enlil 3 208 Zgłoś ten post Napisano 7 Maj 2016 Komentarze jak zawsze wymiatają. Komentatorzy dokładnie wiedzą ile jechał Jacek i jakiego tableta używał w trakcie jazdy gość z puszki :lol: 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 7 Maj 2016 Na to liczę. Wczoraj miałem jeździć z molegami po Roztoczu, dzisiaj po Lwowie, a tu dupa. To chociaż kasa niech będzie. Części już pozamawiane. Przyszły weekend ogień na tłoki i nadrabiamy. Pozytywnie :-D , kciuk (albo i dwa) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Moto Troter 4 323 Zgłoś ten post Napisano 7 Maj 2016 Nieźle. Dobry jestem, taka prędkość i żyję. No i tyle metrów w poślizgu i bez wywrotki. Jechaliśmy za skręcającym w prawo busem 30-40 na godzinę maks., może nawet mniej. Nie hamowałem, tylko chciałem zwiać na lewo, ale gość i tak nie odpuścił i dopadł mnie na lewym pasie. E tam. Masz po prostu zepsuty prędkościomierz. Przecież powszechnie wiadomo, że motocykle mniej jak 150 km/h nie jeżdżą, bo po co. ;-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ARG 1 050 Zgłoś ten post Napisano 7 Maj 2016 150 to poleci singiel, twin to tak ze 2 razy tyle ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
cykli 4 040 Zgłoś ten post Napisano 7 Maj 2016 Jacek, dobrze że skończyło się na niewielkim uszczerbku. Co do złamania k. łódkowatej, to oszczędzałbym staw skokowy i stopę od nadmiernego obciążenia i stosował się do zaleceń ortopedy. Złamanie zagoi się za co najmniej 6 tygodni. Fizjologii nie oszukasz. Jakbyś miał trzaśniętą łódeczkowatą (nadgarstek) to pełne wygojenie byłoby za 4-6 ale miesięcy. Co do uszczerbku na zdrowiu, to złamanie goi się po co najmniej kilku tygodniach, tak czy inaczej za 10-14 dni RTG kontrolne. Będzie widać regresję lub progres zmian. No i oczywiście ortopeda po kontrolnym zdjęciu. Nie jestem pewien jak kwalifikują ubezpieczalnie i policja, ale uszczerbek jest dla mnie powyżej 7 dni, pytanie czy powoduje dysfunkcję narządu ruchu w istotny sposób. Zdrowia! 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 To chyba pęknięcie nie złamanie. Na drugi dzień nie mam już praktycznie żadnych dolegliwości. Do lekarza pójdę oczywiście. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 179 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 (edytowane) Nie od rzeczy byłoby zasięgnąć opinii lekarza sądowego,bo jeżeli powyżej siedmiu dni to jest to wypadek.Łatwiej będzie o wyższe odszkodowanie. Ten piątek to jakiś pechowy był.Z mojej okolicy http://112krasnik.info/2016/05/06/zakrzowek-wypadek-z-udzialem-motocyklisty/ Edytowane 8 Maj 2016 przez mirek2404 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mila1 3 368 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Całe zdarzenie obserwowałem jadąc 30 m za Jackiem. Jedziemy ok. 40 km/h, samochód dostawczy nr. 1 skręca w prawo, gość w samochodzie nr. 2, nie widząc Jacka, a tylko mnie, daje ognia, by zdążyć prze de mną skręcić w lewo. Dalej to już wiadomo, strzał, kłęby pary z chłodnicy i Jacek szybujący w powietrzu. Całe szczęście, że w locie nic mu nie przeszkadzało, gdyby samochód wyjechał 1,5 metra dalej, mogło być znacznie gorzej, wtedy Jacek gwałtownie wyhamowałby na ścianie samochodu… Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 997 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Co za pech :-( Wysłane z mojego D2403 przy użyciu Tapatalka Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Ja już chodzę, części zamówione, więc będzie ok. Naprawdę. Wolałbym, żeby to się nie stało, ale takie sytuacje są wliczone w zabawę niestety. Ogólnie nie mam prawa narzekać, dla wielu gorzej kończą się takie przygody. Dobry motek, gmole, mocne buty i ciuchy z ochraniaczami bardzo pomogły. Przypuszczam, że wiele wypadków kończy się tragicznie z braku tych zabezpieczeń. Dylematy "jak jeździć w upał" nie istnieją. Jeździć w pełnym komplecie, albo leżakować. Naprawdę. 5 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dmieszcz 100 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Jak możesz to dopilnuj żeby gość zwykły mandat dostał. Na moim sprawcy siedzi prokurator. Czyli po 18 miesiącach permanentnego umożenia mam 0zł z ubezpieczalni. Ubezpieczyciel nie uznaje szkody do wyroku. Moto też nie do ruszenia. Zdrowia życzę :-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Ano widzisz. Gość dostał mandat i postępowanie zakończone. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 179 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Przy kolizji (bez obrażeń ciała ) na pewno będzie szybciej ale firma ubezpieczeniowa sprawcy może się wykręcać od odszkodowania za pęknięcie kości a to może być sporo. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dmieszcz 100 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Ja dostałem 2 grupę inwalidzką i Warta się wypina. Napisali mi że pewnie chwilę bolało ale przecież nadal jestem w stanie dostać się do roboty i siedzieć przy biurku, więc nie ma mowy o znacznej utracie zdrowia... Dobrze dla Ciebie że jest mandat. Załatwisz sprawę w 30 dni i jeszcze pośmiać m tym sezonie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Na to liczę. Wczoraj miałem jeździć z molegami po Roztoczu, dzisiaj po Lwowie, a tu dupa. To chociaż kasa niech będzie. Części już pozamawiane. Przyszły weekend ogień na tłoki i nadrabiamy. Jak tak będziesz pisał, że nic Ci nie jest to nic Ci nie dadzą ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Nie no, przed nimi będę sie zwijał z bólu i kulał na obie nogi. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Przyglądam się motocyklistom w Japonii, jest bardzo luźne podejście do stroju, co najwyżej kurtka, kaski otwarte,.ciekawostką są tłumiki, 90% przerabianie i wszystkie mega głośne. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Jak możesz to dopilnuj żeby gość zwykły mandat dostał. Na moim sprawcy siedzi prokurator. Czyli po 18 miesiącach permanentnego umożenia mam 0zł z ubezpieczalni. Ubezpieczyciel nie uznaje szkody do wyroku. Moto też nie do ruszenia.Zdrowia życzę :-) Warta to najbardziej oszukańcze towarzystwo ubezpieczeniowe na rynku. Mam z nimi same złe doświadczenia. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Gość miał OC z Warty właśnie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ben 5 184 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Ano widzisz. Gość dostał mandat i postępowanie zakończone. A czy Ty czasem nie powinieneś być na zwolnieniu powyżej 7 dni ? Z urzędu kierowca ma prokuratora i zawiasy ... Odszkodowanie bez łaski . Moto chyba całka ... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Nie pracuję, wiec nie ma zwolnienia. To na początek. Ale nie mam do gościa strasznych pretensji. Zdarza się często, rzadko są większe skutki. Każdy raz na jakiś czas się zagapi itp., po prostu mało kiedy występuje kumulacja okoliczności tragicznych. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Moto Troter 4 323 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Weź wyspecjalizowanego prawnika i zniszcz gościa z powództwa cywilnego. Każdy porządny Amerykanin by tak zrobił. :-D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 782 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Kiedyś, gdzieś tu, założyłem jeden temat... mam nadzieję że będzie pomocny taptarapta Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dmieszcz 100 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2016 Jak jest prokurator, to nie ma winnego do wyroku. Ubezpieczyciel miesiącami może się migać. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ben 5 184 Zgłoś ten post Napisano 9 Maj 2016 Najważniejsze w tym wszystkim jest zdrowie. JackuJ zdrowotności :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach