Hm wrzucę coś w temacie hehehe moje takie tam trzy grosze.
Czyszczę łańcuch no raz w roku jak chcę zobaczyć jak wyglądał jak był nowy, ale smaruję regularnie zgodnie ze starym powiedzeniem "kto smaruje ten jedzie"
I kolejne ale, smaruję zawsze smarem do OFF Roadu, a to dlatego że ma on właściwości wyrzucania syfu na zewnątrz i izolowania przed syfem i wodą łańcucha przynajmniej tak piszą na opakowaniu heheheh i co najważniejsze jest bezbarwny. lub lekko zielonkawo nie przeszkadzający jak w przypadku motula nie zabagnia łańcucha koła i wszystkiego dookoła białym czymś co trudno nazwać, a poz atym zdarza mi się śmignąć po szuterkach hihihihi .
Podsumowując smaruję mój łańcuch średnio co 800-1000 km lub jak zaczyna piszczeć, tak bywa wcześniej niż ten przebieg gdy jest dużo opadów..
Łańcuch przeżywa u mnie w/w pielęgnacji około 30000-35000 km myślę że to wystarczy. ,
Pozdrawiam wszystkich