Skocz do zawartości
agamar

Smarowanie łańcucha

Recommended Posts

I teraz w Lidlu jest tani smar ;)

Wysłane z garażu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja kupuję na wsi w sklepie z maszynami rolniczymi, art. metalowymi itp. pierdołami. Jest kilka do wyboru po 20zł za dużą puszkę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a ja miałem montować scotoilera i to jeszcze wersje Touring ze zbiornikiem pod tablicą :) I Co teraz? Spać przez Was nie będę mógł ;)

Swoja drogą czy takie zbiornik pod tablicą nie powoduje, że w terenie od wibracji może pęknąć cały błotnik, który trzyma cały ciężar zbiornika i płynu?

tu przykłądowe zdjęcie z netu

3.jpg

Edytowane przez enlil

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ja od użytkowników same ochy i achy na temat zamontowanych przez nich olejarek.

smarowanie łańcucha to praktycznie jedyna rzecz, które robię przy moim motocyklu, nie będę sobie tego odbierał ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja 30000 km przejechałem z olejarką i nie raz bywało, że przez nieuwagę jeździłem z błyszczącym łańcuchem, bo zawierzyłem olejarce, a akurat dysza się przytkała... Taraz chyba przejdę na ręczne smarowanie - jak sam popsikam, to wiem, że nasmarowany...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Można pokombinować. Wsadzić smar zamiast pachnidła.

Jeśli ktoś tak zrobi, to 5zł dla mnie za pomysł. Nie przyjmuję alkoholu. Tylko cash, ewentualnie jogurt.

Automat do odświeżania powietrza w pomieszczeniach.

  • działanie co 7,5, 15 lub 30 min
  • dwie opcje czasu działania: całą dobę lub tylko w dzień
  • zamykany na kluczyk
  • zasilany bateryjnie 2xR20
  • długi czas dzialania na 1kpl. baterii około 60 m-cy

442-635-large.jpg

Edytowane przez JacekJ

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pytanie czy lepiej posmarować łańcuch żeby mieć dobry, czy lepiej posmarować żeby mieć dobry łańcuch. ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Olejarka podaje na łańcuch jak sama nazwa wskazuje olej, nawet przy jeździe tylko asfaltami po kilkuset kilometrach łańcuch jest cały oblepiony piachem i innymi drobinami, trzeba go i tak czyścić. Jeśli smarowałem tylko sprayem przeznaczonym do łańcucha dużo dłużej łańcuch był czysty i mniej syfu się do niego przylepiało, rzadziej musiałem czyścić.

Zwykle dysza podaje olej tylko na jedną stronę zębatki i smarowana jest jedna część łańcucha. Jeśli zastosowałem podwójną dyszę, w kształcie Y, na obie strony zębatki, to po zatrzymaniu z obu końcówek wypływał cały zgromadzony ojej (jedna końcówka odpowietrzała drugą).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z tym smarowaniem to podobno było tak...

Ona nazywała się Smaruj, on nazywał się Rogala... Po ślubie ona nazywała się Smaruj-Rogala...

Każdy robi jak lubi... ja lubię smarować łańcuch pędzelkiem nasączonym hipolem. Czy dobrze? Nie wiem, ale tak lubię.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Każdy robi jak lubi... ja lubię smarować łańcuch pędzelkiem nasączonym hipolem.

A masaż mu też robisz? ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A masaż mu też robisz? ;-)

Jakbym miał dl-a to pewnie bym robił...a bejcy po co??

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przemekdab, dzieki za opinie:).

W Dakarze mialem zamontowana olejarkę Matjiasa i mam bardzo dobre opinie o tym rozwiązaniu. Oczywiscie byly minusy jak np. brudne tylne kolo, ale to chyba byl jedyny minus. Na olejarce przejechalem ponad 15 tys i z pewnoscia wplynela na zywotnosc zestawu, gdyz ani razu w tym czasie nie musialem naciagac lancucha. Ani razu nie mialem problemu z zapchana dysza. Pelna regulacja czestotliwosci i czasu otwarcia elektrozaworu pozwalaly dosc precyzyjnie okreslic dawke oleju jaka byla kierowana na lansuch. Jezdzilem i na aslalcie w lekkim terenie, w czasie pieknej pogody jak i intensywnych opadach a lansuch byl zawsze naoliwiony ( preferowalem wieksza dawke oleju). Temat brudnego tylnego kola znakomicie rozwiazuje myjka cisnieniowa na auto myjni - koszt 2 zlote:).

Takie moja odczucia.

Zamawiam olejarke tym razem od Wilkuj'a - zobaczymy jak bedzie tym razem.

Tymczasem z przetestowanych przez ostatnie 20tys km smarow w puszkach do lancucha polecam S100 http://allegro.pl/smar-do-lancucha-weisses-ketten-spray-s100-400ml-i5190628813.html , nie jest najtanszy ale moim zdaniem, a takze wg. testu zamieszczonego w Motocyklu http://www.motocykl-online.pl/artykuly/Spraye-do-lancuchow-and-8211-test,3296,2 daje rade.

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmmmm ilu forumowiczow tyle opinii. Mialem olejarke wilka i zawsze czysty lancuch. Nic sie nie kleilo bo syf spadal razem z olejem. Podczas jazdy odrywał sie po prostu od łancucha. Tak samo w terenie. Samo czyszczenie. Zaden piasek sie nie kleil i nie bylo pasty sciernej. Moze problem tkwi w dobrze samego oleju? Hipolu nie lalem nigdy. Fakt, felge mialem troche upackana ale do lancucha przyczepic sie nie moglem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To chyba kwestia ilości oleju/smaru. Jak na wyjazdach częściej smaruję i dużo jeżdżę, to łańcuch się robi właśnie czysty i świecący.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

"do lancucha przyczepic sie nie moglem" - bo był naoliwiony :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To chyba kwestia ilości oleju/smaru. Jak na wyjazdach częściej smaruję i dużo jeżdżę, to łańcuch się robi właśnie czysty i świecący.

A tutaj nigdy nie oszczedzałem. Felge przetrzec zaden problem. Łancuch wymaga wiecej pracy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A może był tak:

Za dużo smaru i łańcuch zgnił :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmmmm ilu forumowiczow tyle opinii. Mialem olejarke wilka i zawsze czysty lancuch. Nic sie nie kleilo bo syf spadal razem z olejem. Podczas jazdy odrywał sie po prostu od łancucha. Tak samo w terenie. Samo czyszczenie. Zaden piasek sie nie kleil i nie bylo pasty sciernej. Moze problem tkwi w dobrze samego oleju? Hipolu nie lalem nigdy. Fakt, felge mialem troche upackana ale do lancucha przyczepic sie nie moglem.

Jaki olej lales?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

U mnie również łańcuch przy stosowaniu olejarki scotoilera zawsze jest czysty ale problemem jest to, że w rejonie zębatki zdawczej zbiera się olej i lubi sobie kapnąć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jaki olej lales?

Właśnie, jaki?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja leję oryginalny scottoilera i łańcuch zawsze jest czysty. Tylko to kapanie mnie irytuje bo jak codziennie moto stoi w tym samym miejscu pod drzwiami do biurowca to niestety chodnik po jakimś czasie nie wygląda zbyt dobrze.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja leję oryginalny scottoilera i łańcuch zawsze jest czysty. Tylko to kapanie mnie irytuje bo jak codziennie moto stoi w tym samym miejscu pod drzwiami do biurowca to niestety chodnik po jakimś czasie nie wygląda zbyt dobrze.

A co na to tzw. ochrona środowiska? Czy utylizujesz jakoś ten olej? Wzywasz do plamy straż pożarną lub drużynę ratownictwa chemicznego? ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×