Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 16.02.2016 in all areas

  1. 22 points
    Na początku wcale nie był wodór ( Hoimar von Ditfurth), tylko pręt. Trochę zardzewiały i powyginany… Potem było piwo, a następnie praca koncepcyjna. Później szablon. Piwo. Wyginanie, cięcie, szlifowanie, piwo i spawanie… Piaskowanie, szpachlowanie. Piwo. Znowu szlifowanie. Proszek, piec, piwo no i w końcu montowanie… Potem znowu było piwo…
  2. 8 points
    Już widzę te komentarze jak okaże się, że Jacek kupił dl-a "gratulacje, ładny kolor" albo "gratulacje, widać, że mało używany", i ten wewnętrzny niesmak... :lol: :lol:
  3. 7 points
    Gdyby nie piwo, świat nie ruszłby z miejsca :)
  4. 2 points
    Piwo polecam. Najlepiej własnej roboty.
  5. 2 points
    napis na ramie made in west germany - bezcenny
  6. 2 points
    słonko wstało, rzeczka płynie, ptaszki śpiewają to chodźmy poszukać wiosny jak temperatura? 5 stopni w powietrzu, 2 stopnie w wodzie, parametry w normie. to co kąpu? kąpu kąpu wiosna, wiosna, ach to ty! filmikiem już was nie będę katować ;)
  7. 1 point
    sobota, godz. 6:53 sms: masz pasy transportowe? nie mam, ale wiem gdzie są, w garażu Jasinka jeszcze tylko na stację benzynową, przyczepka na cały dzień i w drogę do Płońska i Sierpca, dwa motki do obejrzenia pierwszy jest ok, ale nie da się nim przejechać bo częściowo jest rozłożony, silnik pali elegancko - choć krótko (skończyło się paliwo w zbiorniku), drugi - hm..... szkoda gadać, dziad borowy i tyle wracamy do pierwszego, krótkie negocjacje ..... no i trudno, raz się żyje, bez testów - trochę w ciemno zanabyłem a tutaj z młodszym bratem w tle kiedyś podobno wyglądał tak: abs i sterowanie radiem (głośnonść i stacja radiowa) z kierownicy - rozwliło mnie, moto z 1991 r. projekt zima rozpoczęty - stare moto będzie miało (taką mam nadzieję) nową historię ps. wielkie podziękowanie dla Icoo za pomoc i poświęcony dzień :beer:
  8. 1 point
    Nieźle , nie no co ja gadam : ŚWIETNIE !!!! Gratulacje za pomysł i wykonanie . Chyba zacznę pić piwo ... ;)
  9. 1 point
  10. 1 point
  11. 1 point
    http://www.leboncoin.fr/motos/925294799.htm?ca=12_s
  12. 1 point
    Powrót Dziś czas opuszczać San Valentino alla Muta, śniadanie zjedzone, wszystko spakowane trasa ustalona. Trasa urozmaicona, trochę dróg szybkiego ruchu ale i dwie przełęcze: Jaufenpass którą wybraliśmy zamiast przeciążonej SS12 oraz wisienka na torcie, panie i panowie proszę o powstanie: Hochalpenstrasse – Grossglockner Czy to się wgrało? tak to ruszamy i zostawiamy za sobą Tyrol Południowy Dojazd do Jaufenpass przebiegł dość sprawnie, chociaż ruch spory. W jednym z postów mila1 zastanawiał się czy da radę w Alpach na swoim Xcountry, cóż jak ten Pan dał, to każdy da: Większym wyzwaniem jest dojazd, trzeba jakoś przeskoczyć te ponad 1000km, możnana przykład bokami w trzy dni, tyle samo spędzając w Alpach. Ciekawą opcją jest też odwiedzenie wyłącznie Grossglockner ale o tym za chwilę i na stojąco. Szczyt Jaurenpass skromny, wjazd interesujący, głównie przez gęste lasy, drogą fajna dla Xcountry, dość dziurawa. Na szczycie sporo hipsterskich Vesp i Vesp z hipsterami pogadaliśmy. pośmialiśmy się potem każdy ruszył w swoją stronę, na szczęście były przeciwne Jazda w dół to achy i ochy do szybki w kasku i sprawny przeskok do Austrii na Hochalpenstrasse, ojej od czego tu zacząć, co w ogółe mogę napiasać o trasie o której tyle już napisano? Może po prostu najpierw wstańmy i popatrzmy! Droga jest płatna, prywatna, operator chwali się, że na całej długości parametry asfaltu są identyczne. Możliwe, Dave w to wątpił, ja również mam wątpliwości, jednakże dla widoków, jej przyjazności dla jednośladów, długości, ilości zakrętów, każdy motocyklista chociaż raz w życiu powinien ją przejechać, ta trasa ma niepowtarzalny charakter, ma duszę, ok starczy tego patosu, można usiąść. Kolega na lekko, my na maksymalnie obciążonym moto Wspinając się na Bikers Point tak wyglądałem na górze ale ciągle było mi mało, tak wyglądałem w Kaiser-Franz-Josefs-Höhe no to lecimy w dół Nocleg i relaks w polskim pensjonacie IMBACHHORN u państwa Kotowskich, który gorąco polecam, jest tam uroczo, 5 minut do Grosa, pyszne jedzenie i głownie motocykliści dla każdego coś miłego, dla dzieciaczków są świnki i króliczki na etacie Potem niewiadomo skąd wyszła 21, następny dzień to powrót przez Czechy gdzie każdy znalazł coś dla siebie potem znowu 21 i przed kolejną 21 dotarliśmy do domu składając jej należny chołd i honory Dziękuję za uwagę.
  13. 1 point
  14. 1 point
    z czego połowa przejechania na luzie ;)
  15. 1 point
    zima w Australii kończy się 22 października - może się uda dzisiaj była chwilka więc zdjęte: - sety podnóżków - mocowanie akumulatora i pomp abs (2 kg nikomu niepotrzebnego żelastwa) - tylny zacisk hamulcowy - tylny amortyzator - czujnik prędkości - ktoś tam był już wcześniej, wkleił na klej bo urwał śrubę mocującą - będzie do rozwiercenia - tylna przekładnia: wieloklin w przekładni jest do wymiany/regeneracji, - wieloklin na wałku napędowym jest jeszcze ok ale zobaczymy jak będzie wygladał od strony skrzyni biegów czujnik prędkości wklejony gniazdo wieloklinu na wale napędowym wieloklin na tylnej przekładni olej ze skrzyni biegów nie cieknie przez uszczelniacz wału napędowego - to dobra wiadomość Jasinek przygarnął i montuje do swojego motka sygnał dźwiękowy - spodobał mu się dźwięk
  16. 1 point
    Nie napisałeś do jakich celów masz zamiar uzywać śpiwora. Przypuszczam jednak, że będzie to motor. Ja też obecnie się nad tym zastanawiam. Mam trochę doświadczeń z trekkingów we wszystkich porach roku. W trakcie podróży rzadko korzystam z zakwaterowania - raczej spędzam noce w namiocie, również zimą. Podobnie mam zamiar robić podczas wyjazdów motkowych ( z wyjątkiem jazy w śniegu :cool: ). Moje konkluzje odnoszące się do śpiwora motkowego są takie: - śpiwór na moto nie musi być lekki, bo nie targam go na plecach - czyli może być z wypełnieniem sztucznym. - sztuczne wypełnienie jest tańsze - sztuczne wypełnienie nie chłonie wilgoci w takim stopniu jak puch - myślę, że ma to znaczenie przy dłuższych wyprawach i w sytuacjach wielodniowych opadów. -śpiwór ze sztucznym wwypełnieniem ma większą pojemość po złożeniu, jednak jak poprzednio - nie targam go na plecach, a te 30% więcej objętości i wagi nie zaszkodzi motkowi. - dlatego ja będę szukał śpiwora ze sztucznym wypełnieniem, możliwie z zewnętrznym pokryciem w postaci membrany wodoodpornej, w wadze ok. 1300 gr - zapewni mi to komfort w granicach 0 stopni. Będę też miał lepszy komfort w przypadku kilkudniowych opadów na trasie. pozdrawiam trolik
  17. 1 point
    Raf przypomniał mi jeszcze, że wzmiankowanej przełęczy stoją sobie (podobno) dwa najwyżej na świecie położone kible. Oto one: Nie mieliśmy potrzeby skorzystania, relacji szczegółowej więc nie będzie ;)
  18. 1 point
    Weź jednego z moich R1200, przywieź niebieskiego w rozliczeniu ;)
  19. 1 point
    Jak to człowiek potrafi się cieszyć z odzyskanego "papiera" :)
  20. 1 point
    całe szczęście faceci maja różne gusta :) to co podoba mi się w tym motku to wlot powietrza (zrobiony jak w fabryce), i to że jest dwu-osobowy to co mi się nie podoba to malowanie zbiornika i wyprofilowanie kanapy o gustach trudno rozmawiać, o stylach trochę łatwiej :) po wszystkich klasycznych stylach przyszli moderniści i powiedzieli: less is more (mniej znaczy więcej), 20 lat później przyszli postmoderniści i powiedzieli: less is boring (mniej znaczy nudniej), i tak cały czas na zmianę w kwestiach przeróbek i modyfikacji jesteś moim niedoścignionym wzorem :-D
  21. 1 point
    Ch**! Kupuję spawarke! :-)
  22. 1 point
    Ze względu na brak możliwości załatwienia zestawów naprawczych gaźnika do pegaso, zamówiłem zestawy naprawcze od BMW F650. Gaźniki rozebrałem, wymieniłem praktycznie wszystko wraz z dyszami i iglicami. w zestawie była jedna dysza więcej u mnie ta jest nie demontowalna. Gaźnik mikuni BST40 ma taką wykręcaną. Moje spostrzeżenia: Iglica w bmw jest dłuższa (założyłem od bmw ustawiłem na środkowy rowek) gniazdo iglicy jest identyczne(założone nowe) Dysza główna inny opis na dyszy bmw (bodajże 130 a ja miałem 140) założona nowa od bmw Śruba regulacji powietrza identyczna u mnie założone od bmw nowe. zaworek trochę inny niż w pegao ten od bmw wygląda na solidniejszy założony nowy wraz z gniazdem. nowa uszczelka i oringi takie same w bmw i pegaso. Założyłem nową śrubkę ssania moja była pęknięta. Poskładałem gaźniki uszkodzony był jeden z oringów dyszy powietrza. Motor chodzi bardzo dobrze na wolnych. Nie gaśnie odpala od strzału. Przyspieszenie w normie. Przez 20 km nie było problemów z brakiem paliwa. Jedyny mankament, to na minimalnym gazie jak by się motor dławił. Myślę, że to kwestia regulacji. Co ciekawe przed wymianą po przegazowaniu jak motor schodził z obrotów t strzelał w tłumik, teraz tego nie ma. Zobaczymy jak wyjdzie spalanie. Przy okazji reanimowałem trochę tłumiki. Znaczy wyczyściłem na tyle ile było to możliwe. Pomalowałem od nowa. Szału nie ma ale wygląda dużo lepiej.
  23. 1 point
    Mnie dziwi takie zaszufladkowanie. Co to jest najfajniejszy motocykl? Jaki? Dla kogo? Dla jednych ten najfajniejszy to wielki czoper, dla innych goldas ze zmywarką, kinem i coś tam ..., a dla kogoś innego mały lekki 2suw. Wszystko zależy od punktu widzenia, odniesienia, upodobań, gustu, przypadku, zasobności finansowej, ograniczeń zdrowotnych ... Można zrozumieć, że dla kogoś najlepszym motocyklem jest BMW, dla innego DL, dla kogoś ... , ale mówienie, że "ten" jest zły wielkie uproszczenie. No dobra ... bo się rozpiszę i nie pójdę spać :lol:
  24. 1 point
    To że nie umiem grzebać to jedno ale trzeba wziąść pod uwagę że był to dwudzistoletni motocykl. Uważam że do orania ciężko znaleźć coś równie odpornego za 5000 PLN. Gdyby miał rozrusznik to na pewno bym go sobie zostawił.
  25. 1 point


×