzieć jak jest u Ciebie, ale możliwe, że alarm robi problem. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 995 Zgłoś ten post Napisano 23 Marzec 2012 witam a możliwe jest by te kreski miały cos wspólnego z alarmem np. reczne wpisywanie hasla bo rozebralem ja i wszystko wyglada ok. Ale jak chcesz to hasło wpisać? gdzie klawiatura? :shock: :-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 23 Marzec 2012 no widzę, że wszystko zostało już napisane :-D dzieki za rady w wolnym czasie sie za nia zabiore i napisze czy cos zdzialalem czy tez ja do serwisu zaprowadze Chyba nie masz na myśli wymiany EEPROM-u :!: :?: odradzam, bo po pierwsze będziesz miał problem ze znalezieniem identycznego, po drugie jeżeli jest to moto z 2007 to jest już w technologii "nano" więc przelutowywanie byłoby nieco upierdliwe :-D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 23 Marzec 2012 Ale jak chcesz to hasło wpisać? gdzie klawiatura? :shock: :-) Bo on ma alarm z wi-firifi i do tego klawiaturę :-D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jarek82wrze 0 Zgłoś ten post Napisano 23 Marzec 2012 alarm jest datatool i z tego co wiem jakos sie to koduje chyba migaczami bo jesli padnie pilot to jakos czeba go ominac by zapalic Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 23 Marzec 2012 Tutaj nie pomogę - alarmy to zbyt tajemna wiedza jak dla mnie ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 24 Marzec 2012 Jak poczeba, to czeba. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 24 Marzec 2012 Ale jak chcesz to hasło wpisać? gdzie klawiatura? :shock: :-) No jak to gdzie? W "kamurce". :D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 24 Marzec 2012 alarm jest datatool i z tego co wiem jakos sie to koduje chyba migaczami bo jesli padnie pilot to jakos czeba go ominac by zapalic A alarm, to był przez fabrykę zakładany, czy sposobem domowym? Masz instrukcję obsługi? Żeby programować alarm inaczej niż pilotem, to jego sterowanie (alarmu, nie pilota) musiałoby zostać podpięte pod np. właśnie kierunkowskazy. Jak to u Ciebie wygląda? W Poznaniu znam mistrza świata od alarmów, ale to ci chyba niewiele pomoże. ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jarek82wrze 0 Zgłoś ten post Napisano 25 Marzec 2012 w serwisie przed pierwsza rejestracja.Instrukcja jest ale nic nie idzie zrobic chyba przez te kreski co sa Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 27 Marzec 2012 Nie łączyłbym na tym etapie kresek z alarmem, ale obserwuj. :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
marycha 506 Zgłoś ten post Napisano 25 Kwiecień 2012 (edytowane) No to jak R urosło, to mianownik się zwiększył, a przepływ prądu jest ograniczony średnicą drucika. Czyli, że jak R większe, to napięcie mniejsze. Chyba, że U w stosunku do R rośnie nieliniowo...muszę chyba wrócić do podręcznika fizyki dla klasy 6 lub 7... :D Leff, jakie "R" większe?!!! Musisz zrozumieć, że "R", to promień przekroju drucika :D :D wtedy wszystko będzie do skumania :mrgreen: Edytowane 25 Kwiecień 2012 przez marycha Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Wojbm6 482 Zgłoś ten post Napisano 26 Kwiecień 2012 (edytowane) Jak poczeba, to czeba. Nie trzepiaj się jak poczeba :-P Pzdr :beer: Edytowane 26 Kwiecień 2012 przez Wojbm6 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 26 Kwiecień 2012 R - opor U - napiecie I - prad Z tego co mnie uczyli to rosnie liniowo. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Wojbm6 482 Zgłoś ten post Napisano 26 Kwiecień 2012 uczyli raczej, że I - natężenie, ale to szczegół :-P bo najważniejsze to, że zależność tych wielkości jest rzeczywiście funkcją liniową - problem dla których rosnącą a dla których malejącą Pzdr :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Doodek 15 046 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2012 Heh, Gustaw niestety podczas majówki na lodowcu też zapadł na podobny problem: - moto zgaszone, przekręcam kluczyk, zegary "burczą" i ustawiają wskazówki, godzina wyświetla się jako 0:00 i licznik "dziennego przebiegu" ustawia się na 61.4 mile, przebieg całkowity jest prawidłowy, - po włączeniu silnika nic się nie zmienia, - ustawiam godzinę na prawidłową, jadę (mogę wyzerować "przebieg dzienny"), kilometry tj. mile przejechane pokazują się na wyświetlaczach jak należy - po wyłączeniu silnika są dwie opcje: jeśli z powrotem przekręcę kluczyk w ciągu mniej więcej 5 sekund lub mniej - wskazania są takie z jakimi zakończyłam jazdę zarówno godziny jak i przebiegu dziennego); jeśli "wyłączenie" trwa dłużej, to się godzina i przebieg dzienny ustalają odpowiednio na 0:00 i 61.4 mile Zastanawiam się czy ta sytuacja może mieć związek z: - zacinającą się stacyjką (czasem cholernie ciężko mi jest przekręcić kluczyk) - z pobytem motka na lodowcu (ciśnienie/rzadkie powietrze? temperatura?) - po "zjeździe" z lodowca przebieg był 61.4 mile i "tak mu zostało", a przedtem nie było tego problemu. Wypięcie aku w celu "resetu" nic nie dało. Aku na jakieś słabe nie wygląda, ale spróbuję je podładować. Jak to nie pomoże, to będziemy diagnozować live w Bieszczadach. :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 9 Maj 2012 Moze być stacyjka sądząc po ostatnich przygodach Rampusa - choc w gruncie rzeczy część mechaniczna oddzielona jest w niej od części elektrycznej. Nie zaszkodzi pomajtać trochę kabelkiem i zobaczyć czy stan rzeczy jakoś się zmienił. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
kptBurek 211 Zgłoś ten post Napisano 9 Maj 2012 (edytowane) Objawy wyglądają jak po odłączeniu akumulatora (reset zegarka na pewno - czy dzienne znikają po po odłączeniu aku to nie wiem...). Czyli mogłoby to być np. jakieś przetarcie kabelka, albo luźna wtyczka. Ale jeśli takie coś nie występuje podczas jazdy, a tylko po wyłączeniu, to znowu kierowałoby podejrzenie w stronę stacyjki - czyżby jej wyłączenie powodowałoby także odcięcie zasilania do licznika? Czy słychać to charakterystycznie chrobotanie w liczniku po wyłączeniu stacyjki? EDIT: może jakiś zaśniedziały kontakt (np. we wtyczce licznika)? Przy działającym silniku napięcie jest jeszcze ok dla podtrzymania licznika, a bez ładowania już zbyt niskie...? Edytowane 9 Maj 2012 przez kptBurek Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Heh, Gustaw niestety podczas majówki na lodowcu też zapadł na podobny problem: - moto zgaszone, przekręcam kluczyk, zegary "burczą" i ustawiają wskazówki, godzina wyświetla się jako 0:00 i licznik "dziennego przebiegu" ustawia się na 61.4 mile, przebieg całkowity jest prawidłowy, - po włączeniu silnika nic się nie zmienia, - ustawiam godzinę na prawidłową, jadę (mogę wyzerować "przebieg dzienny"), kilometry tj. mile przejechane pokazują się na wyświetlaczach jak należy - po wyłączeniu silnika są dwie opcje: jeśli z powrotem przekręcę kluczyk w ciągu mniej więcej 5 sekund lub mniej - wskazania są takie z jakimi zakończyłam jazdę zarówno godziny jak i przebiegu dziennego); jeśli "wyłączenie" trwa dłużej, to się godzina i przebieg dzienny ustalają odpowiednio na 0:00 i 61.4 mile Zastanawiam się czy ta sytuacja może mieć związek z: - zacinającą się stacyjką (czasem cholernie ciężko mi jest przekręcić kluczyk) - z pobytem motka na lodowcu (ciśnienie/rzadkie powietrze? temperatura?) - po "zjeździe" z lodowca przebieg był 61.4 mile i "tak mu zostało", a przedtem nie było tego problemu. Wypięcie aku w celu "resetu" nic nie dało. Aku na jakieś słabe nie wygląda, ale spróbuję je podładować. Jak to nie pomoże, to będziemy diagnozować live w Bieszczadach. :beer: Mam dokładnie taką samą sytuację, tylko u mnie dzienny ustawia się na 211,6 km ;) Jak znajdziesz rozwiązać, koniecznie daj znać! Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Doodek 15 046 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Po wyłączeniu stacyjki nie słychać chrobotania. Naładowanie aku nie rozwiązało problemu. Może rzeczywiście stacyjka tu coś bruździ? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
kptBurek 211 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 (edytowane) Po wyłączeniu stacyjki nie słychać chrobotania. Naładowanie aku nie rozwiązało problemu. Ja bym proponował 1. sprawdzić czy klemy w aku dobrze siedzą 2. kuknąć na bezpieczniki (szczególnie ten 10A) 3. sprawdzić/przeczyścić wtyczkę od kabli do licznika (ta z gumową osłoną) Edytowane 10 Maj 2012 przez kptBurek 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
szyman 42 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Mnie się w Dakarze też licznik zwalił. Nie odgadłem dlaczego, ale jeśli Ci się zeruje, to znaczy, że nie dostaje prądu na podtrzymanie pamięci... trzeba posprawdzać kable i złącza... hmm... w sumie to rozbierałem licznik, ale nie pamiętam, czy nie ma tam jakiejś baterii "zegarkowej"... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach