JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Futro ma być gęste i lśniące po nich, a smak to mniej ważny jest. 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 971 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Te odwodnione jedzenie jest takim klejem dla żołądka , na dłuższą metę fatalne Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
tomekm 1 153 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Liofilizacja to w uproszczeniu usunięcie wody, bez utraty wartości odżywczych, a w procesie nie jest stosowana chemia. Mając wybór - snickers, czekolada, zupka chińska, nic, konserwy, jedzenie ze słoików czy liofiz - wybiorę liofizy :-) Jak wiadomo - umiar wskazany we wszystkim. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
krzbur 72 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Ja z bratem jak kiedyś chodziliśmy na ryby na całą noc to się brało taką turystyczną kuchenkę (3,5 kg chyba ona miała) i się moczyło cały dzień fasolę i się robiło fasolówkę z paczek wrzucając tych paczek x2 tyle ile było napisane (to były czasy jak gorących kubków nawet jeszcze nie było). Efekt był taki, że łyżka w tym stała. Można było też od rolnika z pola parę ziemniaków wykopać i dorzucić. Te liofizowane jedzenie może być dobre awaryjnie jak się jakiejś knajpy nie znajdzie. Bo koszt jest porównywalny z normalnym daniem w restauracji. A producent sam podaje, żeby więcej niż tydzień na tym nie jechać. Aczkolwiek będę musiał tego spróbować bo nigdy nie jadłem a w sklepie turystycznym w którym się zaopatruję to całą szafkę tego mają. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 995 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 No to jak z tym wszystkim tyle problemów, to ja nigdzie nie jadę :-P a w tym roku założę watek "kilka klatek wkoło koryta" :lol: 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jezier 11 586 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Ja na wyprawę zabieram szwagra, oczywiście nie zawsze chce jechać, ale jak juz pojedzie to jestem pewien że z głodu nie umrę, a tym bardziej nie umrę z pragnienia :) 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jasinek 6 043 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 A jak zabieracie % bez wody :?: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jezier 11 586 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 (edytowane) Wodę bierzemy w proszku ;) Poza tym zawsze zostaje sprawdzona opcja żelki Edytowane 24 Luty 2015 przez Jezier 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jasinek 6 043 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Tak żelki mają to do siebie że się sprawdzają i jako napój i jako zagrycha ;-) 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
szefcunio 550 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Żelki bywają zdradliwe ;-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 971 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Najmniej obciążająca jest taka opcja Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk 9 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 (edytowane) Tak żelki mają to do siebie że się sprawdzają i jako napój i jako zagrycha ;-) super sprawa takie 2 w 1. ;) Jaka oszczędność, prawie jak z arbuzem o którym dowcip już wklejałem: przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw i mówi: - Mamo, mamo chce mi się jeść i pić. Obok stoi facet i doradza: - Niech mu pani kupi arbuza to sobie zje i się napije. Na to matka: - zrób sobie pan dobrze nogami, to sobie pan i poruchasz i potańczys ....ale, żeby zabrać arbuza to trzeba mieć CS-a :) Edytowane 24 Luty 2015 przez Jogi 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
krzbur 72 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 No to jak z tym wszystkim tyle problemów, to ja nigdzie nie jadę :-P a w tym roku założę watek "kilka klatek wkoło koryta" :lol: Popieram :) Przy stodole można sobie jakąś hopę usypać (jak ktoś miastowy to przy bloku też się da tylko zaraz przyjedzie straż miejska i popsuje, trzeba non stop odbudowywać :) ). Jedzenia nie trzeba brać. A i assistance nie potrzebny :) . Same plusy. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Siedzę sobie głodny oglądając powyższe zdjęcia z różnych stołówek i myśl... Może założyć nowy temat pt np: SPRAWDZONE KNAJPY Z DOBRYM JEDZONKIEM. Sam trochę latam po kraju autem i w poszukiwaniu dobrych jadłodajni pomaga mi CB radio, ale raczej ciężko zamontować to na moto. A pewnie każdy w swojej okolicy ma sprawdzone lokale, z których mogliby w razie potrzeby skorzystać inni. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dave 4 513 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 Siedzę sobie głodny oglądając powyższe zdjęcia z różnych stołówek i myśl... Może założyć nowy temat pt np: SPRAWDZONE KNAJPY Z DOBRYM JEDZONKIEM. Sam trochę latam po kraju autem i w poszukiwaniu dobrych jadłodajni pomaga mi CB radio, ale raczej ciężko zamontować to na moto. A pewnie każdy w swojej okolicy ma sprawdzone lokale, z których mogliby w razie potrzeby skorzystać inni. Jest już wątek "miejscówki na trasie" czy jakoś tak. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 A myślałem, że wsio przejrzałem na forum, ale widzę, że mam lekkie braki. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 995 Zgłoś ten post Napisano 24 Luty 2015 A myślałem, że wsio przejrzałem na forum, ale widzę, że mam lekkie braki. No myśmy się tu przez ostatnich kilka lat nie opierd...lali :-D 10 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 686 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Używał ktoś? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
agreSorek 4 523 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Fajne. Więcej mycia niż picia :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 686 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Idąc tym tropem można też popylać rometem, części tanie i dostępne ;-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
raby 2 267 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Lepiej na Orlen podjechac... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Mutomb 3 541 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Lepiej na Orlen podjechac... Jeśli jest pod ręką to tak. Poszukaj se ORLENu za górami URAL :lol: 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 995 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Jeśli jest pod ręką to tak. Poszukaj se ORLENu za górami URAL :lol: Chcesz powiedzieć, że Polska nie leży po jednej stronie gór Ural? :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 686 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Lepiej na Orlen podjechac... Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Peterka 5 564 Zgłoś ten post Napisano 22 Grudzień 2015 Coś jak handpresso.com, trzeba i tak jakoś gorącą wodę zorganizować. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach