ja kiedyś pisałem o różnicach cen , no to się powtórzę .
podstawa to pochodzenie motocykla - inna jest kwota do zapłacenia za motocykl od właściciela , wzięty w rozliczeniu przez salon itp . natomiast to co jest na rynku polskim w cenie niższej od średniej z portali europejskich to jest ... no co to jest ???
jest to towar pochodzący z aukcji towarzystw ubezpieczeniowych . pal licho jak kupisz to z pierwszej ręki od hurtownika wożącego auta i przy okazji motocykle - zapłacisz godziwą cenę , sam sobie zrobisz nawet z nowych w większości częsci i masz to co masz ze świadomością że rama była prosta a uszkodzenia kosmetyczne . natomiast większość to już towar naprawiony , przewaznie niedbale i na szybko - również po prostowaniu ram , widelców półek itp itd . te usługi są popularne , jest parę firm które to robią i nawet dają gwarancję ale tanio nie jest . handlarze liczą zyski więc ma być taniość w naprawie i kasa w portfelu . naprawa ramy motocykla to 800-3500 pln w zależności od uszkodzenia , często również dochodzi do tego lakierowanie całości a to juz wymaga rozbiórki motka do rosołu - oni tego nigdy nie robia...
kiedyś wozili tylko auta z ubezpieczalni , teraz z powodu zalewu złomu samochodowego wożą również motocykle . jedne mniej drugie bardziej walone . to że motocykl jest cały i wygląda na nie walony nie świadczy o jego przeszłości ;-) . salon polska i pełna książka przeglądów w polsce również o niczym nie świadczy - polskie banki i ubezpieczalnie również sprzedaja ten towar , tylko jest go bardzo mało w porównaniu z zachodnią bogatszą europą . tam każdy ma ac i jak ubezpieczyciel proponuje uczciwą kasę /a inna opcja nie występuje.../ to nikt nie dyskutuje tylko bierze następny i jeździ .
mój własny aktualny motocykl ma pełną książkę serwisową wpisów /czyli dwa bo był na przegladzie po 1000 i 10000 kilometrów / , jest na gwarancji fabrycznej itp itd . natomiast jest z ubezpieczalni :-D . co nie świadczy o tym że był złomem przywiezionym na dnie kupki podobnego złomu na lawecie mirka handlarza ;-) . został odbudowany z wyłącznie nowych części /kilku , za kwotę około 3000 / i nikt poza mną nie wie że coś mu było . natomiast nie widzę powodu by dzisiaj był tańszy od innych z tego rocznika pochodzących z polskiego salonu . dlaczego - pawła też leżał , nawet dwa razy jednego dnia :-D , książki gwarancyjne mamy takie same ...