Skocz do zawartości
Logan

Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

Recommended Posts

Niestety cały czas powtarzają, że to jedno z najbrzydszych złamań tego typu, z jakim mieli do czynienia.

PS. Być może, że dziś puszczą mnie do domu i będę się stawiać się tylko na weryfikacje.

u mnie tez tak mówili, mogę podesłać CI RTG do porównania. Ja miałem przez jakiś czas problem z czuciem na górnej czesci dwóch ostatnich palców. Przez pewien czas tego czucia wogole nie mialem, chyba ze dwa miesiące, ale wróciło. Nerwy bardzo długo były u mnie opuchnięte. Moja ręka oprócz plytki aptus i 5 (chyba) śrub miałą 3 druty Krichera. Płytke na początku planowali mi wyjmować po roku czyli teraz, ale okazało się że kość się zapadła i płytka już nie stabilizowała. Wyciągnieto mi ją pół roku wcześniej i oddano do służby w nauce:P (wykłady na CM UJ)

Edytowane przez nemo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W domu i padam na pysk. Od poniedziałku zacznie się walka z ubezpieczalniami, a także opowiem Wam ciekawe historie z życia wzięte.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trochę w temacie, trochę nie. Znajoma miała wypadek rowerowy, zrobiła sobie "coś" poważniejszego z barkiem. Na pogotowiu stwierdzili, że się samo zagoi, a w poniedziałek zaczynają się zapisy na przyszły rok do ortopedy. Dobrze, że mamy kumpla ortopedę, jest już po operacji...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Logan,

wysyłam Ci mnóstwo dobrej energii. zdrowiej!

i jedz czekoladę. patrz: jak zjemy witaminy, to czujemy się lepiej. jak zjemy czekoladę, też czujemy się lepiej. ergo - czekolada ma witaminy ;)

trzymam kciuki!

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No qwa Logan, właśnie wróciłem z Gruzji, czytam i oczom nie wierzę :-o , życzę szybkiego powrotu do zdrowia :-D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To był moment...

Łuk drogi, dosyć ciasny, chwila zagapienia i oto skutek. Nie jechałem szybko, może 50km/h nic więcej. W myślach widziałem jak spadam z motocykla i ląduje na polu. Mimo zaskoczenia udało mi się zachować spokój i odpowiednio zareagować. Ktoś czuwał!

Gdyby nie moja skłonność do wolnej jazdy, pewnie bym leżał....

CIMG4033.JPG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Łojoj, właśnie przeczytałem.

Logan zdrowotności!!!

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To był moment...

Łuk drogi, dosyć ciasny, chwila zagapienia i oto skutek. Nie jechałem szybko, może 50km/h nic więcej. W myślach widziałem jak spadam z motocykla i ląduje na polu. Mimo zaskoczenia udało mi się zachować spokój i odpowiednio zareagować. Ktoś czuwał!

Gdyby nie moja skłonność do wolnej jazdy, pewnie bym leżał....

CIMG4033.JPG

Mister Twister z Motocykle Slask Pl tez Transalpem w rowie zaparkowal. Od tamtej pory jezdzi bardzo ostroznie. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też byłem kiedyś w rowie. Wyrwało wentyl w tylnej dętce, w trakcie wyprzedzania. Głupie uczucie jak tak pociągnie maszynę. Też się skończyło na sztrachu i lżejszej ręce na długie lata.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie zdjąłem blokady z przedniej tarczy -> PACIAK.

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Polozyles moto? Mnie dwa razy to sie zdarzylo, w obu przypadkach skonczylo sie na urażonej dumie, zarysowanej blokadzie i tyle.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a to nie powinno być w temacie "co dziś zrobiłeś..."? ;-)

NIeee, przecież nie zrobił - nie zdjął ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

tak a propos niebezpiecznych sytuacji:

10600612_551760124947170_2282434384056179586_n.jpg?oh=204b15bad890e8a0f51892f1b9fda222&oe=54CF3E57&__gda__=1420567817_bb8f6bf75b49c4d18ba5cd9ec1c2f431

  • Like 10

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ostatnio moje niebezpieczne sytuacje głównie dotyczą spotkań z innymi motocyklami, w ciągu ostatnich dwóch tygodni, kilka razy razy wyprzedzali mnie na milimetry (podwójne linie i duży ruch, więc wyprzedzanie w ramach jednego pasa) goście z małymi kutasami dosłownie na milimetry.

Taki pędzący motocykl naprawdę wyłania się znikąd i robi masę hałasu.

Gdzie im tak się spieszy? I po co tak piłować i niebezpiecznie wyprzedzać w terenie zabudowanym przy dużym ruchu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To fakt, ja też jestem cała zestresowana jak jedzie motocykl za mną i nigdy nie wiem z której strony mnie wyprzedzi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To fakt, ja też jestem cała zestresowana jak jedzie motocykl za mną i nigdy nie wiem z której strony mnie wyprzedzi.

w moich przypadkach ja ich nawet nie widziałem, tzn w ostatniej chwili, bo pędzili z dużą różnicą prędkości względem wszystkiego wyprzedzając b. blisko

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wczoraj około 17-tej jade w dość duzym ruchu, żonka jako plecaczek, utrzymuje wiekszą odległosc od poprzedzajacego pojazdu bo i tak w jedna i druga sznur puszek, nagle w lusterku widzę puszke ktora zaczyna zjezdzać na pobocze (linia ciągła) pomyslalem ze pewnie bedzie skrecać w prawo.... a tu młoda może dwudziesto paro letnia pi...a wpieprza sie przede mnie, rzesz kur....normalnie pyprzedzila sobie z prawej, poboczem..! Zagotowalem sie, awaryjne..zrownalem sie .. w sygnał i ...tyle ze se pogadałem postukałem palcem w kask, nawet na mnie nie spojrzala, oczy w slup. Czy nie mozna wozić kamieni jakoś pod ręką? a moze jakąś rurke teleskopową?? Co ci ludzie mają we łbie,!?

Edytowane przez nokian66
  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wczoraj około 17-tej jade w dość duzym ruchu, żonka jako plecaczek, utrzymuje wiekszą odległosc od poprzedzajacego pojazdu bo i tak w jedna i druga sznur puszek, nagle w lusterku widzę puszke ktora zaczyna zjezdzać na pobocze (linia ciągła) pomyslalem ze pewnie bedzie skrecać w lewo.... a tu młoda może dwudziesto paro letnia pi...a wpieprza sie przede mnie, rzesz kur....normalnie pyprzedzila sobie z prawej, poboczem..! Zagotowalem sie, awaryjne..zrownalem sie .. w sygnał i ...tyle ze se pogadałem postukałem palcem w kask, nawet na mnie nie spojrzala, oczy w slup. Czy nie mozna wozić kamieni jakoś pod ręką? a moze jakąś rurke teleskopową?? Co ci ludzie mają we łbie,!?

niczego w tym łbie nie znajdziesz, życzyć im szczęścia jak najdalej od nas

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×