Odcinkowy pomiar prędkości

[lcoo 5 494]

Sku.... sami jeżdżą na kogutach po zakorkowanym mieście jak karetka! Nawet jak sam paź jedzie po pana posła, to też na kogutach, a co niech chamy stają w korku.

Ręce opadają.

Dzisiaj przejechałem "po sklepach" bo miałem chwilę wolnego i tak oto na 53 kilometrach :

Górczewska - radar w obie strony, Powstańców Śląskich - radar w obie strony, Połczyńska - policja z radarem, kilometr dalej Srasz Miejska z radarem w samochodzie, trasa ekspresowa 2* policja trzyma samochody, powrót trasą fotoradar i dalej policja.

Dystans 53 kilometry, a jak by się "postarał" przekraczając jedynie o symboliczną dychę na 50-ce, to program lojalnościowy zdobyty!

Trzeba rozgraniczyć, gdzie kończy się troska o bezpieczeństwo obywateli, a gdzie nabijanie kasy do budżetu.

A i tak z reguły ci którzy uprawiają wariacje i popisówy na drodze jadą bezkarnie.

Edytowane 9 Styczeń 2013 przez lcoo

[dakarowy 25 991]

http://www.motogen.p...awku,16730.html

nie, no już pojechali z tym ostatnim postulatem...

"– odbieranie prawa jazdy za dwukrotne przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym."

ja to rozumieć? że w dwóch miejscowościach przekroczę o np. 15km/h i zabiorą mi prawko? :lol:

[Doodek 15 045]

cholera wie co autor miał na myśli... niezależnie od interpretacji brzmi co najmniej niedorzecznie...

[Doodek 15 045]

http://www.mmkrakow.pl/436583/2013/1/9/pieprz-radary-na-facebooku-namawiaja-kierowcow-do-wloskiego-strajku?category=news

[dakarowy 25 991]

http://www.mmkrakow....u?category=news

I to jest jednoznacznie najlepsze i najmądrzejsze rozwiązanie :-)

[lcoo 5 494]

Tu chodzi raczej o to że 100 km ma 50 km, dwa razy dozwolona prędkość w zabudowanym? Tak, czy nie?

[Doodek 15 045]

ja bym to raczej rozumiała tak jak daniel, ale nie jest to jasne...

[rasta 1 605]

No zależy, jak będzie 100 na 50, to wykładnia lcoo, a jak będzie 2x po 60, to ta druga ;]

[dakarowy 25 991]

Tu chodzi raczej o to że 100 km ma 50 km, dwa razy dozwolona prędkość w zabudowanym? Tak, czy nie?

No to jest raczej jasna sprawa, ale z zapisu to jednoznacznie nie wynika (jak to w wielu przypadkach zapisów naszego prawa się zdarza), ale to tylko projekt nie wierzę aby ujrzał światło dzienne bo tak idiotycznego zapisu to jeszcze w Europie (chyba) świat nie widział ;-)

[norbi 1 292]

proponuję sprężyć z fotorejestratorami działka kalibru automatyczne 20-35 mm. Wyjdzie taniej eliminacja "piratów drogowych" niż wysyłanie aż trzech pism za około 16 zł. No, kwartał i już będzie bezpiecznie na polskich drogach!

ale martwy nie zapłaci mandatu i następnego już nie wystawią, a do tego jeszcze zasiłek pogrzebowy z ZUS-u. Tak w czasach kryzysu nie można zabierać państwu co jego

[mguzzi 2 267]

Dziś wracając z pracy byłem obiektem polowania:

- straż miejska z chodnika w nieoznakowanym cykała fotki na prędkość;

- nieoznakowana itd trzaskała fotki na prędkość;

- policja w oznakowanym zza płotu bawiła się laserem;

- trzy stacjonarne fotoradary;

- jeden stacjonarny - atrapa;

- mijałem jeden oznakowany - w ruchu;

- ile innych nieoznakowanych niespodzianek? - nie wiem.

A wszystko przez tą cholerną ciepłą zimę.

Wszystkie misie, psy, krokodyle i inne miejskie szczury

nie mogą zapaść w sen zimowy.

[dakarowy 25 991]

Dziś wracając z pracy byłem obiektem polowania:

- straż miejska z chodnika w nieoznakowanym cykała fotki na prędkość;

- nieoznakowana itd trzaskała fotki na prędkość;

- policja w oznakowanym zza płotu bawiła się laserem;

- trzy stacjonarne fotoradary;

- jeden stacjonarny - atrapa;

- mijałem jeden oznakowany - w ruchu;

- ile innych nieoznakowanych niespodzianek? - nie wiem.

A wszystko przez tą cholerną ciepłą zimę.

Wszystkie misie, psy, krokodyle i inne miejskie szczury

nie mogą zapaść w sen zimowy.

W takim bądź razie ja już na swoje lokalne stacjonarne i przenośne fotoradary nie narzekam, bo w zasadzie za wiele ich nie ma i jak sie stosuję do oznaczeń o możliwości wystawienia radaru zawsze w tych samych miejscach, to niewiele mi grozi ;-)

[Doodek 15 045]

to może coś niecoś rozjaśni...

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13170965,Odbieranie_prawa_jazdy_za_podwojne_przekroczenie_predkosci.html

[FALCON 5 929]

A ja piąty raz na egzamin nie pójdę !!! :)

[Doodek 15 045]

to jest niezłe... :shock:

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/jechal-46-km-h-rowerem-zlapal-go-fotoradar,266268.html

http://www.tvn24.pl/...u,298788,s.html

Edytowane 9 Styczeń 2013 przez Doodek

[lcoo 5 494]

Dziś wracając z pracy byłem obiektem polowania:

- straż miejska z chodnika w nieoznakowanym cykała fotki na prędkość;

- nieoznakowana itd trzaskała fotki na prędkość;

- policja w oznakowanym zza płotu bawiła się laserem;

- trzy stacjonarne fotoradary;

- jeden stacjonarny - atrapa;

- mijałem jeden oznakowany - w ruchu;

- ile innych nieoznakowanych niespodzianek? - nie wiem.

A wszystko przez tą cholerną ciepłą zimę.

Wszystkie misie, psy, krokodyle i inne miejskie szczury

nie mogą zapaść w sen zimowy.

Myślałem, że tylko ja wszędzie widzę fotoradary i resztę watahy:/

[lcoo 5 494]

To że wszystkie Tv takie jak np "tfn24" robią halo i nagonkę, jakie to państwo "bee", to kolejna kwestia.

[Bajer 6 242]

– bezwzględna koniczność zatrzymania się przed przejściem dla pieszych, gdy zbliża się pieszy;

za moich czasów, uczono mnie, że dochodząc do przejścia mam się zatrzymać, spojrzeć w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo, jak nic nie jedzie, to mogę przejść, ale nie mam prawa do wtargnięcia na przejście, a teraz robią z pieszych święte krowy. Wbije sobie taki, że ma pierwszeństwo i wlezie prosto pod TIR-a, bo przecież ma obowiązek bezwzględnie się zatrzymać jadąc 60 km/h... pojeby!!!

[Centrino 3 764]

Może nasze państwo chce konkurować z biedronkami?? Ilość fotoradarów rośnie w szybszym tempie niż ilość biedronek. Teraz pozostaje tylko zwiększyć zyski tak aby stonka została z tyłu ;)

[Bajer 6 242]

to mi przypomniało, jaki jest główny cel blondynki na wakacjach...

- zrobić więcej lodów niż ALGIDA :lol:

[kptBurek 211]

za moich czasów, uczono mnie, że dochodząc do przejścia mam się zatrzymać, spojrzeć w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo, jak nic nie jedzie, to mogę przejść, ale nie mam prawa do wtargnięcia na przejście, a teraz robią z pieszych święte krowy. Wbije sobie taki, że ma pierwszeństwo i wlezie prosto pod TIR-a, bo przecież ma obowiązek bezwzględnie się zatrzymać jadąc 60 km/h... pojeby!!!

A to akurat jest bardzo dobry przepis - próbowałeś kiedyś przejść przez ruchliwą ulicę? Jajko zniesiesz, aż się ktoś zlituje i zatrzyma... Może kiedyś, jak nie było tyle samochodów, to jakoś zdawało egzamin... Poza tym to powinno trochę przytemperować mentalność polskich "królów szos", którym się wydaje, że są najważniejsi i wszyscy (a szczególnie niechronieni uczestnicy ruchu) mają im uciekać sprzed maski.

Wtedy każdy myślący kierowca (albo taki, który raz zaliczy gwałtowne hamowanie ;-)) będzie ładnie zwalniał przed przejściem, w którego okolicach będzie się znajdował jakiś pieszy. Bardzo dobrze to działa na przykład w Niemczech - zbliżysz się do przejścia, to wszyscy ładnie zwalniają :)

A co do fotoradarów i innych pomiarów, to wszyscy ładnie dali się podpuścić pismakom jak to ich "złupią". Słabi mnie to ujadanie, że "zabiorom naszom wolność na hajłejach". Nikt nie pomyśli np. o ludziach, przez których wioski dniem i nocą tiry przelatują 80kmh (bo na cb "dróżka jest czysta"), albo którzy nie mogą przejść przez ulicę/włączyć się do ruchu. Każdy przecież lepiej wie jaka prędkość jest "bezpieczna". Ale to już tak naprawdę pochodna głębszego problemu naszego społeczeństwa - tego że jeden ma za grosz szacunku do drugiej osoby...

Jedyny mój komentarz w tym temacie, że powinno się wywalić połowę niepotrzebnych znaków (np. zakazy wyprzedzania, gdy i tak jest wymalowana ciągła linia, itp), urealnić ograniczenia (np. takie 40 dawane po to, żeby ludzie jechali 60) i wtedy egzekwować z pełną mocą...

[Bond 1 587]

za moich czasów, uczono mnie, że dochodząc do przejścia mam się zatrzymać, spojrzeć w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo, jak nic nie jedzie, to mogę przejść, ale nie mam prawa do wtargnięcia na przejście, a teraz robią z pieszych święte krowy. Wbije sobie taki, że ma pierwszeństwo i wlezie prosto pod TIR-a, bo przecież ma obowiązek bezwzględnie się zatrzymać jadąc 60 km/h... pojeby!!!

w anglii tak to dziala - zblizasz do przejscia i samochody staja, czekajac az wejdziesz na jezdnie

u nas duzo jest kretynow w puszkach, ktorzy wyprzedzaja na pasach stojacy samochod...

[mirek2404 7 179]

[lcoo 5 494]

A to akurat jest bardzo dobry przepis - próbowałeś kiedyś przejść przez ruchliwą ulicę?

Druga strona medalu:

Dojeżdżam dzisiaj pasem do skrętu w lewo mam zielone, po prawej 3 pasy na wprost, ruch spory, a tu przed maską spaceruje delikwent na czerwonym (4 pasy w jedną i 3 pasy w drugą!!!!) a koleś stojący za nim wlazł na przejście nie patrząc czy coś jedzie bo przecież pierwszy wszedł na czerwonym, a ten pisząc sms-a przeszedł trzy pasy... zatrzymałem się przed nim i jak był już na moim pasie, to pewnie popuścił po usłyszeniu klaksonu i zorientowaniu się że idzie na czerwonym. Widziałem już w tym miejscu kilka zdarzeń.

[mirek2404 7 179]

Przepis rzeczywiście kontrowersyjny Dzisiaj rano w Kraśniku (dla niezorientowanych - mała dziura) przetestowałem na sliskiej nawierzchni hamulce,Dwie psiapsiółki zajęte rozmową wlazły mi przed maskę zza słupa ogłoszeniowego.Zabrakło dosłownie pół metra.Jechałem tak 35-40 km/h.Dziewuszki przechodziły na pasach ale nie były wcześniej widoczne.