Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 27.04.2014 in all areas

  1. 2 points
    A moje sam "wydziubałem" jakis czas temu do obydwu F-ek Taką archaiczną maszyną :) Wyszło coś takiego. Nie mam pod ręką lepszej fotki.
  2. 2 points
    Nie kroimy tępą stroną , nie będziemy się dziwić podczas naciskania że coś piecze
  3. 2 points
    Na szczęście nie byłem w okolicach Mysłowic czy na innych obrzeżach Górnego Śląska Napisałbyś że już sprzedane, to by się człowiek przestał skrobać w głowę...
  4. 2 points
    Nie lubię tego topiku. Poprzednim sezonie w zasadzie nie miałem żadnych przygód. A dziś proszę. Jadę sobie w lewym pasem na rondzie, właściwie to się toczę bo na sygnalizatorze czerwone i podjeżdżam do poprzedzającego mnie samochodu. Nagle koleś z prawego pasa wpadł na pomysł, że też zjedzie na lewy i pakuje się na mój pas. Na szczęście w ostatniej chwili obejrzał się i mnie zauważył. Ja zauważyłem jego manewr właściwe gdy już hamował. Mimo parkingowej prędkości nie było czasu na żadne manewry, przy okazji próbowałem znaleźć przycisk klaksonu ale jakiś debil z BMW umiejscowił go w takim miejscu, że gdy jest potrzebny nie można go znaleźć :evil:. Kilka świateł dalej... . Znów jadę lewym pasem, żeby nie było 50 jak Bóg i kodeks drogowy nakazuje. Powoli mijam samochody wlokące się jeszcze wolniej prawym W pewnej chwili gdy mniej więcej byłem na wysokości tylnych drzwi C-maxa widzę, że jego przednie koło zaczyna skręcać w moją stronę :shock:. Tym razem trafiłem w klakson jednocześnie zmykając w lewo i do przodu. Kontem oka przyuważyłem, że prowadziła jakaś kobietka koło 40. Na następnych światłach podjechałem do niej ale nie udało się nawiązać kontaktu bo oscentacyjnie gapiła się do przodu udając, że mnie nie widzi. W sumie to chciałem tylko powiedzieć, żeby trochę uważała... Widać z tymi na motorach się nie rozmawia. A poza tym: zgubiłem ulubione zatyczki do uszu a podczas jazdy po ekspresówce do kasku wlazła mi osa (na szczęście rozstaliśmy się pokojowo, chociaż musiałem się zatrzymać) :cool:.
  5. 2 points
    zobacz tutaj. Może Ci pomogą ;-) http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=9&t=9484
  6. 1 point
    *) blond - to nie kolor włosów, to stan umysłu! :) Maroko. Myślałam, że kiedyś, może, jakoś... Nadszedł kryzys egzystencjalny... Jedna ciężka, bezsenna noc zmieniła wszystko. Dzięki Wilczycy dowiedziałam się o wycieczce. Dzięki AdzeWu, która kopnęła mnie w odpowiednim czasie w odpowiednie miejsce, zabukowałam bilet na samolot. Już nie było odwrotu... Pozostały wątpliwości: - czy w mojej sytuacji powinnam? - czy mogę? - czy ja, wilk samotnik, dogadam się z uczestnikami? - jak wytrzymam tyle czasu w takim tłumie [6 osób!] - jak sobie poradzę jako blondynka wśród starych wyg? - jak sobie poradze jako kobieta na DRce wśród facetów na lekkich moto? - jak sobie poradzę na moim moto, na którym przejechałam 20km [sic!]? - jak sobie poradzę w terenie, przecież ja nie umiem jeździć? - czy jako zjadacz minimalnej ilości mięsa nie umrę tam z głodu? - czy zdążę ogarnąć DRkę? Przecież jej silnik cieknie! - czy wytrzymam z jedną osobą 3 dni w zamknięciu? a jeśli będzie dużo gadał? Czy stopery okażą się skuteczne? A jeśli będzie słuchał debilnej muzyki? A jeśli będzie palił w aucie? - czy będzie zimno, czy gorąco? - czy będa komary? - Nifuroksazyd 100, czy 200? - jaką sukienkę? No i najważniejsza wątpliwość: jakie opony do Afryki? Wybór był między starymi kostkami, a nowymi Scoutami. Wydawało mi się, że Motozy przeciez nie są takie złe. Aż zrobiłam zdjęcie... Wyglądały jakby gorzej, niż w rzeczywstości ;) Kupiłam Savy, wymieniłam, nakręciłam jeszcze 100km. Poklepałam ją w zadek. I DRka odjechała na zachód... A po 4 dniach podążyłam za nią....
  7. 1 point
    Mam taką klapkę, ale nie za kanapą tylko za szafą też zamykana na kluczyk, ale nie sprzedam bo mi ktoś może wtedy brylanty zaje ... Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać :-D
  8. 1 point
    Z tą było trochę problemu, bo nie można było wygiąć większego kąta, rurka blokowała sie o ramę giętarki. Widziałem takie jakby "stołowe". Wtedy można giąć zamknięte profile. Ale dało sie radę :) Tam gdzie nie szło dogiąć, zrobiłem spawy. Jak narazie nic nie odleciało, a przejechały już około 14000 km po róznej jakości drogach w Patagonii :)
  9. 1 point
    Nowsze giętarki są identyczne z archaicznymi ;)
  10. 1 point
    Widziałem, widziałem jutro zadzwonię do jednego i drugiego. W sumie cena jest niska i w razie draki, gdyby trzeba było zainwestować to też nie byłoby tragedii. Tylko cholera dlaczego muszę zawsze dymać 600 km w jedną stronę jak się coś ciekawego pokaże :evil: . A tak poza tym to wybrałem jedyny słuszny dla mnie kierunek - X-Challege.
  11. 1 point
    Ponieważ mam nowy kask i stary uchwyt na specjalnej podkręcanie gąbce uległ zniszczeniu , to zmodyfikowałem nieco urządzenie. Potrzebujemy kawałek rzepa 3M , noża i odłuszczacza. Pozbywamy się wystających elementów Kroimy taśmę na odpowiadające odcinki Uważając aby nie kroić tępą stroną Tak wygląda zamontowany interkom A taki jest obraz naszego kasku bez urządzenia
  12. 1 point
    Taa, jakbym miał przy sobie pada do XBOX'a, to byś mnie zobaczył. :beer: :D Czyli nie pomogę Ci zbytnio mówiąc, że we wtorek najprawdopodobniej będę w Rybniku? ;) :D Nie, wożę jeszcze chromowane pokrywy schowków do Virago. ;) Jeżdżę, jeżdżę, lubie jeździć. ;)
  13. 1 point
    eeee tam, to przeciez znana od lat gra "rosyjska ruletka"
  14. 1 point
    Czekamy, czekamy, czekamy, czekamy, czekamy na sygnał z centrali centrala nas ocali :)
  15. 1 point
    sądząc po śladach, jednym z wystających elementów był palec :D ale chyba nie pozbyłeś się go do końca???
  16. 1 point
    KRS, z tą jedną kamerką po całej Polsce jeździsz? :-o więcej wydasz na paliwo, niż za nią dostaniesz :D
  17. 1 point
    Byłem w 3mieście ale Ciebie nie widziałem, być może dlatego że kamery nie potrzebowałem :-)
  18. 1 point
    Może niektórych zaskoczę swą wypowiedzią.. ale będę szczery... :) NIE KUPUJ LC8.. myślę że ten motocykl nie jest dla Ciebie.. i nie chcę aby wybrzmiała tutaj jakaś ironia... bo jestem daleki od tego.. Mam wrażenie że nie wiesz tak naprawdę jakim motocyklem jest lc8, a jest on zupełnie czymś innym niż małe BMW, jeżeli zależy Ci na stelażach i manetkach grzanych, jeżeli nie brakuje Ci zawieszenia.. ani mocy... to będzie zły ruch... Duży KTM da masę frajdy.. ale osobie której wiele brakuje na motocyklu na którym lata dotychczas... między lc8 a f650 GS są lata świetlne.. i tak jak napisał Jasinek wolisz, miłego sympatycznego i milusińskiego osiołka, czy narowistego ogiera, bardzo trudnego do opanowania.. ja 6 lat latam na lc8, i mam duży respekt do tej maszyny... cały czas się jej uczę... jeżeli jednak mylę się a w duszy gra Ci szaleństwo zapraszam na forum pomarańczy orangepower.pl popytasz, poczytasz i zapewne się wiele dowiesz... Duży KTM lubi tak... GS-a jednak najbardziej lubi tak: i teraz sam sobie odpowiedz na pytanie gdzie Ci jest bliżej...? ps. nie wiem czy ten konkretny egzemplarz Kata jest ok.. teraz sporo ludzi szuka lc8 prawie wszystkie zostały już oglądnięte.. ja bym za 15 raczej nie kupił tego
  19. 1 point
    "Ruszenie" akumulatora to także ruszenie kilku wiązek - jakość ich w czasie "trochę" spada ;)
  20. 1 point
    Jazda może będzie fajniejsza, ale przestoje mogą być dłuższe. A wyjazd gdzieś dalej robi się ryzykowny. BMW zapewnia niezawodność. Kto ciąga motek na przyczepie, to mu wisi, ale jeśli masz dojechać i wrócić, to już niezawodność się ceni. Częściej słyszy się o KTM-ach wracających na lawecie, niż BMW. Może poczekaj i celuj w 800-kę.
  21. 1 point
  22. 1 point
    Popraw to na obrotomierz bo w oczy kłuje.
  23. 1 point


×