Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 13.10.2016 in all areas

  1. 6 points
    Toś narobił... teraz kolega kupi DL-a :P
  2. 4 points
    Jakby Ci to powiedzieć ... ? To forum F650GS ... dużo spamu, ale czasem ktoś coś merytorycznego napisze. Ty musisz czekać, a my pilnujemy, żeby wątek był "na górze" i było go łatwo znaleźć dla kogoś kto chce pisać na poważnie - na przykład śmiertelnie poważny Artex, ale najlepiej obiecaj mu coś alkoholowego o Kwaśniewskim :P
  3. 3 points
    Jesteśmy nieco zdziwieni brakiem znaków na DW 161 do Przedborowa, którą Raf jechał rok temu. Fakt, z drugiej strony. Ale nic to, mamy przecież Garmina oraz track po DRODZE WOJEWÓDZKIEJ. Taaaa. Za wsią z drogi brukowanej robi się polna, a na niej znak „tylko dla mieszkańców Kępy Zagajnej” . Hm. Droga wojewódzka tylko dla mieszkańców? Trudno, udajemy, że nie widzimy tego znaku. Jedziemy. Po kolejnych kilkuset metrach znak „teren prywatny”. WTF? Droga robi się coraz cieńsza, trawiasta, aż kończy się pastuchem w poprzek. No przecież nikt tu nie jeździ! A Garmin oraz Google twardo twierdzą: jesteś na DW 161. Kępa Zagajna jakiś kilometr przed nami. Widać nawet kawałek dachu. Tylko jak tam dojechać?? Próbujemy przez prawie godzinę. Wzdłuż torów (nasyp), wzdłuż linii energetycznej (rzeczka), w końcu rezygnujemy i robimy odwrót. Początek DW 161 Anno Domini 2016 w pełnej krasie: Wszystko pięknie, tylko chyba musimy wrócić aż do Drezdenka, żeby dalej jechać trackiem. Ale przypomina mi się, że od tego pięknego bruku odchodziły w bok drogi leśne z drogowskazami. Czyli legalne. Przed objazdem ratuje nas droga z Sarbinowa do Przedborowa OBOK Kępy Zagajnej. I nawet ma ciut asfaltu na bruku: a później po prostu leśny szuter. Od drugiej strony też zakaz wjazdu. Zlikwidowali drogę, czy co? Koniec końców wyjechaliśmy tam , gdzie powinniśmy, czyli w Przedborowie. I mkniemy dalej szuter-autostradą na północ, w stronę Drawy :) A wieczorem udaje mi się wygooglować, o co chodzi z tą nieszczęsną drogą, która jest jednocześnie i wojewódzka i prywatna. I od stycznia 2016 nieprzejezdna. Takie rzeczy tylko w Polsce ;) http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/droga-wojewodzka-wiedzie-przez-podworko-miedzy-domem-a-stodola/8j6jmjz Po interwencji w telewizji Zarząd Dróg Wojewódzkich rozwiązał problem. Zdjął oznaczenia DW 161 :) Ale Google Maps jeszcze nie jest na bieżąco. Folwark Kępa Zagajna i DW 161 przechodząca przez samiuśki środeczek: ciekawe, czy gdzieś w Polsce jest taka druga ;) cdn.
  4. 3 points
    między 650 a 800 podobno nieduża różnica jest, którą łatwo niweluje ego kierownika :)
  5. 3 points
  6. 2 points
    Pyta chłop o opinię, pyta ... my się staramy jak możemy, a tutaj nagle jeb i DL Jak żyć Panie Arthurze, jak żyć? :D
  7. 2 points
    Takie rzeczy tylko w Polsce, czyli droga wojewódzka, której nie ma Rankiem pole namiotowe jest puściutkie – za to kochamy leśne pola namiotowe ;) Poranne pogaduchy, śniadanie, pakowanie, i już po 2 godzinach można jechać Przy śniadaniu uświadamiam sobie, że owszem, mamy z czego pić wino (kubeczki forumowe zostały wyparte przez te z Orzeppentreffen, bo termiczne), ale nie mamy w czym ugotować wody. QbaR07 ratuje nam życie pożyczając garnczek. Qba, dzięki raz jeszcze. Myśleliśmy o Tobie przy każdej herbacie ;) Jedziemy kawałek wszyscy razem, na północ, fajnym zakręciarskim asfaltem, po czym my odbijamy w krzaki. Chłopakom weekend się kończy, a my dopiero na początku urlopu ;) W Puszczy Noteckiej mnóstwo łatwych dróg gruntowych, ciągnących się kilometrami: Czasem na skrzyżowaniach dziwię się, dlaczego akurat ta w lewo jest legalna, a ta w prawo nie, skoro są identyczne. Ale różnica jest zasadnicza. Jedna jest gminna (=publiczna), a druga leśna (=czasem płatna) ;) Czasem fajne bagienka mijamy: Nagle, pod Drezdenkiem atakują nas znaki i asfalt. Skrzyżowanie ze ścieżką rowerową w stylu autostradowym ;) i w dodatku trzeba tym rowerom ustąpić pierwszeństwa! Za Drezdenkiem mamy zaplanowany mały objazd krajoznawczy. Przy „rysowaniu” tracka Raf wołał od czasu do czasu: „jedźmy jeszcze tam, tam jest fajnie”. I tym sposobem mamy jechać drogą wojewódzką przez Kępę Zagajną. Piaszczystą drogę wojewódzką odkrył kiedyś Raf przy okazji badań pod stację bazową telefonii komórkowej. Piaszczysta droga wojewódzka – brzmi nieźle, jedziemy. Już w Drezdenku znaki ostrzegają, że DW 164 jest w złym stanie technicznym i zalecają objazd przez Mierzęcin. „Zły stan techniczny drogi” to nasz ulubiony termin! Oj tam, zaraz zły stan techniczny. Ja myślę, że bardzo dobry. Jak na przedwojenny bruk oczywiście ;) Gdyby ktoś nie wierzył, że wojewódzka: Droga jest malownicza, coraz węższa i ruchu na niej brak. Tylko trochę trzęsie ;) ale można się dowolnie rozglądać i zauważyć różne fajne rzeczy: Po kilkunastu wytrzęsionych kilometrach dojeżdżamy do cywilizacji, czyli zapadłej wsi Podlesiec, gdzie DW 164 ma swój koniec dochodząc do DW 161. I jest nawet kawałek asfaltu! Przejeżdżamy przez piękne ruiny dawnego PGRu: I jesteśmy nieco zdziwieni brakiem znaków na DW 161 do Przedborowa, którą Raf jechał rok temu. Fakt, jechał od drugiej strony. Ale nic to, mamy przecież Garmina oraz track po DRODZE WOJEWÓDZKIEJ :) taaa...
  8. 1 point
    Ał... aż coś zgrzytnęło w twojej wypowiedzi.. Nie czujesz?? :D
  9. 1 point
  10. 1 point
    Generalnie w 2007 produkował Rotax u siebie , od 2008 Loncin czyli na filmie mówią prawdę i tylko prawdę :)
  11. 1 point
  12. 1 point
    Wyczuwam grubą imprezę w tym garażu :-D
  13. 1 point
    Zawsze możesz edytować post i podnieść rangę Joli do dużego "J" :) ... J jak Jarek, ... A jak Ant... :D wiem, wiem ;) EDIT: Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać: D jak Duda DL :D!
  14. 1 point
    Już nakrętki po Twoich wymianach się kończą ... :lol: Znowu będziemy się widzieć :lol: :P
  15. 1 point
    A Ty też taki cwany nie bądź bo Ci pokażę zdjęcie nakrętki od śruby trzymającej gmol w moim motocyklu po ostatniej wymianie oleju, którą przeprowadziłem samodzielnie :lol:
  16. 1 point
    Nazwał Cię salcesonem. Je..ij mu :lol:
  17. 1 point
    Nie z powodów wyżej opisanych ale po jazdach też byłem chory na ten model. Trochę mi przeszło jak przejechałem się nowym r1200r :-) Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
  18. 1 point
    No i maszyna znalazła nowego tatusia. Można zamknąć.
  19. 1 point
  20. 1 point
    A może to miły, życzliwy człowiek jest, a nie "zamętowiec"? ;) Kupuje i pije. Za dużo. Dlatego ma zamęt w głowie ;)


×