Ja wiem, że to będzie w cepiku i nie zamierzam nie informować przyszłego nabywcę, że takie zdarzenie miało miejsce jednak malowany plastik z nalepkami z allegro pachnie tanią naprawą i jakbym nabywał od kogoś motocykl z takim boczkiem to od razu miałbym podejrzenie, że do wszystkich napraw i serwisowania tak podchodził... Takie moje zboczenie.