Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 22.09.2014 in Posty

  1. 5 points
  2. 4 points
    Możesz pisać i 3 razy, ale i tak nikt w to nie uwierzy :-P
  3. 4 points
  4. 4 points
    Ehhh Logan .. te kobiety za kółkiem!! (nie wszystkie) wczoraj, godzina ~16.30 dojeżdżam do przejścia dla pieszych dwupasmówką, lewym pasem, przede mną blondynka w Toyotce około 40-tki, widzę że na prawym pasie młody gość zatrzymuje się pasatem i grzecznie przepuszcza starszą rowerzystkę która przeprowadza rower przez pasy i jeszcze widzę jak kiwa w podziękowaniu kierowcy głową i ......o kurrrrw.... blondyna pakuje prosto w nią, widzę jak kobieta leci w powietrzu przez maskę, na szybę, ścina lusterko i pada przede mną, piorunem jestem przy niej i obejmuję wpół i trzymam w pozycji pół siedzącej (zdążyła się unieść na łokciach) chyba z pół godziny do przyjazdu karetki, wypytuję co boli, czy wie co się stało, czy uderzyła głową itp. nie pozwalam jej się ruszać, ma chyba uszkodzoną nogę i biodro, chociaż w szoku może jeszcze nie czuć czy coś więcej. Między czasie kumpel dzwoni po karetkę, ktos po Policje. Najciekawsze że blondi do końca nie rozumiała co zrobiła!!! miała pretensje do młodzieńca (który przepuszczał kobiete) że to jego wina bo jej zasłaniał widok i ona przez to nie zauważyła rowerzystki, mnie mało szlag nie trafił jak słyszałem jej pieprzenie, w paru słowach (w tym niecenzuralne) wytłumaczyłem jej co to wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, dobrze że ręce miałem zajęte. Powiem wam że chyba jeszcze z pół godziny tam spędziłem, nie byłem w stanie jechać, tak mi ręce latały, człowiek niby twardy ale coś takiego aż serce ściska.
  5. 3 points
    Taka mała podpowiedź od mojej przeglądarki: Edit: Przy "poszukiwaniach" został j. angielski, mój błąd.
  6. 3 points
  7. 3 points
  8. 3 points
    No nie da się ukryć że cię poniosło :-D
  9. 3 points
    ale smarować czy jeść? a może najpierw posmaruje, a potem zgarnę i do herbaty, albo na kanapkę się nada... w końcu poznaniak jestem :D
  10. 2 points
    Cześć! Jestem Agata i najwyraźniej zachorowałam na F650 GS. To gdzie indziej miałabym być, niż na tym forum, jeśli jeszcze nie mam moto? Po kolei. Parę lat temu kumple z pracy robili prawko i kupowali motocykle. Na początku zafascynowana, później ekscytacja spadła, aż w końcu nie mogłam ich słuchać. Motocykl to, motocykl tamto, do porzygu ;) Z czasem mój świat poszedł inną drogą, relacje zeszły na dalszy plan. A gdy temat motocykli wrócił, zabłysnęło „ja też chcę”. Kobietą jestem, muszę przeanalizować wszystko z zyliarda stron, w końcu jedna przejażdżka (w tym po lesie! :D ) na afrze jako plecak sprawiła, że w końcu zapisałam się na kurs. Pierwsza jazda. Szalona Yamaha YBR 125. Jak ten silnik ryczy! Wsiadam nieśmiało, ale bez obaw, że wyrżnę. Że się przechylam za bardzo. Że za szybko. To jest to! Przychodzę dwie jazdy później – stoi Suzuki DR 125. Patrzę tęsknym wzrokiem, a tu inny kursant ma deerkę prowadzić. Nie ma czasu na sentymenty; kursant facet, instruktor facet, włączam tryb maślane oczy i po kilku „daj mi, daj mi, daj miii” faceci bezradnie rozkładają ręce, a ja zachwycona dosiadam deerki. Radość! Warczy bardziej, bardziej drży między udami. Kręcimy się obie po placu na stojąco, na siedząco, ósemki, pochylnia, aż z żalem musimy się rozstać. Po kolejnych dwóch jazdach nadchodzi tydzień przerwy na małe wczasy. Przez cztery dni mieszkamy podczasu Woodstocku u przemiłych ludzi, w jednym ogrodzie z aframi i mocnymi zawodnikami z forum Afryki ;) . Chłonę klimat motocyklowy przez skórę, po marnych pięciu jazdach nie śmię nawet zapytać o małą przejażdżkę. Wracam do domu, wracam na kurs, wsiadam na znaną mi Yamahę i… magia! Zupełnie inaczej czuję moto. Zupełnie inaczej jeżdżę. Jakby poprzednie jazdy były całkowitym kalectwem. Dotychczas jeździłam zachowawczo, a teraz kręcę się jak rozbrykany szczeniak wokół dwóch opon, ot tak. Dwie opony, dwa kółka i jedna ja – mały raj! Od tej pory świat wygląda inaczej. 125 z czasem są za małe, chcę więcej. 250 z czasem za mała, chcę więcej. Na pytanie „jaki chcesz mieć motocykl” odpowiadam „średnio trzy inne tygodniowo”. Wiem tyle, że nie zwykły turystyk. Mój prywatny mentor motocyklowy tylko podpowiada kolejne modele, które odpadają od razu lub po kilku dniach. Przez jakiś czas króluje freewind, do czasu propozycji „a zobacz ten”. Klikam w linka i mam ciary. Już od dawna mam ciary oglądając nowe motocykle, ale te ciary na bumę jakieś takie inne, lepsze. Pierwsze wrażenie – przepiękna linia. I zatapiam się w lekturze. Idę spać, myślę o GSie. Wstaję – to samo. Przyjaciółki na tekst „chyba wybrałam motocykl” zaczynają już wywracać oczami. No tak, teraz ja jestem do porzygu. Jeszcze tylko porównuję wybrankę z podobnymi. Podobne – ale nie takie. Tak trafiam na wasze forum, czytam dział dla zielonych. Trawię. Dziś od rana studiuję wątek „Niebezpieczne sytuacje”. I po bagatela 50 stronach przyszłam powiedzieć Wam, że jesteście nieocenieni. Jest mi niezmiernie miło, że mogę Was poznać i mam nadzieję, że kiedyś będę zdolna wnieść w wartość forum i Waszej społeczności choć minimalny kawałek tego, co Wy wnosicie. Nazywam się Agata i najwyraźniej zachorowałam na GSa ;) Cześć!
  11. 2 points
    Pojedziemy pojedziemy i na kocie;-) ;-)
  12. 2 points
    Nie to zebym nie docenial Pan ale to w koncu kawał kloca za cene z kosmosu. Naprawde nie kumam tego fenomenu. :)
  13. 2 points
    Pogięło Was? Miód z piersi Logana chcecie lizać i jeszcze się kłócicie, kto pierwszy???
  14. 2 points
    Wygląda na to, że Dakar byłby idealny, ale do pracy silnika, czy skrzyni biegów, to się będziesz musiał zapewne przyzwyczaić ;-)
  15. 1 point
    Oby, lepsze to, niż gdyby następni mieli powody żeby nowe tematy tu dodawać. Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
  16. 1 point
    Trzym się dzielnie. Będzie dobrze. Masz hart ducha i optymizm, to już prawie cały sukces.
  17. 1 point
    @ Logan Jak się już obudzisz na pooperacyjnej i ogarniesz , to napisz co i jak . Może nawet minifotorelacja. Doktorzy powiedzą czy wszystko jest dobrze .
  18. 1 point
  19. 1 point
    No co Ty Jarku.Przecież różowy dla Pawła zarezerwowany ;) :D
  20. 1 point
    Zjeżdżam Ciebie Marku teraz! :-)
  21. 1 point
    Stary. Z tego co piszesz to wydaje mi sie ze predkosci przelotowych rzedu 130km/h GS-em nie bedziesz osiagal bo Ci gałki oczne z oczodołow powypadaja od drgań. Przy wyprzedzaniu tez nie osiągniesz predkosci rzedu 150-160. Przyjemnosc z jazdy tez mniejsza zapewne niz na FZ 6. Nie wspomne juz o wysokiej awaryjnosci tego modelu. Generalnie porzuc ten pomysl. Wiem, ze niektorzy na tym forum mnie teraz zjadą, ale wiem co mówie, bo mialem. W zyciu nie kupie juz niczego na B, nawet BMXa. A teraz juz musisz sobie zorganizowac jazde probna i wyciągnac srednia z wszystkich opinii i sam zdecydowac. Powodzenia.
  22. 1 point
    Pszepraszam, to się wiencej nie powtuży. Obiecóje. ;)
  23. 1 point
    Jak to po co? Do materaca :cool:
  24. 1 point
    a ten oring nie trzyma przypadkiem BMS w miejscu zeby za bardzo nie latal ... dwoch zaczepow na niego nie ma czasem ? ... zieeew ... ide chleb piec bo rodzina ostatnio pozera moje ciemne zdrowe pieczywo
  25. 1 point
    Tyle lat czekaliśmy aż ktoś powie prawdę... :-)


×