Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

Jeżeli wjeźdżasz w teren zabudowany i mijając znak masz 90, wystarczy, że puścisz gaz i pojazd sam dorówna do 50- według drogówki jest to OK i zgodne z przepisami. Nie możesz się za to rozpędzać przed wyjazdem z zabudowanego, tylko dopiero za znakiem.

To ciekawe, bo skoro tak to czemu sami się ustawiają zaraz za znakiem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeżeli wjeźdżasz w teren zabudowany i mijając znak masz 90, wystarczy, że puścisz gaz i pojazd sam dorówna do 50- według drogówki jest to OK i zgodne z przepisami. Nie możesz się za to rozpędzać przed wyjazdem z zabudowanego, tylko dopiero za znakiem.

Pojedz kiedyś w rewiry dakarowego. Jadąc twoim trybem możesz wrócić z piękną fotorelacją ;-)

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Która przyjdzie pocztą, zapomniałem dodać :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeżeli wjeźdżasz w teren zabudowany i mijając znak masz 90, wystarczy, że puścisz gaz i pojazd sam dorówna do 50- według drogówki jest to OK i zgodne z przepisami. Nie możesz się za to rozpędzać przed wyjazdem z zabudowanego, tylko dopiero za znakiem.

Jakieś nowatorskie podejście...

Logiczne, ale chyba w naszym pięknym kraju mało realne...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ograniczenie obowiązuje od znaku a nie od kiedy wyhamujemy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ograniczenie obowiązuje od znaku a nie od kiedy wyhamujemy.

Weź poprawkę na to, że Logan jeździ rowerem, a wtedy jego teoria ma sens. ;)

  • Like 6

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Znaka widać z daleka. Trza mieć tyle co na znaku, gdy się znaka mija, bo inaczej dupa zbita...:(

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Znaka widać z daleka. Trza mieć tyle co na znaku, gdy się znaka mija, bo inaczej dupa zbita... :(

Nie zawsze trzeba mieć tyle co na znaku... W terenie zabudowanym "duży" może jechać max 60km/h (od 23do5godziny) bez względu na typ drogi, więc jeżeli widzi ograniczenie do 70 to go to nie obowiązuje... Szkoda że mało który kierownik to wie...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wczoraj, spod jadącego przede mną samochodu wytoczył się urwany tłumik.

Zdążyłem jedynie na tyle zareagować żeby na niego nie najechać kołami.

W pierwszej chwili myślałem że to jakaś butla pod ciśnieniem bo turlała się dymiąc.

Wolę nie myśleć co by było gdybym jechał motocyklem

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie zawsze trzeba mieć tyle co na znaku... W terenie zabudowanym "duży" może jechać max 60km/h (od 23do5godziny) bez względu na typ drogi, więc jeżeli widzi ograniczenie do 70 to go to nie obowiązuje... Szkoda że mało który kierownik to wie...

Nie banglam manioora...o so hozi? Ten przepis od "zmierzchu do świtu", że można w terenie pozabudowywanym jechać 60 km/h to znam. Tylko jak mam rozumieć resztę: że jak jadę w ter. zab. i jest ograniczenie do 70 km/h, to ja nadal muszę 60?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czyli ze mną wszystko ok ;) tez nie kleje

Starosc, nie radosc.... :)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Manioorze chodzi o to, że ciężarówka w zabudowanym może jechać max 60, nawet jak wg znaków można 70 bo w tym wypadku znak dotyczy tylko osobówek no i motocykli rzecz jasna :-) (tak mi się wydaje, że o to tu chodzi ;-))

Edytowane przez Vengosh10
  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a ja sobie wygooglałem zamiast biadolić nad swoim wiekiem, ale ja młody jestem:

"Znak B-33, określający dopuszczalną prędkość większą niż 60 km/h, umieszczony na obszarze

zabudowanym, dotyczy samochodu osobowego, motocykla i samochodu ciężarowego o dopuszczalnej

masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem:

1) pojazdu przewożącego materiały niebezpieczne, o którym mowa w art. 20 ust. 5 ustawy,

2) pojazdu z urządzeniem wystającym do przodu więcej niż 1,5 m od siedzenia kierującego, o którym

mowa w art. 20 ust. 6 pkt 2 ustawy,

3) pojazdu holującego pojazd silnikowy, o którym mowa w art. 31 ust. 1 pkt 1 ustawy,

4) motocykla, którym przewozi się dziecko w wieku do lat 7, o którym mowa w art. 20 ust. 6 pkt 3

ustawy,

5) samochodu ciężarowego przewożącego osoby poza kabiną kierowcy, o którym mowa w art. 63 ust. 2

pkt 4 ustawy."

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie mówiłem? ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czasami warto pójść na egzamin powtórnie :lol:

albo i potrojnie... ;) :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Manioorze chodzi o to, że ciężarówka w zabudowanym może jechać max 60, nawet jak wg znaków można 70 bo w tym wypadku znak dotyczy tylko osobówek no i motocykli rzecz jasna :-) (tak mi się wydaje, że o to tu chodzi ;-))

Warto zauważyć, że nie dotyczy to ciężarówek zza wschodniej granicy, zresztą polskich bardzo często też ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie banglam manioora...o so hozi? Ten przepis od "zmierzchu do świtu", że można w terenie pozabudowywanym jechać 60 km/h to znam. Tylko jak mam rozumieć resztę: że jak jadę w ter. zab. i jest ograniczenie do 70 km/h, to ja nadal muszę 60?

Vengosh rozwiał wszelkie wątpliwości...

Norbi wygooglował...

a ARG...

ARG napisał jak jest :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też złożyłem ręce do modlitwy, od samego oglądania...

http://tiny.pl/q5fqq

Edytowane przez leff
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też złożyłem ręce do modlitwy, od samego oglądania...

http://tiny.pl/q5fqq

zwroccie uwage na to kiedy przy wyprzedzaniu predkosciomierz zaczyna wskazywac ponad 200 ... kierowca puszki zwalnia zjezdzajc z dwupasowej drogi w boczna ... hmmm ... jakby wam to powiedziec ...

nikt sie nie spodziewal hiszpanskiej inkwizycji

... motocyklista mogl nie widziec kogos kto sie w oddali dotacza do skretu, a puszkarz mogl nie zakladac ze motocyklisci sa wszedzie, a jesli nie sa to sie zaraz z nikad pojawia ?!? masakra

Edytowane przez MTBiker
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zdążył zwolnić o 10km/h a to ratuje życie :-D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Miałem podobną sytuacje, jest nawet uwieczniona na filmie który jest gdzieś na forum.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×