leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 26 Marzec 2012 Gdy śmigam na 2oo pojawia się u mnie ograniczona agresja, tylko wtedy, gdy ktoś na mnie ewidentnie poluje. ;) Poza tym agresywność 1. :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
martix35 66 Zgłoś ten post Napisano 26 Marzec 2012 (edytowane) Agresja na moto jest nie wskazana, ja kieruje się zasadą że jak chcesz to wyprzedzaj. Niektórzy kierowcy maja dziką rozkosz w wyprzedzeniu motocykla, może czują się wtedy bardziej dowartościowani ? A wracając do opisu Bartka, to muszę powiedzieć, dobrze że tylko tak to się skończyło, jazda w grupie wymaga jeszcze większego skupienia i rozwagi. Bartek zdrowiej i wracaj na moto. Edytowane 26 Marzec 2012 przez martix35 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Dave 4 513 Zgłoś ten post Napisano 26 Marzec 2012 Jak siadam na moto natychmiast pozbywam się agresji i o to w tym wszystkim chodzi :beer: To Ty masz na wyposażeniu agresję? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
marycha 506 Zgłoś ten post Napisano 26 Marzec 2012 Bartek, gratuluję opanowania i anioła stróża :-D Dobrze, że wszyscy cali :shock: :-P Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
JolKar 178 Zgłoś ten post Napisano 27 Marzec 2012 Bartek, uff, uff, uff... Nieźle zarejestrowałeś wydarzenie (też w wątku o ciuchach). Kilka sekund, a dzieje się tak wiele. Oby jak najmniej takich niespodzianek! Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 119 Zgłoś ten post Napisano 28 Marzec 2012 Niektórzy kierowcy maja dziką rozkosz w wyprzedzeniu motocykla, może czują się wtedy bardziej dowartościowani ? Zgodzę się. Raz w Bydgoszczy przepychałem się w korkach i zająłem pole position pod światłami. Po zapaleniu się zielonego, spokojnie ruszyłem i nagle na tym samym pasie obok mnie przemknął jakiś frustrat mercedesem (na oko ok 50 lat) spychając mnie prawie na pas obok, który oczywiście był zajęty. W pierwszej chwili zacząłem za nim gonić ale później stwierdziłem, że nie ma sensu, później odpowiadałbym jak za człowieka :-? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
cykli 4 040 Zgłoś ten post Napisano 29 Marzec 2012 nawet na służbie można mieć pecha: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Powazna-kolizja-samochodu-i-policyjnego-motocykla-w-Kleku,wid,14370915,wiadomosc.html tylko komentarzy nie czytajcie, bo można skoku ciśnienia dostać (np. cyt. "glina co położył motocykl powinien dostać mandat za niedostosowanie prędkości do warunków...") Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 179 Zgłoś ten post Napisano 29 Marzec 2012 Szkoda człowieka.A komentarze na poziomie ,,normalnych''gimbusów.Czasem mój syn przynosi opinie takich ,,ekspertów'' jeżdżących skuterami. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
arasso 28 Zgłoś ten post Napisano 29 Marzec 2012 Tutaj więcej info i zdjęcia: http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/541451,tragedia-pod-lodzia-19-latek-wjechal-w-policjantow-zdjecia,id,t.html Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 29 Marzec 2012 Nieraz tam byłem wracając od mechanika. Ta droga wybitnie nie nadaje się do wyprzedzania. Dobrze, że funkcjonariusze cali. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
arasso 28 Zgłoś ten post Napisano 29 Marzec 2012 Ja jeżdżę tamtędy regularnie rowerem. Nie dość że droga wąska, to w dodatku dość mocno pagórkowata. Ale z osądami bym się wstrzymał... sadząc po zdjęciach - samochód nie został uderzony z przodu, tylko w bok. W dodatku pod artykułem wypowiada się człowiek (o nicku TF64) który podobno brał udział w pomocy rannym i z jego słów też wynika że to nie było wyprzedzanie... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 3 Kwiecień 2012 Dzisiaj zaczepił mnie gościu w VW "pasku". Konkretnie, to zaczepił Giselle i mnie na jej kanapie w trakcie jazdy. Wyprzedzał i zderzakiem zaczepił za sakwę. Lekki uślizg tylnego koła, ale myślałem, że to jakaś studzienka na ulicy i tylko mruknąłem pod nosem, bo "pasek" cuś za blisko mnie przemknął i zatrzymał się, bo na skrzyżowaniu czerwone się świeciło. Po czym wrzucił wsteczny, zrównał się z moją skromną osobą i dalej przepraszać: że nie chciał, nie miał zamiaru, że tak niechcący mnie zaczepił. A więc, to nie studzienka! Kierowca miał łysą głowę i szaliczek kibola Lecha P. I wciąż nie mogę uwierzyć, że było mu przykro i że wycofał, i przepraszał. Dopiero po chwili zaskoczyłem, że kamizelka z napisem Polska, mogła mieć pewien wpływ na postawę kierowcy puszki (Alik dzisiaj myślał, że to policja po niego przyszła :lol: ). ;) Zlazłem z Giselle. Obejrzałem sakwę. Żadnych strat. Pokazałem gościowi, że może jechać i pojechał. Pomyślałem, że gdybym miał kufry, to tak łatwo bym się nie wywinął. Może bym nie zaliczył gleby, ale na pewno kufer byłby pogięty. Tak więc mamy kolejny przyczynek do dyskusji o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocy, czyli sakwy vs. kufry. ;) Tym razem ze wskazaniem na sakwy. 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jasinek 6 048 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 Dobrze że tak się skończyło :-P Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 Dobrze że tak się skończyło :-P Dobrze, dobrze, ale jak kibol zaczął przepraszać, to aż mnie zatkało z wrażenia. ;) W pewnym sensie, to bezcenne doświadczenie. Z reguły od kibola, to tylko wpierdol można dostać. :D 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
jasinek 6 048 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 Tak to jest z kibolami, że nawet z bliska widział na kamizelce Policja a nie Polska :-P Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Peterka 5 564 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 Dobrze, dobrze, ale jak kibol zaczął przepraszać, to aż mnie zatkało z wrażenia. ;) Jak nie zlał to znaczy, że to był Kibic a nie Kibol, teraz to Ty go przeproś za te insynuacje na forum 8-) 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 822 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 Ja juz o tym pisałem, kibole zrobili się ostatnio bardzo troskliwi :-D 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bartek 244 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 wszystko zrozumieliście na opak.. zahaczył bo myślał że to policja jak zobaczył że to jednak napis POLSKA - zaczął przepraszać! 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
pepsi001 61 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 A może po prostu gość jest motocyklistą. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 A może po prostu gość jest motocyklistą. No, jechał jak motocyklista. Z lewego pasa fruuu na prawo, przed dziobem autobusu. ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 4 Kwiecień 2012 Dobrze, dobrze, ale jak kibol zaczął przepraszać, to aż mnie zatkało z wrażenia. ;) W pewnym sensie, to bezcenne doświadczenie. Z reguły od kibola, to tylko wpierdol można dostać. :D Ty Leffu uważaj, co Ty chcesz następny Zlot ominąć :?: Nie mówiąc już o powrocie ze Zlota :-P Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 119 Zgłoś ten post Napisano 14 Kwiecień 2012 (edytowane) http://www.se.pl/wyd...ami_251393.html Dodam tylko, że kierowca citroena nie uderzył w nikogo tylko chcąc ominąć karambol zjechał do rowu, i tam gdzie jest napisane, że kobieta ustąpiła pierwszeństwa czytać, że nie ustąpiła ( Widziałem na TVN24 zdjęcia i relację). Edytowane 14 Kwiecień 2012 przez Vengosh10 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 822 Zgłoś ten post Napisano 16 Kwiecień 2012 W tamtym roku z nim latałem, wtedy jezdzil na choperze. http://www.gazetawro...skiej,id,t.html to ten koleszka stojący za mną, w orzechu na głowie Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 16 Kwiecień 2012 jak na razie nie wiadomo, co się stało :?: :-( Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Stolage 1 Zgłoś ten post Napisano 20 Kwiecień 2012 Nieszczescie dopadlo i mnie. Olbrzymi korek na jednopasmowej drodze poza miastem, wiec ladnie mijam wszystkich z lewej strony, a tu nagle kierowca busa postanowil ze nie bedzie dluzej stal i wykonal nagle zawracanie. Wpakowalem sie w jego tylne kolo kiedy stal w poprzek drogi. Na szczescie Dakar caly ale na wszelki wypadek umowilem sie juz na przeglad. Nawiasem pytajac - wina rozklada sie po polowie? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach