Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

0c8d70b97c2aff56da064cdbfbfca985.gif

Zwierz to to nie jest...

Edytowane przez rasta
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zwierz?

ZWIERZ ;]

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To jest dobre, wściekła pięćdziesiątka :lol:. Uprzedzając pytania, to nie moje ostatnie występy ;-)

Edytowane przez Vengosh10

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Uwaga na zwierzęta leśne !!

Wczoraj lecieliśmy z kumplem 300km, ja swoją Helgą, on Kawasaki Ninja. Zostało ok. 10 km do celu, droga krajowa nr 10, 132 słupek, droga przez las między m. Piecnik a Mirosławiec. Na tym odcinku było już kilka wypadków związanych ze zderzeniami ze zwierzyną - często się tędy jeździ i jest to znane zagrożenie, m. in. zdarzają się Żubry na drodze. Warunki super, ciepło sucho i słonecznie, godzina koło 18 więc jeszcze jasno. Lecimy ok 100 km/h, wyprzedziliśmy 2 tiry, trochę było szybciej żeby sprawnie wyprzedzić, przed nami pusto. Po wyprzedzeniu zwalniamy, kolega jest z 70-80 m przede mną. Kątem oka zauważam jakiś ruch po prawej stronie. Z lasu wybiega Jeleń i wpada na drogę wprost przed kolegę. Chyba nawet nie zdążył nacisnąć hamulca. Uderza centralnie w bok zwierzaka. Uderzenie wysadza kumpla z siodła, a Jelenia podrzuca ze 2 m w górę, moto leci na lewo do rowu, zwierz także, kumpel spada na lewy pas. Zatrzymuję się i widzę że leży bez ruchu - chyba jest źle.. ale po chwili zaczyna się ruszać.. mała ulga. Dobiegam do niego, jest kontakt, mówi że bolą ręce i prawa noga, jest czucie i może się ruszać. Ktoś dzwoni po karetkę która dojeżdża po długich 15 minutach.. w rezultacie złamane oba przedramiona i prawe podudzie. Sprawca zdechł w rowie. Motocykl - złom. Echhh... od tej pory na widok znaku "Uwaga zwierzęta leśne" zapala mi się RED ALERT.

Edytowane przez Robos

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja podświadomie zwalniam na widok znaku ze zwierzyną. Wkurzające jednak jest to, że prawie zawsze trafia się na ogonie jakiś narwany puszkarz i za wszelką cenę pospiesza...

A tu kolejne nieszczęście :(

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,motocyklem-uderzyli-w-maszyne-jedna-osoba-zginela-droga-zablokowana,141751.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja podświadomie zwalniam na widok znaku ze zwierzyną. Wkurzające jednak jest to, że prawie zawsze trafia się na ogonie jakiś narwany puszkarz i za wszelką cenę pospiesza...

A tu kolejne nieszczęście :(

http://tvnwarszawa.t...ana,141751.html

Qrna.. latam tą szosą nagminnie. Dziury, wystające łaty asfaltu, czasem luźny żwir i, w dodatku, nie za szeroko. Nie znam szczegółów ale jak się nie pilnuje prędkości to zostaje zero marginesu na cokolwiek.. :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oj ta prędkość... Do tego, ja to jestem przerażony cena i dostępnością mocnych plastików. Ostatnio przejechałem się do takiego sporego salonu z używanymi maszynami - Bikemaster czy jakoś tak, nie dziwię sie że dwudziestolatkowie zabijają się nagminnie, albo kaleczą, skoro za 10 koła można kupić 150 konny motocykl... Haya stała, nie pamiętam rocznika, ale 16 tysi kosztowała, nie wiem, może się starzeję, ale ja bym dziecku w życiu nie pozwolił kupić takiego motocykla bez jakichkolwiek kursów dioskonalących technikę, uruchamiających zdrowy rozsądek, sam nie wiem, kurde, nie wiem czy w ogóle bym pozwolił :( myślę, tak mi się wydaje, że wielu niepotrzebnych śmierci dałoby się uniknąć, gdyby zbyt młodzi, niedoświadczeni chłopcy, nie wsiadali na zbyt mocne, często ściochrane, w wątpliwym stanie technicznym maszyny. Do tego nie ma żadnych ograniczeń praktycznie w zakupie...

Pozdrawiam

Seb

Edytowane przez Seb
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I każdą z nich można wziąć od ręki na raty. (miejsce na reklamę firmy kredytowej).

Taki żarcik (ale też i pomysł).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kumpel (okolo 40l) sprzedaje R6 - srednia wieku zainteresowanych nie przekracza 22, 23 lat...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Na młodość nie ma lekarstwa tu i kursy ie pomogą bo lepsza technika pozwala szybciej i sprawniej się poruszać. Zresztą sam pamiętam co potrafiłem wyczyniać poldkiem gdy zrobiłem prawko. Człowiek niestety rozumu nabiera z wiekiem....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Na młodość nie ma lekarstwa tu i kursy ie pomogą bo lepsza technika pozwala szybciej i sprawniej się poruszać. Zresztą sam pamiętam co potrafiłem wyczyniać poldkiem gdy zrobiłem prawko. Człowiek niestety rozumu nabiera z wiekiem....

Odpowiedni kurs, który oprócz poprawy techniki jazdy (chociaż sama technika też poprawia bezpieczeństwo) kładzie duży nacisk na zagadnienia hamowania, trajektorii itp. oraz przedstawia zagrożenia - moim zdaniem wnosi dużo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

. Do tego nie ma żadnych ograniczeń praktycznie w zakupie...

A o jakich ograniczeniach w zakupie myślisz?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem, jakichkolwiek, na przykład zaporowe OC dla młodego kierowcy który kupuje mocne moto, cokolwiek, coś co by utrudniło, a przez to ograniczyło trochę możliwości zakupowe. Za te pieniądze co teraz, to małolat idzie na wakacje pokelnerować w smażalni u nas nad morzem, żarcie, picie, spanie ma za free, kasę odkłada, we wrześniu kupuje pocisk i nie dożywa do studiów...

Pozdrawiam

Seb

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W wielu krajach są ograniczenia co do pojemności zależnie od stażu motocyklowego. To proste rozwiązanie. Przed 30-tką powyżej litra nie wsidzie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie, coś takiego chociażby, tak jak mówię, cokolwiek byłoby w tej sytuacji lepsze niż nic...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W wielu krajach są ograniczenia co do pojemności zależnie od stażu motocyklowego. To proste rozwiązanie. Przed 30-tką powyżej litra nie wsidzie.

U nas też to weszło (A, A1, A2), tyle, że pełne A możesz dostać w wieku 20 lat mając wcześniej 2 lata A1 chyba... Przesunęliby o 10 lat i było OK.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem, jakichkolwiek, na przykład zaporowe OC dla młodego kierowcy który kupuje mocne moto, cokolwiek, coś co by utrudniło, a przez to ograniczyło trochę możliwości zakupowe.

to będzie jeździł bez prawa jazdy, bez OC, lub zarejestruje na dziadka

jak ja się cieszę że moja pasja motocyklowa wróciła do mnie gdy miałem trochę bardziej poukładane w głowie niż jeszcze chwile wcześniej

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×