Nie mowa tu o Yamasze, więc... :-P
SoD musisz liczyć się niestety z tym że 8setki są w cenie, tym bardziej od czasu jak euro wywindowało na początku tego roku.
Za 30 tys nie kupisz niczego ciekawego w sensie wieku i przebiegu (bo będzie albo to, albo to) :-D
W tej kwocie sprzedają głównie handlarze, a to zawsze loteria, w sensie stanu technicznego i głównie przebiegu.
Osobiście niestety szukałbym nowej z wyprzedaży, niedawno widziałem rocznik 2015 za 44 tyś, odliczając połowę VAT-u, biorąc pod uwagę zerowy stan licznika, gwarancję to chyba najsensowniejsze rozwiązanie, z tym że trzeba niestety zainwestować w to więcej kasy, takie są obecnie realia.
Myślę, że mimo wszystko warto poczekać jeszcze do końca sezonu, a to jeszcze ze 2-3 miesiące, może akurat coś ciekawego wpadnie.