Warto również zwrócić uwagę że i prawie 3 razy droższy od Sierra III
My właśnie od 3 lat mamy FN Sierra III więc kilka słów o nim. Nie jesteśmy jakimiś ekstremalnymi userami, ale kilkanaście nocy w różnych warunkach już przeżył (a my w nim )
I tak:
+szybko i sprawnie się rozkłada i składa, nawet przez delikatnie mówiąc "początkujących biwakowiczów"
+ma dwa osobne wejścia po obu stronach, to znacznie ułątwia życie
+da się składać/rozkładać już z podpiętym tropikiem
+jest solidnie wykonany, żadnych frędzli, niewykończonych kawałków, zamki solidnie wszyte, podłoga również
+ma dwa "przedsionki" które mieszczą spokojnie trochę gratów których niekoniecznie chcemy mieć wewnątrz namiotu (np buty po całodniowej jeździe )
+nad jeziorem Ochrydzkim przeżyliśmy w nim oberwanie chmury które trwało pół nocy-ściana wody, w pewnym momencie czułem że pod tyłkiem dosłownie płynie rzeka. Namiot w żadnym miejscu nie puścił nawet kropelki wody, włącznie z tym kufry które stały w przedsionkach były mokre jedynie na dole, tam gdzie stały na ziemi i opływała je woda. Wnętrze namiotu a w nim my z małżowiną- suchutkie
Minusów ja nie widzę, ale może przez to że żaden wytrawny ze mnie user Niejaki Arthurr płakał że ciężki i że trzeba mu stelaż wymienić. Mnie tam nie przeszkadza a różnica w wadze dla mnie aż takiej roli nie odgrywa. Myślę że jeśli ktoś nie ma w planach noclegów na Mt.Everest czy jakiś innych ekstremalnych zastosowań to będzie dobry wybór. I tak jak pisano powyżej: namiot 3 osobowy jest idealny dla dwóch osób plus trochę gratów.
Ja tam polecam