Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

Wczoraj jak wracałem do domku to mówili o tym w radyjku.

Przykra sprawa.

[*]

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przestroga przed tanimi kaskami działa na wyobraźnie:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przestroga przed tanimi kaskami działa na wyobraźnie:

Paroff, wklej to w temat: jaki kask wybrać. Niektórym skończy się większość dylematów

Edytowane przez cykli
  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

2:40

Edytowane przez Marcin

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Cześć, chciałbym się czymś podzielić. Konkretnie chodzi o sytuację jaka przytrafiła mi się w niedzielę 10 marca tego roku.

Około godziny 13.45 wyjechałem z domu, żeby pośmigać troszkę na moto. Pogoda była w miarę, ok. 10*C, słoneczko przebijało się przez chmury itd...

Chwila po wyjeździe z domu, w zasadzie to już w następnej wiosce trafiłem na ludzi idących do kościoła na gorzkie żale. Przejeżdżam przez przejazd kolejowy, tuż za nim jest kościół (tak jak na rysunku). Po prawej stronie częściowo na poboczu zatrzymuje się biały samochód i otwierają się drzwi. W tym momencie dojeżdżam do niego na odległość 10 metrów i staję na drodze, dlatego że nie było możliwe wykonanie manewru omijania. Stoję i czekam....

Od strony pobocza z samochodu wychodzą ludzie dorośli, prawdopodobnie rodzice dziecka, które wyszło od strony jezdni (jak na rysunku poglądowym). No ok, czekam dalej....

Rodzice stoją na poboczu, a dzieciak zakręcił się i nie wiedział co ma zrobić. W jednej chwili młody obrócił się i bez oglądania wszedł na drugi pas jezdni. Dosłownie pół metra uratowało mu życie. Gdyby został sekundę dłużej na drodze, to by już z niej nie zszedł. Chłopak w wieku 8-10 lat.

Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png

Komentarz zostawiam Wam....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam nadzieję, że opierdoliłeś tych dorosłych.

Tak, żeby zapamiętali.

Do końca życia.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam nadzieję, że opierdoliłeś tych dorosłych.

Tak, żeby zapamiętali.

Do końca życia.

Najgorsze jest to, ze swoim zachowaniem wpajaja pewne nawyki dzieciom, ktore w doroslym zyciu jesli nikt ich nie "wyprostuje" beda czynic podobnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Miałem dość podobną sytuację parę lat temu jadąc autem.

Bachory się ganiały na poboczu drogi gdzie można lecieć 90 km/h (czyli poza terenem zabudowanym). Tak jakbym coś przeczuwał i ze stówki jaką miałem na liczniku zwolniłem do jakiśch 50.

Tuż przed maską jeden zdecydował się na ucieczkę przez jezdnię. Wymanewrowałem, ale trafiłem go w plecak (wracali ze szkoły). Bachor przeturlał się po jezdni (z przeciwka leciała jakaś ciężarówka - więc już drugi raz los się do niego uśmiechnął). Lampa zbita, więc ja bachora w samochód drugiego na świadka i do ojca, który był w domu. Ojciec jak go zobaczył (a dzieciak miał rozcięte ramię szkłem lampy) to tylko powiedział: " ku..wa, ty to naturalną śmiercią to nie umrzesz..."

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Cześć, chciałbym się czymś podzielić. Konkretnie chodzi o sytuację jaka przytrafiła mi się w niedzielę 10 marca tego roku.

Około godziny 13.45 wyjechałem z domu, żeby pośmigać troszkę na moto. Pogoda była w miarę, ok. 10*C, słoneczko przebijało się przez chmury itd...

Chwila po wyjeździe z domu, w zasadzie to już w następnej wiosce trafiłem na ludzi idących do kościoła na gorzkie żale. Przejeżdżam przez przejazd kolejowy, tuż za nim jest kościół (tak jak na rysunku). Po prawej stronie częściowo na poboczu zatrzymuje się biały samochód i otwierają się drzwi. W tym momencie dojeżdżam do niego na odległość 10 metrów i staję na drodze, dlatego że nie było możliwe wykonanie manewru omijania. Stoję i czekam....

Od strony pobocza z samochodu wychodzą ludzie dorośli, prawdopodobnie rodzice dziecka, które wyszło od strony jezdni (jak na rysunku poglądowym). No ok, czekam dalej....

Rodzice stoją na poboczu, a dzieciak zakręcił się i nie wiedział co ma zrobić. W jednej chwili młody obrócił się i bez oglądania wszedł na drugi pas jezdni. Dosłownie pół metra uratowało mu życie. Gdyby został sekundę dłużej na drodze, to by już z niej nie zszedł. Chłopak w wieku 8-10 lat.

Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png

Komentarz zostawiam Wam....

Szedł w stronę kościoła. Był bezpieczny. Może tak rozumowali rodzice. Jak widać słusznie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

właśnie przekazałem 8 latka na OIOM, rodzice go reanimowali, żadnemu nie życzę widoku zaintubowanego własnego dziecka na respiratorze. :-(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

właśnie przekazałem 8 latka na OIOM, rodzice go reanimowali, żadnemu nie życzę widoku zaintubowanego własnego dziecka na respiratorze. :-(

straszne :cry:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co prawda torchę nie do końca w temacie, ale zima niestety zbiera żniwo i na sam jej koniec, w tym wypadku zginęła żona mojego znajomka z dzielni...

http://www.weekendfm.pl/?n=43824

http://www.weekendfm.pl/?n=43827&powiat_czluchowski-wypadek_kolo_rzeczenicy_nowe_fakty_foto

miejmy się na baczności, bo drogowcy juz dawno czują wiosnę, co widać na zdjęciach :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

co tam może być w tej wodzie?

glony na plytach betonowych ?

Patrzac na klip wyglada jakby strumien plynal z gory ekranu na dol. jak zawodnicy przejezdzaja przez ten 'brod' widac na dole w strumieniu porosniete na zielono kamienie.

ot taka tam spekulacja

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

co tam może być w tej wodzie?

2 x grono fachowców i specjalistów z naszego forum rozpatrywało ten przypadek :lol:. Jednoznacznie zostało ustalone to o czym pisze MTBiker

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

2 x grono fachowców i specjalistów z naszego forum rozpatrywało ten przypadek :lol:. Jednoznacznie zostało ustalone to o czym pisze MTBiker

Jak widać paru udało się przejechać :) kurcze a już myślałem że ktoś napisze że .. to kwestia np. opon ;D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak widać paru udało się przejechać :) kurcze a już myślałem że ktoś napisze że .. to kwestia np. opon ;D

bo to troche jak z jazda w zime na wyslizganym sniegu czy lodzie na oponach bez kolcow...

pilnujesz sie balansem ciala zeby motocykla nie skladac na boki w zakretach tylko utrzymywac w pionie.

delikatnie bardzo z gazem i szczegolnie delikatnie z przednim hamulcem.

w kopnym sniegu, szczegolnie jak pod spodem jest piach dalej jezdzi sie normalnie. tak jak i z kolcami na lodzie ale to inna bajka.

ale ale w sumie to nie znam sie nie orientuje ;) tak tylko sobie pisze czysto teoretycznie :) jak patrze na ilosc postow to chyba powinienem jakies katharsis tez sobie zafundowac...

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby mieć kathsrsis to trzeba mieć ponad cztery tysiące postów więc nie możesz sobie zafundować ;-)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby mieć kathsrsis to trzeba mieć ponad cztery tysiące postów więc nie możesz sobie zafundować ;-)

po co robić sobie katharsis, jak już bedzie dostęp do stron porno :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

po co robić sobie katharsis, jak już bedzie dostęp do stron porno :-D

Pic polega na tym, że Ci którzy popełnili elektroniczne katharsis, działali w pełnym zawiedzeniu, bo po przekroczeniu magicznej liczby postów, nie dostali się do działu Porno :-D

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach


Oglądając filmik przyszło mi do głowy może głupie pytanie. Ale że się w sumie uczę jeździć to zapytam ;). Mianowicie: w jakim celu znaczna część zawodników próbując przejechać kałużę "wystawiała nogę" ? Widać, że ci którzy również się wywrócili a trzymali nogi na podnóżkach rozstawali się z moto w delikatniejszy sposób a ich kończyny były mniej narażone na urazy. Żeby było śmieszniej jedyny koleś który się nie wywrócił stał na podnóżkach i generalnie jechał tak jak na kursie uczą przejeżdżać przez tory (znaczy moto wyprostowane i prostopadle do przeszkody) :huh: Więc po co ta ekwilibrystyka? Edytowane przez ARG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przed kaluza byl lewy zakret.Zdjeta z podnozka noga wysunieta do przodu przy siedzeniu na kanapie powoduje dociazenie przodu i pelniejsza kontrole skretu driftu. Mozna uzyskac podobny efekt stojac na podnozkach i przenoszac ciezar ciala do przodu nad kierownice. Jazda na stojaco i w takich warunkach robi duzo. Co innego na torze mx gdzie w ostrych zakretach jest mniejsza predkosc, czesto wiekszy tlok i wieksze kombinacje przy wybieraniu lini przejazdu wtedy w zakretach czy na bandach bardziej kladzie sie moto

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ciekawe, czy jeszcze żyje, ale brak kasku i najeżdżanie na farbę na drodze podczas takich zabaw każą mi się zastanowić nad tym aspektem. W moim odczuciu jest to typowe proszenie się. (Chłopaczek podczas kręcenia miał ponoć 15 lat [sic!])

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Na rozpoczęcie sezonu: ponad godzina szczęścia, pecha, braku umiejętności, głupoty, bezmyślności i braku przewidywania itp... Ze wschodu, zachodu i od nas też kilka jest ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=3c8_K_wozJY

;-)

Edytowane przez kptBurek
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×