Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam 1,5 butelki Finisha - na kilka sezonów wystarczy? ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Mam 1,5 butelki Finisha - na kilka sezonów wystarczy? ;)

O ile żona ci nie wypije albo nie zużyje do zmywarki. :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzisiaj przypadkiem odbyłem kolejną sentymentalną podróż w przeszłość. Dzięki 9-letniej dziewczynce. Byłem u znajomego, który akurat szykował obiad swoim pociechom (przy okazji też załapałem się na leczo z ryżem - mniam). Córka znajomego, rzeczona 9-latka siedziała po mojej lewej ręce. Jak to przy stole, trochę jemy, trochę rozmawiamy. Nagle kątem oka widzę, że dziewczęciu spada na stół nieco ryżu i leczo. Sprytne dziewczę. Najpierw łypnęło okiem czy tatuś nie zauważył. Następnie powoli jakby od niechcenia zaczęła przyciągać miseczkę do siebie, aż szczęśliwie zakryła "zrzutkę" naczyniem. Kurcze!!! Robiłem tak samo! Mogłem wziąć w palce i zjeść lub szmatkę i wytrzeć, al nie! Robiłem dokładnie tak samo! Żałuję, że życie mnie tak zmieniło. :D Cóż, czas się poprawić. ;)

Żeby Adminy nie zarzuciły, że zaśmiecam (chociaż trochę śmiecę), to powiem, że kupiłem kask z cyklu C3 z kosmicznym rabatem. :)

Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest przypadkowe. Uprasza się o nieczepianie i niewytykanie sprawy, Bogu ducha winnej 9-latce. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja się nie zmieniłem ;) - robię tak do dzisiaj- tylko kiedyś patrzyłem czy Mama nie patrzy a teraz "łypię" okiem na żonę :oops: - nieraz się udaje - ale zwykle jest czujna :D acha i kupiłem w dobrej cenie Shoia - to tak dla formalności :) ;) Pzdr :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Ja się nie zmieniłem ;) - robię tak do dzisiaj- tylko kiedyś patrzyłem czy Mama nie patrzy a teraz "łypię" okiem na żonę :oops: - nieraz się udaje - ale zwykle jest czujna :D acha i kupiłem w dobrej cenie Shoia - to tak dla formalności :) ;) Pzdr :beer:

W Bieszczadach nauczysz mnie tego od nowa. Liczę na ciebie Wojbm6! :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja mam tak, że jak tylko ubiorę coś świeżego na siebie to musi mi się coś wylać czy kapnąć. Z nowym obrusem mam tak samo. Już teraz to się ze mnie śmieją - bo wiedzą jak to ze mną jest ;)

Aaaa - kasku dla siebie dalej szukam :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Ja się nie zmieniłem ;) - robię tak do dzisiaj- tylko kiedyś patrzyłem czy Mama nie patrzy a teraz "łypię" okiem na żonę :oops: - nieraz się udaje - ale zwykle jest czujna :D acha i kupiłem w dobrej cenie Shoia - to tak dla formalności :) ;) Pzdr :beer:

W Bieszczadach nauczysz mnie tego od nowa. Liczę na ciebie Wojbm6! :)

:beer:

Jak tylko będzie stół i naczynia (pewnie sie znajdzie u Alika w kufrze :) ) to masz jak w banku Pzr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A ja mam tak, że jak tylko ubiorę coś świeżego na siebie to musi mi się coś wylać czy kapnąć. Z nowym obrusem mam tak samo. Już teraz to się ze mnie śmieją - bo wiedzą jak to ze mną jest ;)

Aaaa - kasku dla siebie dalej szukam :D

A chcesz "paszczękowca" czy co innego?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No ale jak chowaliście pod talerzyk, to przecież było wiadomo, że to wy :roll: :roll: :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No ale jak chowaliście pod talerzyk, to przecież było wiadomo, że to wy :roll: :roll: :roll:

Skąd wiesz? ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No ale jak chowaliście pod talerzyk, to przecież było wiadomo, że to wy :roll: :roll: :roll:

Ale do puki się siedzi to sprawa przykryta i nikt nic nie wie - cisza i spokój ;) :D :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
...chcesz "paszczękowca" czy co innego?

Tutaj pojawia się problem i konflikt.

Mam ochotę na kask paszczowy, ale paszczaki są cięższe - więc oprócz ceny, wygody na łbie to jeszcze by musiał być ultralekki. W moim przypadku to nic pilnego, bo lata świetności mam za sobą , a i długa jazda mi nie grozi - zostały marzenia i wspomnienia oraz jazda na forum ;) :D :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No ale jak chowaliście pod talerzyk, to przecież było wiadomo, że to wy :roll: :roll: :roll:

Naprawdę Jesteście z Wenus :) :) a ja się zawsze zastanawiam skad żona wie :oops: upss.. a tu się okazuje ze wiecie wszystkie ;) :D :) - to się nazywa chyba ta "kobieca intuaicja" ;) :) Pzdr :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No ale jak chowaliście pod talerzyk, to przecież było wiadomo, że to wy :roll: :roll: :roll:

Naprawdę Jesteście z Wenus :) :) a ja się zawsze zastanawiam skad żona wie :oops: upss.. a tu się okazuje ze wiecie wszystkie ;) :D :) - to się nazywa chyba ta "kobieca intuaicja" ;) :) Pzdr :beer:

To nie intuicja, tylko zdublowane chromosomy X. Pierwsze słowa dziecka posiadającego dwa chromosomy X, to: "wiedziałam" lub "a nie mówiłam" :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No ale jak chowaliście pod talerzyk, to przecież było wiadomo, że to wy :roll: :roll: :roll:

Ale do puki się siedzi to sprawa przykryta i nikt nic nie wie - cisza i spokój ;) :D :)

Czasem jedzonko przykleja się i wtedy nie ma prawie żadnego śladu, gdy podniesie się talerz... No i zawsze można powiedzieć "it wasn't me". ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Mam ochotę na kask paszczowy, ale paszczaki są cięższe - więc oprócz ceny, wygody na łbie to jeszcze by musiał być ultralekki.

Jarku - a może coś takiego jak ja mam?

Zalety to lekkość, duży wizjer, komfort szczękowca.

Wady - przypuszczam, że przy wyższych prędkościach [których na razie nie było mi dane osiągać ;) ] będzie wiało bardziej, bardziej huczało i ogólnie sprawia wrażenie mało "solidnego". Ale na takie rekreacyjne wycieczki jak moje jest super.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Logika, to moje czwarte imię :D

A co z drugim i trzecim? ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czyli :

Mygosia Małgorzata Intuicja Logika - to wychodzi że jesteś kobietą w kasku :shock: ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A ja mam tak, że jak tylko ubiorę coś świeżego na siebie to musi mi się coś wylać czy kapnąć. Z nowym obrusem mam tak samo. Już teraz to się ze mnie śmieją - bo wiedzą jak to ze mną jest ;)

Aaaa - kasku dla siebie dalej szukam :)

O to należysz do większości Jarku. :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A ja mam tak, że jak tylko ubiorę coś świeżego na siebie to musi mi się coś wylać czy kapnąć. Z nowym obrusem mam tak samo. Już teraz to się ze mnie śmieją - bo wiedzą jak to ze mną jest ;)

Aaaa - kasku dla siebie dalej szukam :)

O to należysz do większości Jarku. :D

Taa, Patrix też tak ma - na obiadkach rodzinnych jest niemalże odliczanie do czadu kiedy "się obrus poplami"

A żeby nie było - kask kupiłam nowy, ze zniżką za wygrany foto-konkurs. Ale pisałam już o tym ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A ja poprosze o opinie na temat tego nalana - jak juz chwilke pouzywa.

Dzisiaj odebrałem kumplowego nolana.n90 . Polatałem chwilkę . Odczucia ?

- W porównaniu do mojego integrala ciut głośniejszy . Może nie tyle chodzi tutaj o natężenie dźwięku ale raczej o tonacje. W moim dźwięk raczej niższy , w nolanie wyższe , aż do gwizdania a zależności od ustawienia głowy . To chyba wynika z innych wlotów wentylacji i innygo wyprofilowania w uszach. W nolanie mamy pustkę przy uchu , w moim integralu uszy są przytkane wyściółką.

- zdecydowanie większe parowanie szybki , przy otwartych na max wlotach dolnych , przestaje parować dopiero po 60 km/h . Do miasta na zimne czasy bez pinloka ani rusz . Albo jakaś folia ewtl spray lub inna chemia.

- świetna wentylacja sufitu. Przy owartych górnych wlotach czuć wyraźny powiew na głowie. Przy ok 140 -150 dzisiaj było wręcz zimno .

- dla okularników jak każda szczęka - super sprawa

- jest większy i cięższy = czuć to , ale to nie jest jakieś przegięcie .

- ergonomia zapięcia, obsługi blendy p. słonecznej , otwieranie nawiewów i szybki po 10 minutach bez problemu .

- na szyi pomimo wstawki czuć przeciąg pomimo że mam uszczelnienie z brody ;) . Wskazany kołnierz w kurtce podwyższony albo dokładany.

Ogólnie za te 112 € to super , a kask jeszcze pachnący sklepem. Gościu zakupił z Luisa w internecie i się lekko walnął z wymiarem. Jedyna wada to urwany platikowy pin do mocowania pinloka do zmajstrowania w parę minut .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Miałem N90 w ręku i czułem, że to naprawdę fajny garnek.

Co do pinlocka, najważniejsze, że dziura w szybie jest. Reszta, to pikuś ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×