Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

Ja dzisiaj próbowałem jak to jest, kiedy motocykl chce jeźdżca wyrzucić z siodła... :oops:

IMG_5419.JPG

IMG_5420.JPG

To pojedyńczy przejazd z potrójnym tulupem.. :lol:

Tym razem znowu udało się :-)

A przy okazji żeby nie wyglądało że idiota robi soie fotki swojego idiotycznego wyczynu, cyknąłem fotę Pani która ujeżdżała... takiego jednego :lol:

Swoją drogą musiałą mieć niezłą pompę ze mnie :lol:

IMG_5424.JPG

:D

Edytowane przez dakarowy
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A gdzie to było?- w tle jakieś przeszkody crossowe- jak ja tęsknię za końmi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A gdzie to było?- w tle jakieś przeszkody crossowe- jak ja tęsknię za końmi

Marta przyjedź to Ciebie tam zabiorę :-D

Stadnina w Białym Borze, nie wiem chyba jakieś zawody były przed albo po.. ;-)

Ogólnie to jest część mojej trasy dojazdowej do tej sławetnej górki, którą to dzisiaj udało mi się nawiedzić :-)

Edytowane przez dakarowy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak mi się wydawało, że to te okolice- chętnie- 29?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak mi się wydawało, że to te okolice- chętnie- 29?

Hmmm... oczywiście... :-D

Jak znam życie to pewnie będę miał wolne... :-) mam nadzieję :-) :beer:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...................

A przy okazji żeby nie wyglądało że idiota robi soie fotki swojego idiotycznego wyczynu, cyknąłem fotę Pani która ujeżdżała... takiego jednego :lol:

:D

....no co Ty no ?..... nikt by sobie tak nie pomyślał przecież...... :roll:

:-D

Edytowane przez tomekwino
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kasia, pojechała do znajomych i mąż jej koleżanki (mechanik w serwisie motocyklowym), niewiadomo dlaczego doszedł do wniosku, że łańcuch w Fce jes za lużny i go naciagnął. Na szczęście Kasia pochwaliła się tym. Co sie okazało, koleś dokręcił tylko jedną ze śrub regulacyjnych i naciągnął łańcuch tak, że nie było żadnego zwisu łańcucha, a koło było przekoszone (różnica na podziałkach z obu stron ok. 10 mm).

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No co za idiota

nie obrażaj idiotów, bo się obrażą :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No co za idiota

nie idiota tylko fajchowiec z serwisu ;)

mi w autoryzowanym ustawili na przeglądzie łańcuch na centralce. Napięty jak struna. Grunt to dobre samopoczucie mechanika!

a w zleceniu wyraźnie napisałem, żeby nie dotykać łańcucha.

Ale dla tych młotków jedynym problemem było to, że mam nieodblokowane moto i mogą mi to zrobić za 350PLN :)

qfa, sam potrafię wyjąć kabelek z wtyczki. Tylko poco mi więcej mocy na pierwszych trzech biegach skoro i tak wstaje z gazu na koło?

Edytowane przez rPiotrek
  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kasia, pojechała do znajomych i mąż jej koleżanki (mechanik w serwisie motocyklowym), niewiadomo dlaczego doszedł do wniosku, że łańcuch w Fce jes za lużny i go naciagnął. Na szczęście Kasia pochwaliła się tym. Co sie okazało, koleś dokręcił tylko jedną ze śrub regulacyjnych i naciągnął łańcuch tak, że nie było żadnego zwisu łańcucha, a koło było przekoszone (różnica na podziałkach z obu stron ok. 10 mm).

Biedna znajoma Kasi, mąż raczej na życie nie zarobi
  • Like 6

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wczoraj, ok 23.30 między Włocławkiem, a Toruniem jakiś bałwan z Tczewa (dostrzegłem rejestrację) postanowił z naprzeciwka przeciąć podwójną ciągłą, wjechać na mój pas ruchu aby dotrzeć na stację benzynową. Hamowałem przednim i tylnym hamulcem z prędkości ok 120, niestety deszcz, koleiny oraz zdrapka nie poprawiały sytuacji, ledwo wyhamowałem i udało mi się nie wywrócić (motocykl pod tyłkiem zaczął tańczyć mi we wszystkie strony). Najlepsze jest to, że jak ten pacan mnie dostrzegł to zamiast uciekać, zatrzymał się na moim pasie ruchu i chyba obserwował co zrobię :evil:. Tak jak na skrzyżowaniach uważam i zawsze zwalniam bo wiem, ze ktoś może wymusić tak takiego czegoś nie byłem w stanie przewidzieć. Byłem w takim szoku, że nawet nie zatrąbiłem ani nie opierdoliłem tego bezmózga. Później w Toruniu, jakiś rajdowiec wymusił mi pierwszeństwo na skrzyżowaniu (tzn postanowił z piskiem opon przemknąć przede mną) ale po tym wcześniejszym zdarzeniu nie zrobiło to już na mnie wrażenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

coś jest w tym Toruniu, wczoraj wracając z Mazur około 22:00 tuż przed mostem też jakiś baran przejechał się na pełnym bucie na czerwonym, dobrze że się zamyśliłem i dopiero ruszałem z zielonego :evil:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wczoraj, ok 23.30 między Włocławkiem, a Toruniem jakiś bałwan z Tczewa (dostrzegłem rejestrację) postanowił z naprzeciwka przeciąć podwójną ciągłą, wjechać na mój pas ruchu aby dotrzeć na stację benzynową. Hamowałem przednim i tylnym hamulcem z prędkości ok 120, niestety deszcz, koleiny oraz zdrapka nie poprawiały sytuacji, ledwo wyhamowałem i udało mi się nie wywrócić (motocykl pod tyłkiem zaczął tańczyć mi we wszystkie strony). Najlepsze jest to, że jak ten pacan mnie dostrzegł to zamiast uciekać, zatrzymał się na moim pasie ruchu i chyba obserwował co zrobię :evil:. Tak jak na skrzyżowaniach uważam i zawsze zwalniam bo wiem, ze ktoś może wymusić tak takiego czegoś nie byłem w stanie przewidzieć. Byłem w takim szoku, że nawet nie zatrąbiłem ani nie opierdoliłem tego bezmózga. Później w Toruniu, jakiś rajdowiec wymusił mi pierwszeństwo na skrzyżowaniu (tzn postanowił z piskiem opon przemknąć przede mną) ale po tym wcześniejszym zdarzeniu nie zrobiło to już na mnie wrażenia.

Wydaje mi się, że puszkarze z góry zakładają że motocykl w deszczu nie ma prawa poruszać się powyżej 20km/h, serio!Albo każdy motocykl w deszczu to jest dla puszkarza skuter z ograniczeniem szybkości do 45km/h

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Vengosh,dobrze ,że nic się Tobie nie stało.Po moim wypadku,cały czas główkuję,jak jeszcze dodatkowo siebie oznakować na motku,aby inni jednoznacznie i szybko zauważyli motocyklistę.Nie pomógł biały kask,żółta kamizelka oraz światło mijania. Może ktoś ma pomysł,jak zgodnie z kodeksem ostro i wyraźnie zaznaczyć swoją obecność na drodze. Mnie,po przeczytaniu posta Tomasza wpadła taka oto myśl: czy można zamontować n.p. na kasku dodatkowe,migające żółte lub białe światło diodowe?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zakała, żadne światełka nie wywołają pola siłowego chroniącego ciebie przed ludzką głupota i brawurą

nam wczoraj na dupie siedział co rusz jakiś baran i skończyło się niebezpiecznie, ale bez strat na szczęście

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wczoraj doznałem szoku, moja szanowna małża oświadczyła mi, że właśnie by wymusiła pierwszeństwo na rondzie Kaponiera na szlifierzu :evil:

no qźwa, ma motocyklistę w domu i jeszcze nie patrzy. Może myślała, że to ja... :-o

A najlepsze było jej stwierdzenie:

-ja nie wiedziałam, że tam jest rondo :shock:

ja pierdolę, to rondo jest od 1973 roku, więc nie mogła powiedzieć, że zrobili je przed Euro :lol: i codziennie wraca tamtędy z uczelni, tylko że ostatnio tam światła nie działają :lol:

240px-2008-09_Poznan_Rondo_Kaponiera.JPG

Edytowane przez bajer

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

bohaterem może zostać każdy...

1333193902_by_lukas85as_inner.gif

niezłe :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja pie.....ę :-o

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no to w środę na Szamotulskiej, kolo wyjeżdżający z posesji zgarnął prawdopodobnie tego zawodnika

motocyklista ruszył dopiero co spod świateł na przewężeniu jezdni i nie zdążył wiele ujechać

ciemny motocykl, czarny strój, czarny kask

może gdyby miał coś jaśniejszego na sobie nie zlewałby się tak bardzo z asfaltem

kierowca widział tylko ciężarowkę jadącą za nim

Edytowane przez Marcin N72

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×