Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 25.07.2014 in all areas

  1. 3 points
    No własnie - jak napisał przedmówca to nie jest Dakar - przednie koło to 19-tka (a to juz cena pewex) :-P , był już na allegro,a le wtedy nie było mowy o wałku... jakimkolwiek :-D
  2. 2 points
    reSorek, fajne zdjęcia znalazłeś w necie. Dobry przykład poliftowego Dakara po przejściach, solidny ślizg prawą stroną, zarówno wahacz jak i rama oberwały, zamaskowane naklejkami. A i nawet osłona zębatki zniszczona, musiało być po kamieniach ;-)
  3. 2 points
    taaa... też tęsknię za Waszymi pijackimi mordami! :drinkbeer:
  4. 2 points
    Ja bym stawiał na studio nagrań , albo geodezję
  5. 2 points
    Filip, zarosłeś jak grób nieznanego żołnierza :D!
  6. 2 points
    Dodam jeszcze ze najladniejsze malowanie to roczniki przed liftem. To jednak mocno subiektywna opinia.
  7. 2 points
    I ja się wypowiem. DAKARKU WRÓĆ . Mogłem nim pojechać gdzie chciałem a teraz dupa
  8. 1 point
    Uuu Filip, dawno się z nami nie widziałeś, u nas duże zmiany, my już nie pijemy :-D
  9. 1 point
    A na moje oko to w ogóle nie jest Dakar tylko zwykły GS w malowaniu Dakarowym... jakieś małe to przednie koło. Przedni błotnik też od starszego modelu. Generalnie tak jak napisał JacekJ za taką kasę można dla siebie kupić i wygłaskać taki sprzęt jeśli ktoś lubi się pobawić.
  10. 1 point
  11. 1 point
    Czekaj, zaraz sprawdzę za łóżkiem. ;) Niestety to są jedyne koła, jakie mam. Nie licząc dojazdówki od Audi. Uprzedzając liczne pytania, dojazdówka nie jest na sprzedaż.
  12. 1 point
    No i zaletą wg autora jest to, że Twin jest niższy. Myślę, że potencjalny nabywca Dakara jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwy.
  13. 1 point
    Według mnie brac tego w lepszym stanie technicznym. Przy roczniku bym sie nie upierał. O roznicach masz wszystko na forum.
  14. 1 point
    Uszkodzony wałek zdawczy to jest tylko składowa stanu motocykla. Prawdopodobnie nie można nim się przejechać i sprawdzić jak to się porusza. Do tego dochodzi ( jednak tak bym to nazwał ) ściema sprzedawcy polegająca przedstawieniu kosztów części i naprawy. Wałek za 200 - 300 i kosztach w granicy 700.- - nawet jak to jest 2 razy tyle to wychodzi, że około 10500, a sam pisze o wartości 13000.- To on wolontariusz jest czy jest to ściema ? - według mnie ściemnia - tyle w temacie. Zdjęcia marne, ale nalepek z prawej strony wahacza też nie widzę.
  15. 1 point
  16. 1 point
    Ma więcej ;) Napisane samemu bez pomocy :lol:
  17. 1 point
  18. 1 point
    za 700 zł jest skrzynia od Twina ;) Bardzo dobrze, że masz wiedzę, doświadczenie i bez problemów jesteś w stanie wymienić wałek, ale ile jest takich osób na forum, szczególnie wśród nowych użytkowników? Ile taka czynność będzie kosztować w warsztacie? Czy dobrze to zrobią i czegoś nie zepsują? Czy po drodze się nie okaże, że coś jeszcze nie jest zepsute? Sam nie raz pisałeś, że jak rozbiera się silnik to pewne rzeczy zrobić wypada np. regulacja zaworów, sprawdzić/ wymienić łańcuszek rozrządu itd. Nie wspominam tutaj o ryzyku związanym z wymianą używanej części na używaną. W każdej skrzyni wałek jest zużyty inaczej w stosunku do reszty podzespołów. Dając używany wałek z innej skrzyni mogą pojawić się dodatkowe problemy. Zaraz ktoś napisze, że to nie jest prom kosmiczny. Wiadomo. Ale moim zdaniem z tym też trzeba się liczyć. Piszę ze swojej perspektywy i nie chce tutaj polemizować. Mnie by za cholerę się nie opłacało taki motek kupować, ponieważ sam nic bym z tym nie zrobił. A póki trafiłbym do Jarka to jakiś krakowski warsztat na pewno by coś dodatkowo zepsuł :D :lol: Co do używek to wszystko się zgadza. Trzeba dobrze trafić, a jak się nie trafi to może zawsze coś wyjść, chociaż ryzyko moim zdaniem jest zdecydowanie mniejsze :rolleyes: :)
  19. 1 point
    W tej chwili nie ma żadnej skrzyni na allegro, a wałek na realOEM kosztuje 1000 zł. Rozebranie i zebranie silnika to oprócz kupy pracy jeszcze dodatkowe koszty jak uszczelki itp. Czy nie dojdą ekstra rzeczy? nikt nie wie. Więc jak napisałeś trzeba założyć spory margines $$ Poza tym jak kupujesz używaną skrzynie to możesz trafić dobrą a możesz nie trafić. Więc może się okazać że trzeba będzie kupić kilka sztuk ;) No ale jak się lubi wyzwania i ma czas, to wszystko da się zrobić :) Ja osobiście nie widzę sensu tracić czas, jak za 13500-14000 można kupić sprawnego Dakara? a taki koszt trzeba pewnie założyć, żeby dało się naprawić igłę z powyższego linka :)
  20. 1 point
  21. 1 point
    Zajebiste porównanie - zamiast wydać 12 wydaj 20 tyś zł :-D Chyba sobie kupię jakieś Lamborghini, bo stać mnie tylko na Golfa :lol: P.S. Paweł co się dzieje w tej Redakcji? :-D
  22. 1 point
    Ale napisał "nie kupuj". Ja rozumiem to tak, że jak nie mam 6kpln żeby dołożyć to mam nie kupować dakara.
  23. 1 point
    Strefa dla palących w knajpie jest jaka jak strefa sikających do basenu to co za różnica?
  24. 1 point
    To ja sobie zrobię porównanie CBF125 do CBF1000- przecież oba są CBF, to co za różnica? :D
  25. 1 point
    Nie pierwszy to raz kiedy media głupoty zapodają :D


×