To mogę i ja się wypowiedzieć w temacie. Na tyle ile można powiedzieć po 1,5 godziny motocykl genialny. Wąski, lekki, zgrabny, dynamiczny, aż nie do wiary ze z 600 z hakiem takie efekty mogą wyjść. Mimo lekkość zachowuje się tez poprawnie przy przelotowej 130 ( nie licząc niskiej szyby która prawdopodobnie była powodem jakiegoś trzepotania na moich ramionach ). Dociągłem pod 140 i dalej mial spory zapas mocy i szedł by, tyle że egzemplarz miał 500 km wiec go postawiłem oszczędzać zgodnie z zleceniem dealera. Jak się potem okazało nie wszyscy biorą sobie to do serca bo jak wróciłem i bawiłem się wyświetlaczem Max speed pokazywał 189:). Elastyczność wzorowa, na 6-ce od 70 w górę bez żadnego szarpania czy kichania i przy spokojnej jedzie nie prosi o redukcje. Wjechałem na luzie wszędzie tam gdzie pcham się Afryka ale ze strachem w oczach:), a nawet w jedno miejsce co bym się Afryka nie wepchał, finalnie jednak jeden podjazd odpuściłem, bo kaucja do mnie przemówiła, ale czułem ze dała by radę. Nawróciłem jak rowerem i pognałem dalej podziwiać prace zawieszenia na leśnej szutrowóce. Ogólnie trudno całość porównać do Afryki, to jednak inny motocykl. Podobny w dynamice mimo znacznie mniejszej pojemności a zarazem dużo bardzie poręczamy. Raczej nie chciał bym wybierać jak już to chciał bym obie:) i tak się zastanawiam gdybym miał dwa w garażu który bym rano wybierał… a i wisienka na torcie, jeden guzik, jedno naciśnięcie zmienia wszystko, wraz z zmianą trybu z Urban na off-road abs na tył wyłączony, trakcja wchodź później ( albo wogóle bo każdy tryb możemy sobie skonfigurować pod siebie) proste i znów genialne. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk