6 sekunda i wyprzedzanie na tez trzeciego, do miejsca zdarzenia jakieś 100 metrów.
8 sekunda. motocykl jest już na prawym pasie, wyprzedza jasny pojazd prawidłowo.
10 sekunda. Motocykl jest już na pasie czwartym, oznaczonym znakiem pionowym, że jest to pas dla skręcających w prawo.
11 sekunda. Motocyklista od ładnych kilkunastu metrów znajduje się na pasie do skrętu w prawo. Więc, co ma do rzeczy nieprawidłowe wyprzedzenie kilkadziesiąt metrów wcześniej innego pojazdu? W takim razie równie dobrze można by powiedzieć, że zawinił bo wyszedł z domu.