Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 1 Luty 2017 Dnia 2017-01-30 o 19:08, atomik napisał: Nikt im nie kazał (mam nadzieję) pracować tam, gdzie pracują. Jak mi wspóloaktorkę okradli w samym centrum miasta (przecięte paski od torebki), to jakoś stróżów prawa wtedy nie było. Po zresztą też - na komisariacie ją zbyli, jak poszła to zgłosić. Popsułoby im to statystyki... No tak .... oczywiście - przy każdej torebce powinien być stróż prawa. Co do zdarzenia na komisariacie nie uwierzę, że odmówiono przyjęcia zgłoszenia. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 463 Zgłoś ten post Napisano 1 Luty 2017 Godzinę temu, Jogi napisał: No tak .... oczywiście - przy każdej torebce powinien być stróż prawa. Co do zdarzenia na komisariacie nie uwierzę, że odmówiono przyjęcia zgłoszenia. Też tak mi się wydaje. W tamtym roku zgłosiłem na policję, że facet prowadzący sklep internetowy nie wysłał mi towaru za sumę coś 38 zł i policja przyjęła zgłoszenie bez żadnego "ale". Niby 38 zł to nieduża suma ale takich jak ja klientów na mniejsze i większe kwoty facet może w roku wrabiać w tysiącach, co zresztą sam policaj powiedział i co okazało się potem prawdą. Po interwencji policji za jakiś czas 38 zł wróciło mi na konto. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 1 Luty 2017 Niezłe. A co zrobili, doszło do jakiejś sprawy? Znasz ciąg dalszy? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 463 Zgłoś ten post Napisano 1 Luty 2017 Do żadnej sprawy nie doszło, wystarczyło kilka wizyt w domu u tego gościa i groźba skierowania sprawy do prokuratury. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
gilby 1 115 Zgłoś ten post Napisano 1 Luty 2017 Ja kupiłem coś zdalnie na olx i zostałem oszukany. Niewielka strata, więc na policję nie poszedłem. Policja sama do mnie zadzwoniła i poprosiła o zeznania, bo złapali gościa - oszukał kilka tys osób. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 463 Zgłoś ten post Napisano 1 Luty 2017 Kiedyś mój znajomy z Grodna kupił na allegro telefon HTC, który odebrać miał u znajomego w Sokółce. Telefon oczywiście nie doszedł. Paczka przyszła ale bez telefonu. Zapytał się mnie na GG co ma robić. Powiedziałem mu aby zgłosił sprawę w Sokółce na policji. Zrobił to i po 8 miesiącach telefon odzyskał. Po prostu ukradł go jakiś pracownik poczty w Warszawie. Przez osiem miesięcy używał go tylko jako smartfona do gierek a potem włożył kartę SIM. Z chwila kiedy telefon ze swoim IMEI zgłosił się w sieci policja na drugi dzień od operatora sieci miała dane co, gdzie i jak. Innym razem ten sam kolega kupił coś na allegro od gościa spod Wrocławia. Ten oczywiście jak zobaczył, że towar kupił człowiek z Białorusi postanowił mu go nie wysłać. Zgłoszenie sprawy na policji wystarczyła aby pieniądze wrócił do ich właściciela. Nawet dawno temu jeden z moich kolegów zapragnął mieć jakieś ustrojstwo aby oglądać Canal Plus bez opłaty. W necie znalazł ofertę takiego ustrojstwa za 4 stówki. W przesyłce zamiast owego ustrojstwa przyszedł kawałek tekturki. Zgłosił to na policję, chociaż sam w zamiarach chciał być złodziejem i policja zajęła się ta sprawa i kasę odzyskał. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bodek 3 629 Zgłoś ten post Napisano 2 Luty 2017 23 godziny temu, Jogi napisał: Co do zdarzenia na komisariacie nie uwierzę, że odmówiono przyjęcia zgłoszenia. Uwierz! Kiedyś na osiedlu na którym mieszkałem (w Twoim mieście zresztą), była plaga włamań, a przynajmniej tak sugerowały plakaty nawołujące do zachowania szczególnej ostrożności przy otwieraniu obcym drzwi na klatkę itp. I pewnego dnia, koło południa, zadzwoniła do mnie do pracy żona, że ktoś jej wszedł do mieszkania przez uchylone drzwi balkonowe. Wlazł na balkon, przeczołgał się pod opuszczoną prawie do podłogi roletą antywłamaniową i tu natknął się na moją żonę, która właśnie przyszła do salonu. Na szczęście chyba się wystraszył i uciekł tą samą drogą. Podczas gdy jedna z moich półkul mózgowych zastanawiała się, czy ja w podobnej sytuacji zesrałbym się ze strachu*, druga starała się zachować jako taki spokój, a może nawet zaimponować opanowaniem. Kazałem żonie się pozamykać, tym razem tak może trochę dokładniej, i zadzwonić na policję. Okazało się, że już zadzwoniła: dyspozytor zebrał wszystkie dane i powiedział, że już kogoś wysyła. I koniec historii. Nikt z policji nie przyjechał, nikt nie zadzwonił. Nie interesowało ich, czy gość aby nie wrócił i nie zaszlachtował mi małżonki, nie mieli potrzeby spisania notatki, zebrania zeznań. A po co. Najlepsze jest, że typo stał jeszcze kilkanaście minut na parkingu i naradzał się nad czymś z kolegą. *chyba jednak nie; parę lat później spotkało mnie coś podobnego i wytrzymałem. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Moto Troter 4 323 Zgłoś ten post Napisano 2 Luty 2017 I o czym to świadczy? O zdrowych zwieraczach. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 2 Luty 2017 6 godzin temu, MrBodek napisał: ....... zadzwoniła do mnie do pracy żona, że ktoś jej wszedł do mieszkania przez uchylone drzwi balkonowe. Wlazł na balkon, przeczołgał się pod opuszczoną prawie do podłogi roletą antywłamaniową i tu natknął się na moją żonę, która właśnie przyszła do salonu skądś znam tą historię 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
atomik 432 Zgłoś ten post Napisano 3 Luty 2017 Dnia 2/1/2017 o 11:59, Jogi napisał: No tak .... oczywiście - przy każdej torebce powinien być stróż prawa. Co do zdarzenia na komisariacie nie uwierzę, że odmówiono przyjęcia zgłoszenia. Nie musisz wierzyć. Może współlokatorka nie powiedziała mi prawdy - nie wiem. Dla mnie poszli na łatwiznę. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 3 Luty 2017 W milicji przede wszystkim jest spychologia, mam kilku znajomych, to Wam opowiem, więc: Przychodzi gość, chce zgłosić - a kolo na dyżurce "przyjdź pan jutro, bo dziś nikogo nie ma, jutro będzie kolega co się tym zajmuje" .... itp - ok 90% ludzi nie wraca, więc.... na komendzie cisza, spokój. Statystycznie przestępczość spada, bo nie ma zdarzeń, a;e jak ktoś uczony, to wie co to statystyka. I co to daje w rzeczywistości? PRZESTĘPCZOŚĆ SPADA, WIĘC OBCINAMY PIENIĄDZE NA RESORT, BO JAK JEST OK, TO PIENIĄDZE NIEPOTRZEBNE. I w ten oto sposób nie można znaleźć np motocykla Doodka, bo nie ma funduszy na zatrudnienie większej liczby funkcjonariuszy, technologię .... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 463 Zgłoś ten post Napisano 3 Luty 2017 Pszemo jak jak Churchill. Wierzę tylko tej statystyce, którą sam sfałszuję. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jogi 1 263 Zgłoś ten post Napisano 4 Luty 2017 13 godzin temu, Pszemo napisał: Przychodzi gość, chce zgłosić - a kolo na dyżurce "przyjdź pan jutro, bo dziś nikogo nie ma, jutro będzie kolega co się tym zajmuje" .... itp - ok 90% ludzi nie wraca, więc.... na komendzie cisza, spokój. Idziesz do knajpy- czekasz , a jeśli jest za długo wychodzisz. Bezpieczeństwo to usługa jak każda inna. Dzwonisz po pizzę...... czekasz. Dzwonisz na 112 lub 997 ...też musisz poczekać zanim przyjedzie usługa. Zamawiamy sobie bezpieczeństwo przez telefon to musimy poczekać aż dojedzie Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 4 Luty 2017 No tak, ale usługi państwowe zazwyczaj mają monopol i podlegają w związku z tym innej ocenie. Nie mamy porównania, konkurencji itp. Z tego powodu ocena jest subiektywna, a ponadto zazwyczaj surowa, bo nie mamy żadnego wpływu na nią. Abstrahując też od konkretnego przypadku, zazwyczaj nie ma instancji odwoławczej innej niż ten sam urząd. Można jednak zakładać, że państwowe zazwyczaj jest gówno warte. Przykładem są szkoły prywatne każdego szczebla (gdzie nakłady na ucznia są porównywalne z publicznymi, tylko ponosi je bezpośrednio rodzic), prywatna służba zdrowia finansowana przez NFZ lub ze środków pacjenta itd. Ilość osób zatrudnionych w państwowej administracji i służbach jest absurdalna, ich kompetencje też zazwyczaj sprowadzają się do pokrewieństwa z różnymi decydentami. Osobiście nie narzekam zbytnio na to wszystko, ale prawdopodobnie dlatego, że nie muszę zbyt często korzystać. Co do Policji ogólnie, mam całkiem dobre zdanie, jednak politycy potrafią w imię własnych interesów popsuć wszystko, wyciągnąć i wypromować najgorsze charaktery. To dotyczy każdej opcji, różnice są tylko w natężeniu i bezczelności. 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 463 Zgłoś ten post Napisano 6 Luty 2017 To chyba Warszawa i miejscowy głupek Czy samo określenie "głupek" na takiego kierownika to nie za mało? Nie dziwmy się potem innym, że mają taki stosunek do motocyklistów Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 20 Luty 2017 Ech życie http://fakty.interia.pl/lubuskie/news-lubuskie-9-latek-zginal-na-torze-crossowym,nId,2355075 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dave 4 513 Zgłoś ten post Napisano 20 Luty 2017 W tym samym województwie był wczoraj wypadek pomiędzy Przemkowem a Szprotawą. Zderzenie Astry z motocyklem. Nie mam więcej szczegółów, ale ewidentnie zbliża się wiosna, więc wszyscy zwiększmy czujność! Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 179 Zgłoś ten post Napisano 9 Marzec 2017 Jak myślicie,prawdę napisali? http://motovoyager.net/2017/03/bmw-spalilo-mi-dom-czyli-internauci-o-arogancji-niemieckiej-marki-jakosci-modelu-r1200-st-narazaniu-niebezpieczenstwo-uzytkownikow/ Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Seb 3 866 Zgłoś ten post Napisano 9 Marzec 2017 Watpisz? Wysłane z bagna. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 9 Marzec 2017 A tam, pierd.....nie jakieś. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Seb 3 866 Zgłoś ten post Napisano 9 Marzec 2017 A gdyby sprawa dotyczyła załóżmy nie wiem, Suzuki, to co? To już by nie było pi*rdolenie?Wysłane z bagna. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 9 Marzec 2017 A gdyby sprawa dotyczyła załóżmy nie wiem, Suzuki, to co? To już by nie było pi*rdolenie?Wysłane z bagna.Suzuki, to sam bym podpalił, i pewnie by mnie nie skazali bo pewnie "niska szkodliwość społeczną" Wysłane z mojego HAMMER ENERGY przy użyciu Tapatalka 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Seb 3 866 Zgłoś ten post Napisano 9 Marzec 2017 O qrwa! Nie znałem tego modelu beemki, znalazłem go właśnie! Ja się nie dziwię że tylko kilka spłonęło, ja się dziwię że one się wszystkie nie spaliły! Ze wstydu! Co oni tam ćpają w tym centrum projektowym to nie wiem, ale wychodzą im rasowe Niemki Wysłane z bagna. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 9 Marzec 2017 Mnie nie było w tym garażu, nie wiem jak wyglądał projekt i produkcja tego modelu, z dużym dystansem podchodzę do tego co czytam w prasie i internecie, a nie mogę sam zweryfikować, więc postawę moje żołędzie na: NIE WIEM. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 13 Marzec 2017 Jak to Padre mówi - szkolenie http://www.wiocha.pl/1423802,Zielona_fala Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach