Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 22.12.2015 in Posty
-
9 pointsPoniedziałek kierunek dom. Ale po drodze zaglądamy to tu to tam: Kopalnia Bełchatów Garaż pociągu wujka Adolfa i na zakończenie i tak to sobie pojeździliśmy. Dziękuję za uwagę. dla chętnych więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/110233935376087695867/Wulkany2015?authkey=Gv1sRgCInogYejhs7ywAE ps. w międzyczasie dowiedziałem się od syna, że Wólkany pisze się przez "u" :shock: , a to ci niespodzianka :-D
-
8 pointsPiątek, jak to piątek. Wstajemy, śniadanko, ogarniamy noclegowisko i w drogę. Plan na dziś: nie za późno dolecieć na "Wólkany" po drodze jakieś forty, (Twierdza Donion w Srebrnej Górze http://www.forty.pl/....php/o-twierdzy) popatrzyli, podotykali, to lecimy dalej. Po drodze w pięknych okolicznościach przyrody popasik posyceni ogień na 5 tłoków, NA ZLOT! (zdjęcie zapożyczone). A potem 21..... Sobota , jak to na zlocie, kto bywa ten wie :-D (zdjęcie zapożyczone) i 21- wsza :shock:
-
5 pointsNo i nastała niedziela, żle nie jest bo poniedziałek wolny :) Jezierski nas opuszcza, ciągnie z Jasiem do W-wy. A my spokojniutko, spakowani, kole południa ruszamy w świat zamek Grodziec gdzieśtam, gdzieśtam ruiny wiatraka (tu straciliśmy rolkę "papieru życia", jednak nie powinno się jeździć z otwartym kufrem) klasztor w Lubiążu i tak sobie pojeżdżamy, zatrzymując się to tu, to tam aż zastała nas noc. Nocujemy gdzieś w przydrożnym motelu.
-
3 pointsnie bywam jak i pewnie większość osób jak bym miał się tak pierdzielić i kupować takie wynalazki to bym się oduczył pic kawę :P lub zrobił normalnie w termos.
-
3 pointsJa Cię kręce, dajcie tym ludziom bana bo nie wiedzą co czynią. Ja chcę motocykl sprzedać a Ci tutaj jakieś farmazony pletą.
-
3 pointsZ Kopalni to niewiele widać, za to Elektrownię Bełchatów w całej okazałości, pierwsza z lewej chłodnia, ta najwyższa, to chłodnia nowego bloku energetycznego 858MW tak zwana 14-tka, mimo że starych bloków jest tylko 12-cie. Następnym razem prosze o informacje to zaprowadzę pod samą gigantyczną podstawę chłodni ;-)
-
3 points
-
2 points
-
2 pointsZdecydowanie po tej bliższej stronie :) Ja tam kawe z ORLENu lubie a jeśli chodzi o wynalazki to nie dla każdego i nie na każdą okazje. Jadąc do Włoch branie takiej maszynki to czysty idiotyzm.
-
2 points
-
2 pointsTo ja już wole wtrysk, głowę na swoim miejscu i mniej dłubania ale tobie życzę powodzenia. :D Ludzie maja różne potrzeby, nie mi je oceniać. ;)
-
1 pointRachu - ciachu i jadziemy :-D Trzej jeźdzcy: Jezier, Mario i Jam A gdzie, tam: a śpimy otak i jedząc
-
1 point
-
1 pointNo i ten "bendix" ... ja wiem, że to podobno awaryjna rzecz w tych silnikach, ale myślę, że przy przebiegu jaki niby ma ten motek nie powinno się z nim cokolwiek złego dziać, a poza tym uważałbym bardzo na papiery tego moto, chyba że właściciel tak jak pisze może go zarejestrować na siebie i dopiero sprzedać - najlepiej z "twardym dowodem rej.
-
1 point
-
1 pointProblemy z wytryskiem stwarzają cholera ;) :D osiem lat miałem gaźnik i dobrze było.
-
1 point
-
1 pointByć może to tylko takie wrażenie... a poza tym akurat mam podwyższenie TT i każda gleba (mało ich, ale są czasami :-D ) "przesuwa" kierownicę na śrubach mocujących, jest tam też guma, która notabene świetnie amortyzuje uderzenia, kierownicę bardzo łatwo można później ustawić w pierwotne położenie, może i tutaj wystarczy ją odpowiednio ustawić, no chyba że sama kierownica jest krzywa :roll: A cena wcale nie jest/była atrakcyjna, ja np. za swojego dałem 11500 zł (faktem jest że kilka rzeczy trzeba było na dzień dobry zrobić - ale to głównie części eksploatacyjne), poza tym ktoś inny z tego forum dał jeszcze mniej :-P także ;-)
-
1 point
-
1 pointCoby nie robiło się z tymi gażnikami to trochę na forum o tym jest a o wtrysku można zapomnieć.
-
1 point
-
1 pointBo wybuchły, przed wybuchem są to wólkany, a jak wybuchną to wulkany. Tradycja taka jak z samolotem. ;-)
-
1 point
-
1 pointCzwartek raniutko, "jak Bóg przykazał", kawcia, śniadaneczko i ruszamy dalej. Plan jest że lecimy do serwisu w BB, gdyż ponieważ Jeziera "pomarańczowa strzała" jakoś tak dech traci. Ważnym punktem w naszej podróży jest Olkusz, a dokładnie "Emalia Olkusz" - miejsce powstania kubka, który przeszedł a bardziej przejechał i przepłynął z nami wiele :-D :drinkbeer: :beer: żal serce ściska - fabryka przeszła restrukturyzację, niestety, został tylko napis :cry: "Żółtej" się poprawia, serwis odpuszczamy, lecimy do Robertowych znajomych na świeżą kaszaneczkę :slina: gdzieś po drodze Kierunek pałac w Mosznej nocleg wykupiony na polu kempingowym : "Na skraju" I w tak pięknych okolicznościach przyrody nastaje 21, ale tym razem na biesiadowanie jesteśmy przygotowani......
-
1 pointRuszamy w środę z rana. Mario przylatuje do mnie i razem lecimy na spotkanie z Jezierowym. Plan prosty : przez-łąki-pola-autostrady kierując się na zachód, przy okazji zwiedzając co się trafi, przespać się gdzie nas noc zastanie, zjeść co matka natural dała i wypić to co jest do wypicia. Kierujemy się na Maciejowice, gdzie ma na nas czekać Jezier. po drodze Maciejowice przez Wisłę przeprawiamy się promem w Świerżach Elektrownia Kozienice nieśpieszący kierujemy się na Wąchock już wiem, dla jakiego przywileju, ludzie tak zacięcie walczą o tą zaszczytną funkcję ;-) małe zakupki zrobione lecimy w teren na obiadzik zwiedzamy "Partyzancką drogą krzyżową na Wykusie" http://www.pdk-nawykusie.pl/ i jedziemy poszwendać się po Europie :-D (park miniatur Krajno Zagórze http://www.sabatkrajno.pl/kontakt ) gdzieś tam po drodze "leżakujący" Transalp oczko wypadło temu misiu zamek w Ogrodzieńcu nocleg na polu namiotowym "rozdroże" i nastała 21-sza , a z nią straszne rzeczy.... oj gdybyśmy wiedzieli gdzie jest jakić CPN w pobliżu, na pewno byśmy go "zdobyli", a tak grzecznie poszliśmy spać :-(