Troche nie o to mi chodzilo. ja rowniez mam znajomego, u ktorego infekcja byla uspiona przez prawie rok, a potem spedzil trzy miesiace w szpitalu. Mam spory dystans do siebie i nie staram sie uzalac, ale takie informacje i historie nie sa w tej chwili na miejscu. Postaw siebie na moim miejscu, sam fakt siedzienia, a wlasciwie lezenia, przez 6 tygodni, niemoznosci niesienia najmniejszej nawet pomocy w domu przy trzy letnim synku czy chocby zakaz prowadzenia samochodu przez 3 miesiace jest wystarczajaco dolujacy. O takie wyczucie mi chodzilo...