Witam wszystkich,
w tym roku zaczęłam przygodę z motocyklami, w końcu na przednim siedzeniu :-). Byłam beneficjentką nowych przepisów(małe moto na prawko kat. B), ale już mam upragniony kartonik).
Moje pierwsze wrażenie przy oglądaniu to "JAKI WIEEEELKII, czy ja dostanę nogami do ziemi?"
Wtedy nie wiedziałam jeszcze jaki motocykl chcę jako pierwszy, ale ten zauroczył mnie już w pierwszej chwili!
Wielka radość z pierwszych kilometrów, pierwszej LwG, każdych kolejnych kilometrów, nawet z pierwszej parkingówy - kolega do tego momentu nie widział by się ktoś przy glebie cieszył ;-). Wielkie zadowolenie i zakwasy z pierwszych szutrów, nieudanych i udanych podniesień cielaka i wszystkiego co poza asfaltem.
Docelowo motocyklem chcę podróżować daleko i niespiesznie, ale do tego jeszcze długa droga nabierania doświadczenia (chociaż po 2 tygodniach już mi zaczęło brakować mocy np pod górkę to jeszcze się powstrzymam przed zmianą - Janek pali tyle co nic!).
W przyszłym roku głównie zwiedzanie Polski - tak mało jeszcze widziałam... A potem Europa i mam nadzieję, że dalej.
Aby jechać dalej przydałoby się coś o większej pojemności, ale wciąż małym spalaniu, póki co moim typem na przyszłość jest właśnie jakaś BMW f/g 650...
W rubryce hobby wpisuję: jazdę po lesie na snowboardzie, CouchSurfing/Servas, kino niemaintreamowe.
Do zobaczenia na trasie :-)
Marysia