Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 21.12.2014 in all areas

  1. 2 points
  2. 2 points
    Wolę sobie nie wyobrażać co by było gdyby mnie małżonka przyłapała na zabawie z wróżką. :D
  3. 1 point
    Krótki fotoreportaż z wypadu pod granicę chińska w Wietnamie. Razem ze znajomym długo czekaliśmy na lepszą pogodą żeby się wybrać na dwu dniowy wypad do Ha Giang i wynająć motocykle enduro i pojeździć po górach. Wyjazd z Hanoi o 20.30 w piątek - jak to znajomy określił "Disco Busem" w kierunku północnego zachodu do miasta Ha Giang. Disco Bus nie byłby zły gdyby kierowca się trochę zlitował i jeździł w nieco bardziej "europejskim stylu" - trudno, szczęście że jesteśmy cali w Ha Giang o 4.40 nad ranem. Tam miał na nas czekać hotel zorganizowany przez naszego przyjaciela Johnny'ego (typowe wietnamskie imię), krótka drzemka i w drogę. Jak to w Wietnamie Johnny nam oświadczył że hotel jest pełny i zaproponował małe krzesełka w swoim garażu - lepsze to niż nic. Johnny stanął na wysokości zadania (jego zdaniem przynajmniej) i dotrzymał nam towarzystwa do świtu. No cóż liczyliśmy na dwie Hondy Baja XR250R, ale Johnny stwierdził że już dawno ich nie ma i że zostały mu do wynajęcia skutery Honda Wave albo SYM Wolf 125 który jest kopią ni to mińska ni to Hondą CB125, ni to - bierzemy SYM. Znajomy ma wersje Adventure czyli podniesiony przedni błotnik opony "dual-sport". Przed trasą zjedliśmy jeszcze tradycyjne Pho Bo czyli zupę z makaronem i wołowiną. Trasa została podzielona na dwie część. Część pierwsza: Ha Giang - Meo Vac; dystans 170 km, nawierzchnia: asfalt Nocleg w Meo Vac, rano w niedziele spacer po targu gdzie sprzedawali tubylc..... Część druga: Meo Vac-Ha giang; dystans 150 km asfaltu + 30 km nawierzchnie górskiej. Tutaj zrobiliśmy jeszcze dodatkowe 70 km po asfaltach wietnamskich. Powrót w niedziele wieczorem z Ha Giang do Hanoi ogodzinie 21:00 i na miejscu o 5:00. Krótki filmik i kilka zdjęć http://vimeo.com/92732089
  4. 1 point
    Witam wszystkich, w tym roku zaczęłam przygodę z motocyklami, w końcu na przednim siedzeniu :-). Byłam beneficjentką nowych przepisów(małe moto na prawko kat. B), ale już mam upragniony kartonik). Moje pierwsze wrażenie przy oglądaniu to "JAKI WIEEEELKII, czy ja dostanę nogami do ziemi?" Wtedy nie wiedziałam jeszcze jaki motocykl chcę jako pierwszy, ale ten zauroczył mnie już w pierwszej chwili! Wielka radość z pierwszych kilometrów, pierwszej LwG, każdych kolejnych kilometrów, nawet z pierwszej parkingówy - kolega do tego momentu nie widział by się ktoś przy glebie cieszył ;-). Wielkie zadowolenie i zakwasy z pierwszych szutrów, nieudanych i udanych podniesień cielaka i wszystkiego co poza asfaltem. Docelowo motocyklem chcę podróżować daleko i niespiesznie, ale do tego jeszcze długa droga nabierania doświadczenia (chociaż po 2 tygodniach już mi zaczęło brakować mocy np pod górkę to jeszcze się powstrzymam przed zmianą - Janek pali tyle co nic!). W przyszłym roku głównie zwiedzanie Polski - tak mało jeszcze widziałam... A potem Europa i mam nadzieję, że dalej. Aby jechać dalej przydałoby się coś o większej pojemności, ale wciąż małym spalaniu, póki co moim typem na przyszłość jest właśnie jakaś BMW f/g 650... W rubryce hobby wpisuję: jazdę po lesie na snowboardzie, CouchSurfing/Servas, kino niemaintreamowe. Do zobaczenia na trasie :-) Marysia
  5. 1 point
    Musiałbyś butelkę podnosić do ust stopami, albo nauczyć się chodzić na rękach…w zależności, co by Ci małżonka urwała… :lol: Dzisiaj kupiłem tę cholerę!!! Ostatnia była i stoczyłem pojedynek z dwiema niewiastami, które chciały ją przytulić dla swoich dzieci. :D Yes! Yes! Yes! - jak mawiał Kaziu M. :lol:
  6. 1 point
    Ja bym chyba wolał wróżki. Tylko nie te na baterię.
  7. 1 point
  8. 1 point
    Nie!!! Chodzi mi o zwykłą, pierdoloną wróżkę, co lata, ma baterię i podoba się małym dziewczynkom, ponoć ręcznie sterowaną (to chyba dziewczynkom podoba się najbardziej, jako przygotowanie do życia w rodzinie ;) ). Gdzie tę uskrzydloną francę z elektrownią w tyłku mogę dostać w Poznaniu? I nie piszcie mi, że w domu… :lol: 7-letnia dziewczynka czeka na prezent od Gwiazdora… Ci, do których przychodzi aniołek mordy w kubeł!!! :D :D :D
  9. 1 point
    Rama stara czyli pasuje do kwitów, silnik po liftowy, ciekawe czy instalacja od zapłonu też, jesli tak no to git, zadupek stary, kierunki led, Przecież to nie prom kosmiczny tylko trzynastoletni motocykl :-D


×