artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2015 Wiem, że zawodowo zajmujesz się ratownictwem, jednak u mnie na fabryce już od kilku lat wbijają nam do głowy, że według obowiązujących zaleceń dotyczących RKO przyjmuje się 2 oddechy na 30 ucisków. papier wszystko przyjmie, na szkoleniu tez się fajnie liczy w praktyce byłbym z siebie zadowolony jakbym udrożnił drogi oddechowe i po prostu robił masaż serca wątpię, żeby za pierwszym razem miał tyle opanowania aby dokładnie wypełnić zalecenia ze szkoleń 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
tczewiak 53 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2015 papier wszystko przyjmie, na szkoleniu tez się fajnie liczy Spokojnie - przez wiele lat był podział 2/15. Zmiana o której napisałem obowiązuje bodajże od 2010. Nie zamierzam dyskutować z zawodowcem - chciałem jedynie zwrócić uwagę na pewną nieścisłość, być może wynikająca z czeskiego błędu. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2015 Spokojnie - przez wiele lat był podział 2/15. Zmiana o której napisałem obowiązuje bodajże od 2010. Nie zamierzam dyskutować z zawodowcem - chciałem jedynie zwrócić uwagę na pewną nieścisłość, być może wynikająca z czeskiego błędu. moim zdaniem aktualne zalecenia dla amatorów, sugerują skupienie się wyłącznie na masażu. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
cykli 4 040 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2015 moim zdaniem aktualne zalecenia dla amatorów, sugerują skupienie się wyłącznie na masażu. Zgadza się. Tu: http://www.prc.krakow.pl/wytyczne.html a tu o prowadzeniu tylko masażu pośredniego serca (pkt 1) http://www.prc.krakow.pl/2010/doc/prasa_Wytyczne_2010_PRC.pdf macie źródełko wytycznych. Prawdopodobnie od grudnia znowu nieco zmienią się wytyczne, jednak nie sądzę żeby dotyczyły "nie medyków". Ja zaczynałem karierę w trybie 1:5 (jeden oddech, pięć ucisków klatki piersiowej)-powiem więcej-skutecznie na Pl.Wolności w Łodzi w 1990r. Ponieważ byłem wtedy młody i przystojny, no i w towarzystwie zajebistej laski z Retkini (ta laska dalej jest zajebista...) i miałem opory przed usta-usta, do "dmuchania" zatrudniłem inną osobę, a sam prowadziłem masaż. Po 10-12 minutach reanimowana osoba odzyskała oddech, po kilku następnych minutach odjechała karetką do szpitala (młodszym przypominam że nie było wtedy smartfonów, internetu, komórek, a karetki to były Fiaty i Nyski. :-D To była moja pierwsza skuteczna reanimacja "na ulicy", byłem dumny jak paw, no i zapunktowałem u tej laski i jej rodziców ;-) . Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 787 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2015 (edytowane) i co, nadal do "dmuchania" wyręczasz się obcymi? ;-) już nie pytam co na to zajebista laska :D oj chyba sytuacja robi się dla mnie niebezpieczna :-o Edytowane 8 Kwiecień 2015 przez Marcin N 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 179 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2015 Po prostu Robert przerwał relację w najciekawszym momencie tak coby napięcie wzrosło :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 999 Zgłoś ten post Napisano 9 Kwiecień 2015 Po prostu Robert przerwał relację w najciekawszym momencie tak coby napięcie wzrosło :D pewnie mu ciśnienie skoczyło :mrgreen: 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 787 Zgłoś ten post Napisano 9 Kwiecień 2015 a może byśmy się skupili na niebezpiecznych sytuacjach spotykających nas na drogach i związanych z jednośladami? Logan! co z Tobą!? 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JacekJ 8 862 Zgłoś ten post Napisano 9 Kwiecień 2015 No to podawajcie tematy do skupiania się i działamy. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 9 Kwiecień 2015 a może byśmy się skupili na niebezpiecznych sytuacjach spotykających nas na drogach i związanych z jednośladami? Logan! co z Tobą!? Ja tworzę listę miejsc niebezpiecznych w Łodzi, leczę się i marzę o powrocie na moto. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
cykli 4 040 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 No to wracając do tematu: jade sobie dzisiaj podmiejską prostą, pośrodku linia przerywana, na luziku wyprzedzam sobie jednego, drugiego marudera i co? Surprise! Trzeci w kolejce do wyprzedzania sobie skręca w lewo w polną dróżkę, oczywiście bez kierunkowskazu, i patrzy na mnie jak na debila kiedy hamuję pół metra od jego lewej przedniej szyby! Anakee się sprawdziły, nawet nie chciało mi się kretyna obtrąbić. Tak jakoś z przyzwyczajenia prawie ciągle jeżdżę z dwoma palcami na klamce hamulca-to mi chyba dało te pół metra od puszki. Ja pierdolę...dwa halogeny, światło mijania, kask jak żarówka, kamizelka tak samo-ale to k...wa w patrzeniu w lewe lusterko przed skrętem nie pomaga! Jeszcze żebym zap...lał! Nie, tak coś 70-80km/h miałem! Na dopuszczalnej 90-tce! Wczoraj pojechałem sobie na Mierzeję Wiślaną, pogoda super, chociaż trochę wiało. Dojeżdżam do skrzyżowania z "7", spokojnie zwalniam, z lewej sklepik w jakiejś wiosce, przy nim na lewym pasie załadowana jakimś ustrojstwem przyczepa i podczepiony traktor, tyle że na lewym pasie, ale kierunek taki jak mój. No i co? Oczywiście kiedy dojeżdżam na wysokość przyczepy farmer startuje oczywiście też bez żadnego kierunkowskazu (zresztą nie pamiętam czy w tej przyczepie i ciągniku były widoczne jakiekolwiek światła) na mój pas. Ledwo się mieszczę, parę k i ch w kask i jadę dalej. Dzisiaj na dyżurze powiedziałem policjantowi z drogówki, że chyba dołożę jeszcze dwie lampy z przodu, będę może wyglądał jak parowóz, ale niech mniejego koledzy spróbują tylko zmusić do jeżdżenia tylko z jedną lampą to ich wyśmieję! 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 787 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 od 2 dni łażę jakiś nie do życia i dlatego wczoraj zrezygnowałem z jazdy motocyklem. Czytam wpis Roberta i wiem że dobrze zrobiłem, bo przy mojej obecnej "rozlazłości" mógłbym nie zdążyć zareagować w podobnych okolicznościach 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 "28-letniego motocyklistę z poważnymi obrażeniami ciała przewieziono helikopterem LPR do Warszawy po wypadku na terenie pow.sokołowskiego. Jak się okazało z czwórki jadących wspólnie motocyklistów, trzech nie miało uprawnień do kierowania nimi." Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 2 palce na klamce hamulca powinny być ZAWSZE. Brawa dla Roberta, a jak ktoś uważa inaczej, to w te pędy do Tomka Kulika na szkolenia z techniki jazdy. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 787 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 no ja tak mam odruchowo, nawet trudno mi sobie wyobrazić inaczej ;-) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
tczewiak 53 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 No to wracając do tematu: jade sobie dzisiaj podmiejską prostą, pośrodku linia przerywana, na luziku wyprzedzam sobie jednego, drugiego marudera i co? Surprise! Trzeci w kolejce do wyprzedzania sobie skręca w lewo w polną dróżkę, oczywiście bez kierunkowskazu, Oczywiście błąd po stronie kierowcy jest ewidentny, ale zdajesz sobie sprawę, że wyprzedzanie kolumny samochodów jest znacznie bardziej niebezpieczne niż pojedynczego samochodu...... Taka jest drogowa rzeczywistość. Niezależnie od wszystkich akcji typu "patrz w lusterka" motocyklista będzie zawsze na słabszej pozycji i musi uważać - smutna prawda. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Krychu 483 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dave 4 513 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 było Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
agreSorek 4 523 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 Tym razem też było blisko. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dave 4 513 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 Racja. Było równie blisko jak wtedy kiedy kiedyś było. 6 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
agreSorek 4 523 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 Nie zawsze będzie miał takiego farta. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Krychu 483 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 Może on tak jak kiedyś to teraz też tak blisko? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 447 Zgłoś ten post Napisano 10 Kwiecień 2015 Opublikowany 31 gru 2012 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dave 4 513 Zgłoś ten post Napisano 13 Kwiecień 2015 Wczoraj ok 14:00 - 14:30 w W-wie na moście Poniatowskiego moto miało bliskie spotkanie 3go stopnia z tyłem samochodu osobowego. Ktoś widział newsa / wie jak się to zakończyło? Z tą policją, to może jednak osobny wątek? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dave 4 513 Zgłoś ten post Napisano 13 Kwiecień 2015 A właściwie co po co? Może po prostu nie ma potrzeby pisania kolejnych postów nt. policji :cool: Po to, że to jest wątek o niebezpiecznych sytuacjach, a nie o tym czy policja jest fajna, czy nie fajna... czy ma za mało, czy za dużo uprawnień, itd. Sporo jest postów na ten temat i skoro jest wola w narodzie (czyt. użytkownikach) to niech się to dzieje w osobnym wątku. ... więc jak dla mnie, to albo osobny wątek, albo wysypisko. Nie wiem co inni o tym... 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach